« poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2003-06-27 14:21:18
Temat: Re: Nie mogłem się powstrzymać : -)
>ja nie uważam że można zabić... chodzi mi o to, że potrafię zrozumieć
>kobietę która została zgwałcona lub jej dziecko jest tak straszliwie
>chore, że nie przeżyje poza jej brzuszkiem... potrafię zrozumieć i
>uważam że kobieta w tej sytuacji powinna mieć prawo wyboru...
W polskim prawie jest przewidziana taka mozliwosc.
Tylko jak to wyglada w praktyce, to juz insza inszosc.
Mysle, ze wiekszosc batalii nie jest prowadzona o aborcje ze wzgledow
medycznych czy zwiazanych z przestepstem, a o aborcje ze wzgledow spolecznych.
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2003-06-27 14:23:02
Temat: Re: Nie mogłem się powstrzymać :-)
Użytkownik "Adam Moczulski" <w...@d...pl> napisał w wiadomości
news:bdhht6$nmp$3@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik tribeca napisał:
> >
> >>I tu pytanie dlaczego on za swoje zaufanie ma płacić ponad 20 lat, a
> >>ona nawet 9 miesięcy nie powinna ?
> >
> > wg Ciebie na tych 9 miesiącach kończy się "płacenie" kobiety? ktoś chyba
to
> > dziecko powinien wychować
>
> Bezpłodnych rodzin jest juz kilkanaście procent i ten odsetek wciąż
rośnie.
nie rób z kobiet potworów, które tylko czekają na to, żeby zaciągnąć faceta
do łóżka, zajść z nim w ciążę i oddać to dziecko do adopcji - nikt o
zdrowych zmysłach nie robi tego rozmyślnie, urodzenie dziecka to nie jest
wychodowanie roślinki z ziarenka (i oddanie komuś, kto wyhodować nie może),
wkłada się w to więcej emocji, nawet, jeśli nie są to emocje pozytywne
T
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2003-06-27 14:24:26
Temat: Re: Nie mogłem się powstrzymać :-)
Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w wiadomości
news:bdhii9$5u$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Dunia" <d...@n...net> napisał w wiadomości
> news:03062715455177@polnews.pl...
> >
> > >Taaaak... Mi w Warszawie ginekolog kiedyś nie chciał wypisać. Powód? Bo
> > >byłam panną i studentką, a studentka i panna powinna się uczyć, a nie
> > >zajmować sie bezeceństwami.
> > >
> > To gin ma takie informacje ? Serio, zdziwiona jestem.
>
> Że studentką, to z ubezpieczenia. Nie pamiętam, skąd wiedział, że jestem
> panną.
Bo Wawa to jak powszechnie wiadomo wielka wiocha jest :-)
ER (z mniejszej wiochy)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2003-06-27 14:24:51
Temat: Re: Nie mogłem się powstrzymać : -)Dnia 2003-06-27 16:27:10 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Ewa Ressel* skreślił te o to słowa:
> Oczywiście, że nie. I nad tym jakoś feministki nie ubolewają.
> ER
Nie kazdy moze ubolewac nad wszystkim - zycia by nie starczyło.
PS> Kto broni tam walczyc mezczyznom o ich prawo do podejmowania tej
decyzji?
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=39102
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2003-06-27 14:26:26
Temat: Re: Nie mogłem się powstrzymać -)
Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3EFC51CA.22B00155@poczta.onet.pl...
>
>
> Lia wrote:
>
> > Poza tym gdy kobieta zdecydowana jest na aborcje, to nawet
poinformowanie o
> > tym fakcie ojca dziecka nei spowoduje, ze tego nie zrobi. Nie bedzie jej
> > trzymał w klatce przez 9 miesiecy.
>
> 9 miesiecy nie- wystarczy krócej ;)
> Nie pamietam do ilu tygodni wolno usuwac w przypadkach uzasadniajacych
> aborcje ale na pewno nie wiecej niz 3 miesiace.
W USA jeszcze do niedawna właściwie do końca ciąży.
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2003-06-27 14:27:10
Temat: Re: Nie mogłem się powstrzymać : -)
Użytkownik "Dunia" <d...@n...net> napisał w wiadomości
news:03062716012657@polnews.pl...
> >> Ale dlaczego tylko kobieta ma decydować ?
> >
> >Ależ niech decydują wspolnie, ja tego nikomu nie zabraniam.
> >
> A czy w krajach, gdzie aborcja jest legalna, ktos pyta kobiete, ktora chce
> usunac ciaze, czy ojciec dziecka sie na to zgadza ?*
>
Oczywiście, że nie. I nad tym jakoś feministki nie ubolewają.
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2003-06-27 14:28:27
Temat: Re: Nie mogłem się powstrzymać -)
Ewa Ressel wrote:
> W USA jeszcze do niedawna właściwie do końca ciąży.
Serio? Przerazajace.
Do AsiS - to o czym piszesz to nie tyle aborcja ile przedwczesne
wywolanie porodu i o ile wiem _jedynym_ uzasadnieniem robienia tego
zabiegu jest fakt, ze dziecko z punktu nie ma zadnych szans na przezycie
poza lonem matki. Nie jest to wiec aborcja w prawnym ( czyli karalnym w
Polsce ) rozumieniu tego slowa.
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2003-06-27 14:29:45
Temat: Re: Nie mogłem się powstrzymać :-)
Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:bdhiiq$rf0$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> > > po drugie - mamy mnóstwó wpadek
> > > nastoleatek z kolegami z klasy, dziewczyn i chłopaków na wakacjach, po
> > > "zakarapianych" imprezach, gdzie obie strony maja w czubie itp.
> >
> > Zdarza się, jednak taki przypadek też nijak nie jest argumentem że
> > tylko kobiecie wolno decydować.
>
> Ja uważam, że decyzja nalezy do obojga.
> Jedyny wariant jakiego nie przewiduję (i prawo też) to taki, ze kobieta
nie
> chce dziecka, facet chce -> kobieta musi donosic ciążę.
Własnie to wydaje mi się mocno nie fair. Że ojciec, który zobowiąże się, że
będzie dziecko wychowywał, nie ma żadnych praw.
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2003-06-27 14:32:43
Temat: Re: Nie mogłem się powstrzymać :-)Użytkownik Lia napisał:
> Poza tym za kazdym razem idąc z kims do łózka obie strony powinny miec
> swiadomosc, ze moze sie to skonczyc porodem za 9 miesiecy. Taka swiadomosc
> bardzo dobrze działa, zanim sie kogos "przeleci" zastanowi sie 3 razy.
I gdzie przy takich poglądach miejsce na aborcję z "przyczyn społecznych" ?
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2003-06-27 14:32:53
Temat: Re: Nie mogłem się powstrzymać :-)Użytkownik ivvi napisał:
> Adam Moczulski wrote:
>
>> A zgadzasz się już że i mężczyzna ma prawo do decyzji ?
>
> do decyzji czy mieć dziecko czy nie ale przed zaistniałym faktem...
Ale kobieta może po fakcie ?
>> Ale "zbałamucone" są problemem społecznym ?
>
> ... jakoś nei wyobrażam sobie kobiety, która wraca wieczorem do domu, na
> kilometr czuć od niej alkohol, trzaska drzwiami i rzuca się na swojego
> bezbronnego męża, bije go i gwałci... (przepraszam za dosadne słowa) lub
> też grupka nastoletnich dziewczynek dopada mężczyznę/chłopaka i sytuacja
> jak wyżej... mam wymieniać dalej??
> uważasz że jak to nazwałeś "zbałamucone" są odpowiednikiem facetów
> którzy "dali się wpakować w dziecko" ??
A na jakiej podstawie uważasz że wg mnie zgwałcona = zbałamucona ?
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |