>
> (wzruszyłem się naprawdę)
>

tu nie o to chodzi k... kto jest na tej grupie czy nie, kto
aktualnie wk... czy nie...
problem w tym ze zycie jest totalnie przez nas jebane i wydaje nam
sie ze to przez ta wzgledna chujowosc 'bilskich' osob;
ale nie zycie pierdolimy my sami....

jakos sie ostatnio upic nie moge...
i patrze, siedze... patrze, w klubie gosc pijany podrywa kelnerke -
ona zagaduje bo wiekszy napiwek dostanie, inny siedzi, inny patrzy..
.

kurwa... po chuja my tu przychodzimy... przeciez to jest kurwa
straszne...
a inni w tym kllubie:
- parka w godzine przed rznieciem
- kumple bo nie umieja byc kumplami bez paru piw
- desperatki...

to wszystko dno,

PS... dzis widzialem jak mnie namierzyli radarem... i juz myslalem
ze mnie zatrzymaja... pogadam z kims
a ty chuj, blysnal flash, zdjecie, chuj z rozmowy, dno... kurwa...



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia