Data: 2008-07-23 20:34:04
Temat: Re: Nie mają wstydu.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 23 Jul 2008 18:23:29 +0200, Przemysław Dębski napisał(a):
> To jak twoim zdaniem powiniennem odczytać "nawet niekoniecznie będąca zerem"
> ?
Na pewno nie sugeruje, że "zerowatość" "iksa" jest warunkiem
wystarczającym, lecz to, że własnie nie ma ona tutaj żadnego znaczenia.
Większość osób/uczniów nie może zrozumieć, że nazwa "miejsce zerowe" NIE
pochodzi od "zerowatości" argumentu, lecz od "zerowatości" odpowiadającej
mu wartości y w przeciwdziedzinie. Wynika to z nieszczęśliwie wg mnie (i
nie tylko mnie) dobranej nazwy pojęcia "miejsce zerowe", która sugeruje, że
jest nim właśnie TYLKO "zerowaty" iks. Podczas, gdy jest to DOWOLNY (czyli
NAWET NIEKONIECZNIE BĘDĄCY ZEREM, ale mogący być i nawet zerem - nieważne,
jaki) iks, któremu odpowiada wartość igrek równa zeru.
I właśnie od tego igrekowego zera bierze się nazwa "niekoniecznie zerowego"
iksa jako "miejsca zerowego".
|