Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Nie jest dobrze sie kłócic,ale jak nie mozna inaczej....????

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nie jest dobrze sie kłócic,ale jak nie mozna inaczej....????

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-01-20 14:16:51

Temat: Nie jest dobrze sie kłócic,ale jak nie mozna inaczej....????
Od: Green <z...@u...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora



Mamy z sąsiadem dom na współkę :\
On,(jak Gaweł, na piętrze, ja jak Paweł,na dole
Starałem się dobrocią i spolegliwością "przymusić" go do dobroci.
Niestety, złe efekty.
Nie podobały się, i nie podobają mu winorośla, co mam je na ścianie
mego mieszkania (parter).
Rosną tak już ponad 60 lat (za czasów Niemca, i potem mego Ojca).
I nie chodzi tu o ich nikłą (jak na dzisiejsze oceny) produktywność.

Zauważyłem kilka dni temu,że mają poporzecinane wszystkie główne konary,
główne pędy, przy samej ziemi.
Za rekę nie złapałem ( o to jak wiadomo,zawsze trudno).
Ale jest on (ten sasiad) JEDYNYM
podejrzewanym o ten zbrodniczy czyn.

Komu powinienem zgłosić szkodę?
Straży Miejskiej, czy Policji?

Chciałbym mu maksymalnie uprzykrzyć życie za to bandyckie zachowanie.
Nie jest to działanie zgodne z tzw. Prawem Sąsiedzkim.






--
Pozdr. Zbig.Drwięga
gg1100100111000000111010
____________________________________________________
____________________

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-01-20 19:01:19

Temat: Re: Nie jest dobrze sie kłócic,ale jak nie mozna inaczej....????
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 20 Jan 2009 15:16:51 +0100, Green napisał(a):


> Komu powinienem zgłosić szkodę?
> Straży Miejskiej, czy Policji?

Niestety, nie Ty sam jesteś właścicielem owych winogron, skoro rosną przy
scianie bloku-współwłasności, one też sa wspołwłasnością, bo rosną na
wspólnym terenie. Tak, że szkodę wyrządzono teoretycznie wszystkim
mieszkańcom bloku, a nie tylko Tobie i teoretycznie każdy mieszkaniec jako
właściciel krzewów mógł/miał prawo je zlikwidować pod byle pretekstem lub
zażądać likwidacji. Niestety.

>
> Chciałbym mu maksymalnie uprzykrzyć życie za to bandyckie zachowanie.
> Nie jest to działanie zgodne z tzw. Prawem Sąsiedzkim.

Chyba nie masz zbyt wielkiego pola do popisu, z uwagi własnie na
współwłasność budynku i terenu oraz wspólne zamieszkanie każde Twoje
posunięcie dotknie pozostałych mieszkańców i obróci się przeciw Tobie.
Co nie znaczy, abym nie popierała Twojego żalu.
Nie bardzo widze wyjście z tej sytuacji poza daniem sobie na wstrzymanie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-01-20 20:45:26

Temat: Re: Nie jest dobrze sie kłócic,ale jak nie mozna inaczej....????
Od: Panslavista <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 20 Sty, 15:16, Green <z...@u...gazeta.pl>
wrote:
> Mamy z sąsiadem dom na współkę :\
> On,(jak Gaweł, na piętrze, ja jak Paweł,na dole
> Starałem się dobrocią i spolegliwością "przymusić" go do dobroci.
> Niestety, złe efekty.
> Nie podobały się, i nie podobają mu winorośla, co mam je na ścianie
>  mego mieszkania (parter).
> Rosną tak już ponad 60 lat (za czasów Niemca, i potem mego  Ojca).
> I nie chodzi tu o ich nikłą (jak na dzisiejsze oceny) produktywność.
>
> Zauważyłem kilka dni temu,że mają poporzecinane wszystkie główne konary,
> główne pędy, przy samej ziemi.
> Za rekę nie złapałem ( o to jak wiadomo,zawsze trudno).
> Ale jest on (ten sasiad) JEDYNYM
> podejrzewanym o ten zbrodniczy czyn.
>
> Komu powinienem zgłosić szkodę?
> Straży Miejskiej, czy Policji?
>
> Chciałbym mu maksymalnie uprzykrzyć życie za to bandyckie zachowanie.
> Nie jest to działanie zgodne z tzw. Prawem Sąsiedzkim.
>
> --
> Pozdr. Zbig.Drwięga
> gg1100100111000000111010
> ____________________________________________________
____________________

Sprzedaj swoją część zakapiorom. No chyba, że sąsiad to brat, albo
siostra (te bywają bardziej bezwzględne).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-01-20 21:54:50

Temat: Re: Nie jest dobrze sie kłócic,ale jak nie mozna inaczej....????
Od: Green <z...@u...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

W artykule <leesogf8ia73.1q2y5f99i0elt$.dlg@40tude.net> Ikselka napisal(a):


> Niestety, nie Ty sam jesteś właścicielem owych winogron, skoro rosną przy
> scianie bloku-współwłasności, one też sa wspołwłasnością, bo rosną na
> wspólnym terenie.

Sprawa nie jest tak prosta( z punktu widzenia współwłasciciela-_a_nie_sasiada_,
bo sasiad to brzmi dumnie...)

Nie było jeszcze sasiada na świecie, ale winogrona już dawno były.
Przez te 60 lat MY, z dołu,
sie nimi opiekowaliśmy.
Ziemia wokół budynku jest wydzielona pomiarami geodety.I każdy ma część swoją,
Część otoczenia jest niepodzielona, przy ziemi wspólnej,(ścieżki,drogi, taras)
więc przez domysł -TYLKO ta ziemia jest wspólna.

> teoretycznie każdy mieszkaniec jako
> właściciel krzewów mógł/miał prawo je zlikwidować pod byle pretekstem lub
> zażądać likwidacji. Niestety.

Chyba jako WSPÓŁ_właściciel nie może ich likwidowac SAMO_dzielnie.
Zaś jako współwłaściciel, moim zdaniem,
mógłby co najwyżej zgłosić takie oczekiwanie ( likwidacji).


>> Chciałbym mu maksymalnie uprzykrzyć życie za to bandyckie zachowanie.
>> Nie jest to działanie zgodne z tzw. Prawem Sąsiedzkim.

> Nie bardzo widze wyjście z tej sytuacji poza daniem sobie na wstrzymanie.

A mogę mu po kryjomu wyciąć drzewa w jego ogrodzie?
bo sie mi np. z krajobrazem nie komponują?
Też sprawca będzie nieznany, taka Niewidzialna Ręka.

To było pytanie zartobliwe oczywiście,
ale coś mi się jakoś bardzo podoba ta perspektywa.

--

____________________________________________________
____________________

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-01-20 23:24:04

Temat: Re: Nie jest dobrze sie kłócic,ale jak nie mozna inaczej....????
Od: "?" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A mogę mu po kryjomu wyciąć drzewa w jego ogrodzie?
> bo sie mi np. z krajobrazem nie komponują?
> Też sprawca będzie nieznany, taka Niewidzialna Ręka.

Cięcie słychać, a podlewania miksturą nie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-01-21 07:47:46

Temat: Re: Nie jest dobrze sie kłócic,ale jak niemozna inaczej....????
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Też sprawca będzie nieznany, taka Niewidzialna Ręka.

Zawołaj sąsiada,pokaż mu podcięte krzaki i powiedz-jakiś idiota zniszczył nam
krzewy,choź ze mną są siad na policję zgłosić przestępstwo,czy wolisz abym
podał cie za świadka.
Pozdrawiam.Mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-01-21 16:17:38

Temat: Re: Nie jest dobrze sie kłócic,ale jak niemozna inaczej....????
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 21 Jan 2009 08:47:46 +0100, mirzan napisał(a):

>> Też sprawca będzie nieznany, taka Niewidzialna Ręka.
>
> Zawołaj sąsiada,pokaż mu podcięte krzaki i powiedz-jakiś idiota zniszczył nam
> krzewy,choź ze mną są siad na policję zgłosić przestępstwo,czy wolisz abym
> podał cie za świadka.
> Pozdrawiam.Mirzan

Wydaje mi się to niezłym pomysłem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-01-21 20:44:33

Temat: Re: Nie jest dobrze sie k?ócic,ale jak niemozna inaczej....????
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

mirzan wrote:
>>Też sprawca będzie nieznany, taka Niewidzialna Ręka.
>
>
> Zawołaj sąsiada,pokaż mu podcięte krzaki i powiedz-jakiś idiota zniszczył nam
> krzewy,choź ze mną są siad na policję zgłosić przestępstwo,czy wolisz abym
> podał cie za świadka.
> Pozdrawiam.Mirzan
>

I to jest doskonaly pomysl.
MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-01-21 21:36:53

Temat: Re: Nie jest dobrze sie kłócic,ale jak niemozna inaczej....????
Od: Krycha <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

mirzan pisze:
>> Też sprawca będzie nieznany, taka Niewidzialna Ręka.
>
> Zawołaj sąsiada,pokaż mu podcięte krzaki i powiedz-jakiś idiota zniszczył nam
> krzewy,choź ze mną są siad na policję zgłosić przestępstwo,czy wolisz abym
> podał cie za świadka.
> Pozdrawiam.Mirzan

Uważam to za najlepszy pomysł.

Pozdrawiam Krycha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-01-22 09:34:21

Temat: Re: Nie jest dobrze sie kłócic,ale jak nie mozna inaczej....????
Od: "Aaron" <s...@p...qdnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Green" wrote...
>
> Zauważyłem kilka dni temu,że mają poporzecinane wszystkie
> główne konary, główne pędy, przy samej ziemi.
>
Nic mu nie zrobisz, chciał po prostu zrobić cięcie odmładzające :)
Krzak prawie na pewno odbije wiosną jeśli nie będzie potraktowany
odpowiednią miksturą.

Zaostrzeniem systuacji poprzez jakieś kroki odwetowe nie pomożesz ani
krzakowi ani sobie, a może sąsiadowi przeszkadzają sięgające jego
oknom latorośle? Ja bym się starał w pierwszej kolejności dogadać albo
zmienić sąsiada.
A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

znowu ogród do obejrzenia
Projektowanie ogrodów
Traktorki ogrodnicze Simplicity
dynia
Przycinanie drzew - zasady cięcia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »