Cyprian K.Peterka wrote:
> Podobno pacjenci szpitali psychiatrycznych, czesto nazywaja "wiekszosc"
> ludzi wariatami.
> Ale i nie będąc w szpitalu, człowiek chory umysłowo postrzega w swoim
> otoczeniu wiele osób podobnie jak on chorych, czyli "chorych umyslowo".
> Jest to zjawisko zgodne z opisywanym wczesniej "przyciaganiem sie" ludzi na
> zasadzie podobienstwa cech wewnetrznych.

A gdzie kolega to wyczytał? Prawda jest taka, że dwócvh schizofreników
niegdy sie nie zrozumie - po prostu sie sobą nie przejmują.


> Osoby, ktore okreslaja innych
> glupcami lub wariatami, w zasadzie mowia o sobie samych.
> Nawet jesli maja w kieszeni dyplom wyzszej uczelni, to nie chroni on ich od
> pozostania "glupcem".

Nie chroni od zaetykietownia raczej. Zostać głupcem to cos wiecej. I
jest różnica IMGO między głupcem i wariatem.

[dalej ciach szabelką]

Problem który kolega poruszył jest ogólnie godny uwagi i fajną rozrywka
intelektualna jest roztrząsanie go, ale do nieczego to nie prowadzi.

Tak naprawdę na codzień psychologia kliniczna posługuje sie pojeciem
"normy psychicznej". Norma psychiczna jest determinowana po części przez
kulturę, ale we wszystkich kulturach jest bardzo podobna. Najczęściej
jednak taka norma dotyczy większości.

A spójrzmy na homoseksualizm. Jeszcze w poprzedniej rewizji ICD-10 było
to zaburzenie. Polityka sprawiła odpowiednie naciski i dzisiaj jest to
"orientacja" tak samo normalna - z klinicznego punktu widzenia jak
heteroseksualna <flame> moim zdaniem niesłusznie </flame>.

Tak, tak - ormalnosć jest na wskros demokratyczna :-)

Pozdrawiam.

--
Linux reg. #352462
-----BEGIN GEEK CODE BLOCK------
Version: 3.1
GSS/MU/FA d- s++:++ a-- C+ UL+ P L++ E@ W+ N+ o+ K- w---
o- M--- V? PS PE-- Y? PGP- t 5? X- R+ tv-- b++ DI? D
G e+ h r++ y+
-----END GEEK CODE BLOCK------