Bacha wrote:
> Tycztom napisał w wiadomości news:bg69u5$b9f$1@ochlapek.sierp.net...
>
>> No 'ta' - a kto odpisze, ten się podpisze ;)))
>
> No proszę jaki czujny (permanentnie najeżony?). ;)

No co Ty? 'Czasem' się nie cofam ;)) Więcej wiary w cukierników :D!

> Generalnie to życie jest śmieszne.
> Gdyby nie to, że czasami nas dotyczy,
> to można by boki zrywać.

A właśnie nad tym się zastanawiam /często/, że ten 'cały' "BÓG", to niezły
'jajcarz' musi być...
Przecież takie rzeczy... nieraz.... /hmm.. nie wiem, czy to jakiś cytat z
filmu mi nie wyszedł/

>> O! Baaaachaa wróciła! :D
>
> Na krótko. 10-go wybywam.
> Brakowało mi Waszej paplaniny.

I z wzajemnością.
/jest u cukiernika taki odruch bezwarunkowy, że cieszy się ze wszystkich
powrótów: z wakacji, z długiego 'niebytu', innego '...bytu' itd. /

P.S. Miłego 'wybycia', miłego 'przybycia'!!

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."