Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Nie ma co się cieszyć z wysokiego IQ Re: Nie ma co się cieszyć z wysokiego IQ

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Nie ma co się cieszyć z wysokiego IQ

« poprzedni post następny post »
X-Received: by 10.50.29.108 with SMTP id j12mr60822igh.6.1456017791841; Sat, 20 Feb
2016 17:23:11 -0800 (PST)
X-Received: by 10.50.29.108 with SMTP id j12mr60822igh.6.1456017791841; Sat, 20 Feb
2016 17:23:11 -0800 (PST)
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!feeder.erje.net
!2.us.feeder.erje.net!news.glorb.com!ok5no4061557igc.0!news-out.google.com!l1ni
20020igd.0!nntp.google.com!hb3no7696370igb.0!postnews.google.com!glegroupsg2000
goo.googlegroups.com!not-for-mail
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Date: Sat, 20 Feb 2016 17:23:07 -0800 (PST)
In-Reply-To: <n9ki9d$qvq$1@dont-email.me>
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=178.43.228.200;
posting-account=1iEylwoAAAABDN1U9pIQ8-qdvPmu7no2
NNTP-Posting-Host: 178.43.228.200
References: <n9d746$c9q$1@node1.news.atman.pl> <n9dcvn$t61$1@dont-email.me>
<6...@g...com>
<n9gnic$eai$1@dont-email.me>
<0...@g...com>
<n9ki9d$qvq$1@dont-email.me>
User-Agent: G2/1.0
MIME-Version: 1.0
Message-ID: <6...@g...com>
Subject: Re: Nie ma co się cieszyć z wysokiego IQ
From: j...@o...pl
Injection-Date: Sun, 21 Feb 2016 01:23:11 +0000
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:721905
Ukryj nagłówki

W dniu piątek, 12 lutego 2016 13:16:29 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
> <j...@o...pl> wrote in message
> news:0f013b2d-a954-4a21-87a3-1508f669e1be@googlegrou
ps.com...
> > W dniu czwartek, 11 lutego 2016 02:22:03 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
> >> <j...@o...pl> wrote in message
> >> news:624ebdcf-ab21-41e6-9a95-eaa3ec0db24d@googlegrou
ps.com...
> >> > W dniu wtorek, 9 lutego 2016 20:03:02 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
> >
> >> >> A co z lekami na raka, gdzie kuracja 30-dniowa kosztuje setki
> >> >> tysięcy dolarów i przedłuża pacjentowi życie o 90 dni? Przyczepili
> >> >> się
> >> >> tego inwestora bo mała firma a do Pfizera czy Mercka nikt nie
> >> >> podskoczy?
> >> >
> >> > Być może ta kuracja faktycznie bardzo drogo kosztuje, więc musiałbyś
> >> > podać
> >> > trochę bliższe dane, aby można było czynić tu jakieś porównania.
> >>
> >> Nie, kuracja nie kosztuje 150 tysięcy dolarów.
> >> Nie bałamuć...
> >
> > to znaczy, że ona kosztuje firmę tylko 300 dolarów,
> > żeby oddać skalę porównawczą prawdziwie?
> > czy też znaczy, że ona kosztuje tylko 3000 dolarów,
> > żeby oddać skalę porównawczą tylko 10-krotnie mniej prawdziwie.
>
> W każdym przypadku cena kuracji medycznej tego typu
> nie ma żadnego związku z ceną półproduktów potrzebnych
> na wykonanie lekarstwa ani kosztów samej produkcji.
> Firmy farmaceutyczne operują w innych realiach, gdzie
> koszt badań, prób i testów nowego leku przekracza 90%
> kosztów całościowych i większość nowych leków nad
> którymi firma pracuje to niewypały ktore nie trafiają
> na rynek => strata kasy.

Dlatego właśnie Twoje porównanie jest całkiem nieadekwatne.
Załóżmy realnie, że taka 30-dniowa kuracja kosztuje
te, powiedzmy 50 tys. USD i firma na niej zyskuje
2-krotność poniesionych w ciągu miesiąca kosztów.
Jednak jest to 2 krotność, a nie 75-krotność.
Całkiem możliwe, że jakaś tabletka powinna kosztować
nawet kilkaset dolarów ze względu na opisane wyżej
przez Ciebie koszty, ale Shkreli ani tych kosztów
_nie poniósł_, ani _ryzyka_ związanego z nietrafnością badań.

Jakkolwiek w wielu sprawach trudno dokładnie określić granice,
to jednak one zawsze istnieją. I w tym przypadku
te granice zostały bezsprzecznie przekroczone.
Stąd zresztą, i tylko stąd, ta cała wrzawa.

> A więc leki które się udadzą
> niosą bagaż finansowy tych nieudanych, z dużą nawiązką
> pozwalającą Pfizerowi odnotować biliony dolarów
> jako roczne dochody. Popatrz na dochody tej firmy
> i zastanów się, ile pacjentów nie skorzystało z kuracji bo
> była za droga tylko dlatego że Pfizer zarobił 6 bilionów.
> A przecież mógł zarobić tylko 3 biliony i obniżyć ceny, nie?

Pszemku, tu nikt nie zarzuca Shkreli'emu, że zarobił tyle,
czy tyle. Mu zarzuca się, choć dozwolone prawnie, to jednak
tak dalekie przekroczenie granic jakiejkolwiek przyzwoitości,
że nawet ten liberalny świat tego nie wytrzymał.
Ani tu usprawiedliwiam, ani mówię, że koncerny medyczne
są cacy lali, wprost przeciwnie, ale to już temat na inną rozmowę.
Podkreślam: tu nie chodzi o zysk, ale sposób jego osiągnięcia.
A co do Pfizera, czy innej wielkiej firmy, to sama wysokość zysku
nie jest wystarczającym wyznacznikiem do piętnowania czy gloryfikowania.
Choć moim, całkiem prywatnym zdaniem, państwa powinny stosować
instrumenty finansowe nie pozwalające na monstrualne bogacenie się
firm i poszczególnych osób kosztem społeczeństwa.

Druga sprawa. W swoim wpisie 1000-krotnie zawyżyłeś zyski
firmy Pfizer. Może nie wspominałbym, bo to dość powszechny
błąd popełniany przez, jak to ich nazywają, dziennikarzyny
przy tłumaczeniu tekstów. Zresztą nawet w TVP takowe się zdarzają.
Oczywiście nie chodzi tu o znajomość języka angielskiego,
bo do logiki myślenia aż nadto wystarczy znajomość jednego języka,
ale o konfrontowanie tego co piszesz, ze zdroworozsądkowym myśleniem.
Biliony o których wspominasz, to jednostki rzędu tego, co Stany Zjednoczone
dodrukowały w ramach 3 programów QE (4,5 bln) zapoczątkowanych po kryzysie
z 2008 roku celem ratowania gospodarki światowej przed krachem,
a niejako przy okazji okradania ludzi najbardziej. Co u rządzących
normalne.
Naprawdę wystarczy mieć jakiekolwiek pojęcie o finansach,
albo odrobinę pomyśleć, żeby takich gaf nie popełniać.

> > choć w każdym przypadku nie pisz mi "nie bałamuć".
> > są proste spostrzeżenia: świnie spotkały świnię, która wielokrotnie
> > ich przerosła, i nawet świnie będą broniły się przed monstrualną
> > świnią, bo w sercu czują, że jakkolwiek są świnią, to nie aż tak bardzo
> > świńską.
> > można to wszystko rozgrzeszyć,
> > ale fAKT POZOSTAJE FAKTEM.
> > przepraszam, ale caps lock wciska mi się niekiedy.
>
> I problem z "prostymi spostrzeżeniami" jest taki, że w większości
> przypadków tylko powierzchownie analizują problem, nie dostrzegają
> głębi zagadnienia i prowadzą do często fałszywych wniosków...
> Co ciekawe, z niedawno opublikowanych badań psychologicznych
> wynika, że efektem uproszczonego (niewnikliwego) myślenia są
> poglądy i opinie konserwatywne. Co by się zgadzało zdaje się
> w Twoim i pinokia przypadku, prawda? :-P

Tyle, że ja czy Pinokio nie popełniamy prawie błędów logicznych,
a Ty popełniasz je nader często. Zaprawdę wolę być konserwatystą:)

pozdrawiam serdecznie,
jacek

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
21.02 j...@o...pl
23.05 Pszemol
23.05 Pszemol
23.05 Pszemol
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?