Data: 2003-05-23 18:55:21
Temat: Re: Nie ten?
Od: "becchino" <b...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ana" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bal6f0$kmh$1@inews.gazeta.pl...
> Odeszłam od męża-kmputerowca.
> Niedawno poznałam kogoś...Zwariowanego lingwistę. Bez końca
eksperymentuje. A
> niechby, ale on pluje na ludzi i tym szczególnie się pasjonuje.Ostatnio u
> mojej Mamusi na imieninach przeprowadził śmiały eksperyment. Zwrócił się
do
> mego brata krasomówczym potokiem, zacytuję: perfidny prowokator, nadęty
buc,
> zarozumiały gówniarz, podstępny ciemiężca, przebiegły drań, arogancki
pajac.
> Wszystkim nam dech zaparło, do dzisiaj tak trzyma. Prosiłam o wyjaśnienie.
> Owszem, nawet wytłumaczył, że ten napad był w interesie mego brata, że z
> całym rozmysłem sypnął inwektywami, tak z dobrego serca. Brat wkrótce
idzie
> do wojska, więc na chamskie odzywki chciał go uodpornić. Tłumaczył, że to
> względne, co jest obelgą, a co za nią się tylko uważa, bo tak nas
wyuczono,
> by spętać raz na zawsze inwencję językową. Kiedyś mnie pouczył, że taki
> świat, jaki język. Miałżeby mój brat być takim zwyrodnialcem?
> Poradźcie , co mam robić: czy dalej się spotykać, czy lepiej zerwać?
Dla mnie ten facet jest orginalem ale negatywnym. Mnie odrzucaja tacy
faceci.
W kazdym razie swia taki caly nie jest. Nie podoba mi sie jego filozofia.
Ja bym sobie dala spokoj.
|