Data: 2009-12-04 10:41:15
Temat: Re: Nie dajcie się zwieść...
Od: Iza <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 4 Gru, 11:42, flyer <f...@g...pl> wrote:
> Iza pisze:
>
>
>
>
>
> > On 4 Gru, 09:31, flyer <f...@g...pl> wrote:
> >> Małym prowokatorem/manipulatorem, którego wciągnęła Jego własna
> >> prowokacja/manipulacja. ;> Zaczął dobrze - wywołać lęk w słabszych
> >> jednostkach samemu się nie pogrążając w ich ocenie ["Ja Tylko Przytaczam
> >> Fakty" ;>], wywołując euforię u innych lub poczucie wspólnoty-wzajemnego
> >> zrozumienia. Niestety coraz bardziej zmierza w kierunku wiary w to co
> >> publikuje tudzież coraz bardziej pogrąża się w samozadowoleniu z tego,
> >> że jest jedyną osobą na psp, która "w ten sposób myśli", "ma odwagę
> >> mówić prawdę" [de facto *cytować*] i że nie jest w swojej roli zagrożony
> >> [bo nikt inny nie chce go naśladować ;>].
> > :) (: ten znak czytaj jako "syndrom Flyera" - czyli jak sie cieszę, ze
> > Cię czytam.
> > A Ty co nie w robocie...?
> > Powiadasz, że CB jest prowokatorem? Hmm...
> > Moja prywatna opinia o nim jest taka, że wie jakąś wiedze(może nawet
> > istotną), ale jest ona mocno nie poukładana. Chaos....
>
> Znam wypowiedzi osób, które widziały CeBe w realu, w trakcie jakiegoś
> dawnego spotkania grupowego - "dziwny/śmieszny gość". Facet żyje w
> świecie niezrozumienia [Siebie przez innych], ale twardo nie chce samemu
> się zmienić, woli twierdzić, że to inni mają problem i szuka kluczy do
> ich problemu zmieniając sposób przekazu.
Hmmm...dobrze wiedzieć
> Ładowanie się informacjami i przekazywanie ich innych bez ładu i składu,
> to nie wiedza, ale "przekazywanie informacji". Przykładowo jego 666, to
> zakodowane imię Nerona, używane w pismach religijnych - chrześcijanie
> mieli ciągłą potrzebę wyglądania nowego Zbawiciela i końca Świata, więc
> okres prześladowań z czasów Nerona uznali za objaw zbliżającego się
> końca Świata, a samego Nerona za personifikację Szatana, czemu dali
> wyraz w swoich pismach. Numerologii również kiedyś próbowałem - i w
> formie odczytywania cech z imienia i nazwiska, i w formie jakiegoś
> horoskopu, wiec odrzucam wiedzę numerologiczną ma podstawie tego, że "to
> o kant d... potłuc", a nie dlatego, że z urodzenia - jeżeli chcesz
> każdego entuzjastę numerologii traktować tak, jak na to zasługuje, to
> strzel sobie parę "numerków" ;> numerologicznych. Kiedy to zrobisz,
> zweryfikujesz wyniki, to zrozumiesz, że to jeden wielki chory bełkot. :)
>
> Pozdrawiam
> Flyer
___
Iza
|