Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Nie chce mi się żyć...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nie chce mi się żyć...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 73


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2012-09-05 16:44:20

Temat: Re: Nie chce mi się żyć...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-09-05 12:31, Zagros pisze:
>
> A terapia ma sens ?

Ma sens szczera rozmowa z kimś mądrym i w miarę możliwości obiektywnym.
Oczywiście nie musi być to terapeuta, może być ktokolwiek, komu ufasz.

Poza tym na obniżenie nastroju - dużo ruchu i kontaktu z naturą. :)

> http://www.filmweb.pl/film/Droga+%C5%BCycia-2010-590
595
>
> Dzięki.

W bardzo przyjemny nastrój wprowadza. Jeśli masz możliwość, to obejrzyj. :)

BTW uszczypliwościami globa się nie przejmuj, on jeszcze nie jest na
etapie, żeby zdawać sobie sprawę ze swojej choroby. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2012-09-05 16:50:13

Temat: Re: Nie chce mi się żyć...
Od: "Zagros" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea"

>> A terapia ma sens ?
>
> Ma sens szczera rozmowa z kimś mądrym i w miarę możliwości obiektywnym.

Wybieram Ciebie :)


> Oczywiście nie musi być to terapeuta, może być ktokolwiek, komu ufasz.

Tobie ufam.


> Poza tym na obniżenie nastroju - dużo ruchu i kontaktu z naturą. :)

Eee tam, żadnych efektów.
Z drzewami, choć piekne, nie da się pogadać.

>
> BTW uszczypliwościami globa się nie przejmuj, on jeszcze nie jest na etapie,
> żeby zdawać sobie sprawę ze swojej choroby. ;)

Lubię Globa, bo jest szczery.
>
> Ewa
>
zdar
zagros

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2012-09-05 16:52:31

Temat: Re: Nie chce mi się żyć...
Od: "Jakub A. Krzewicki" <d...@g...org> szukaj wiadomości tego autora

środa, 5 września 2012 18:44. carbon entity 'medea' <x...@p...fm>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:

> BTW uszczypliwościami globa się nie przejmuj, on jeszcze nie jest na
> etapie, żeby zdawać sobie sprawę ze swojej choroby. ;)

Zdawać sobie sprawę czy przyznawać się publicznie? Bo to nie jest to samo.
Może glob jest zbyt cwaną gapą, żeby się przyznać? Może korzystniej dla
niego jest nadużywać nieco zaufanie publiczne niż je stracić? Nie jestem
moherową ciotką-moralistką i nie potępiam bluffu jeżeli to jest korzystna
dla niego strategia. Dla mnie ważniejsze jest dobre przystosowanie niż
transparencja.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2012-09-05 16:53:15

Temat: Re: Nie chce mi się żyć...
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea"
>
>BTW uszczypliwościami globa się nie przejmuj, on jeszcze nie jest na
>etapie, żeby zdawać sobie sprawę ze swojej choroby. ;)
>
Po co te eufemizmy.
Byłoby świetnie gdyby go było stać na uszczypliwości :)
Co to jest, to każdy oprócz niego doskonale widzi :)

pzdr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2012-09-05 16:58:57

Temat: Re: Nie chce mi się żyć...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-09-05 18:50, Zagros pisze:
> Użytkownik "medea"
>
>>> A terapia ma sens ?
>>
>> Ma sens szczera rozmowa z kimś mądrym i w miarę możliwości obiektywnym.
>
> Wybieram Ciebie :)
>
>
>> Oczywiście nie musi być to terapeuta, może być ktokolwiek, komu ufasz.
>
> Tobie ufam.

Czyli łatwo znajdujesz w sobie zaufanie dla innych, więc nie powinno być
problemu. ;)
Obawiam się jednak, że ja nie jestem w stanie poświęcić Ci dostatecznie
dużo czasu. ;)

>
>> Poza tym na obniżenie nastroju - dużo ruchu i kontaktu z naturą. :)
>
> Eee tam, żadnych efektów.
> Z drzewami, choć piekne, nie da się pogadać.

Ale aktywność fizyczna wzmaga wydzielanie endorfin. Przynajmniej ja tak
mam. :)

>> BTW uszczypliwościami globa się nie przejmuj, on jeszcze nie jest na
>> etapie, żeby zdawać sobie sprawę ze swojej choroby. ;)
>
>
> Lubię Globa, bo jest szczery.

:)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2012-09-05 17:03:08

Temat: Re: Nie chce mi się żyć...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-09-05 18:52, Jakub A. Krzewicki pisze:
> środa, 5 września 2012 18:44. carbon entity 'medea' <x...@p...fm>
> contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
>
>> BTW uszczypliwościami globa się nie przejmuj, on jeszcze nie jest na
>> etapie, żeby zdawać sobie sprawę ze swojej choroby. ;)
> Zdawać sobie sprawę czy przyznawać się publicznie? Bo to nie jest to samo.
> Może glob jest zbyt cwaną gapą, żeby się przyznać?

Większość ludzi uznaje go tutaj za szczerego, w myśl - co na sercu, to
na widelcu.

> Może korzystniej dla
> niego jest nadużywać nieco zaufanie publiczne niż je stracić? Nie jestem
> moherową ciotką-moralistką i nie potępiam bluffu jeżeli to jest korzystna
> dla niego strategia. Dla mnie ważniejsze jest dobre przystosowanie niż
> transparencja.

Każdy obiera swoją strategię. Ja akurat w coś takiego w tym wypadku nie
wierzę. A nawet jeśli - też nie potępiam, ale nie muszę mu tej gry
ułatwiać. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2012-09-05 17:22:49

Temat: Re: Nie chce mi się żyć...
Od: Voyager <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 5 Wrz, 18:44, medea <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 2012-09-05 12:31, Zagros pisze:
>
>
>
> > A terapia ma sens ?
>
> Ma sens szczera rozmowa z kimś mądrym i w miarę możliwości obiektywnym.
> Oczywiście nie musi być to terapeuta, może być ktokolwiek, komu ufasz.
>
> Poza tym na obniżenie nastroju - dużo ruchu i kontaktu z naturą. :)
>
> >http://www.filmweb.pl/film/Droga+%C5%BCycia-2010-59
0595
>
> > Dzięki.
>
> W bardzo przyjemny nastrój wprowadza. Jeśli masz możliwość, to obejrzyj. :)
>
> BTW uszczypliwościami globa się nie przejmuj, on jeszcze nie jest na
> etapie, żeby zdawać sobie sprawę ze swojej choroby. ;)
>
> Ewa

Za parę dni głupia klucho poczujesz się źle bo długo się nie da być
bombardowanym wariactwem. A jednocześnie podkręcasz jego stan , co
chcesz osignąć w swojej próżności , to że wszyscy niedebilni jak ty
mają mieć coś z głową, bo nie pozwalają ci czerpać satysfakcji z
czyjś choroby?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2012-09-05 17:39:26

Temat: Re: Nie chce mi się żyć...
Od: Voyager <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 5 Wrz, 18:52, "Jakub A. Krzewicki" <d...@g...org> wrote:
> środa, 5 września 2012 18:44. carbon entity 'medea' <x...@p...fm>
> contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
>
> > BTW uszczypliwościami globa się nie przejmuj, on jeszcze nie jest na
> > etapie, żeby zdawać sobie sprawę ze swojej choroby. ;)
>
> Zdawać sobie sprawę czy przyznawać się publicznie? Bo to nie jest to samo.
> Może glob jest zbyt cwaną gapą, żeby się przyznać? Może korzystniej dla
> niego jest nadużywać nieco zaufanie publiczne niż je stracić? Nie jestem
> moherową ciotką-moralistką i nie potępiam bluffu jeżeli to jest korzystna
> dla niego strategia. Dla mnie ważniejsze jest dobre przystosowanie niż
> transparencja.
>
> --
> tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
> ton de koimomenon hekaston eis idion
apostrephesthaihttp://lordwinterisle.blogspot.com/

Gdyby glob był chory to by powiedzieł,tak jak powiedział że był w
więzieniu , bo przecież nie musiał, tylko że z globem ci z matriksa
mają taki problem iż są w masie podłączonych i moja obecność w
bezmyślnie stadku wywołuje reakcje niepokoju . Von Braun to zauażył
pisząc że myślą stereotypami .

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2012-09-05 17:55:26

Temat: Re: Nie chce mi się żyć...
Od: "Jakub A. Krzewicki" <d...@g...org> szukaj wiadomości tego autora

środa, 5 września 2012 18:53. carbon entity 'olo' <o...@o...pl>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:

> Po co te eufemizmy.
> Byłoby świetnie gdyby go było stać na uszczypliwości :)
> Co to jest, to każdy oprócz niego doskonale widzi :)

To tak jak zdradzany mąż --- zawsze dowiaduje się ostatni.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2012-09-05 18:07:49

Temat: Re: Nie chce mi się żyć...
Od: Voyager <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 5 Wrz, 19:55, "Jakub A. Krzewicki" <d...@g...org> wrote:
> środa, 5 września 2012 18:53. carbon entity 'olo' <o...@o...pl>
> contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
>
> > Po co te eufemizmy.
> > Byłoby świetnie gdyby go było stać na uszczypliwości :)
> > Co to jest, to każdy oprócz niego doskonale widzi :)
>
> To tak jak zdradzany mąż --- zawsze dowiaduje się ostatni.
>
> --
> tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
> ton de koimomenon hekaston eis idion
apostrephesthaihttp://lordwinterisle.blogspot.com/

Za dużo razy badania miałem powtarzane, więc możesz uznać że
próżność, wynosi swoje wypowiedzi z debilizmu, bo czego innego po
głupocie się można spodziewać .

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wybaczcie
Z życia narkomanów.
Jestem synem Bożym
Determinizm dla Ghosta
Jeśli człowiek jest wolny Boga nie ma.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »