« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-03-17 20:24:38
Temat: Nie widzi, nie słyszy...... co to jest?Jak pomóc osobie 48 lat która jeśli jest w miejscu publicznym nie "widzi",
nie poznaje najbliższych osób z rodziny.
Dodam że to sprawa psychiki a nie wzroku.
Bardzo źle "łapie" gdy się coś do niej mówi, dopytuje się o coś co przed
dwoma sekudami się wypowiedziało.
Co to za choroba?
Czyżby początki Alzheimera się tak nie objawiały?
--
Pozdrawiam Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-03-17 21:08:50
Temat: Re: Nie widzi, nie słyszy...... co to jest?> Jak pomóc osobie 48 lat która jeśli jest w miejscu publicznym nie "widzi",
> nie poznaje najbliższych osób z rodziny.
> Dodam że to sprawa psychiki a nie wzroku.
> Bardzo źle "łapie" gdy się coś do niej mówi, dopytuje się o coś co przed
> dwoma sekudami się wypowiedziało.
> Co to za choroba?
> Czyżby początki Alzheimera się tak nie objawiały?
Nie pszesadzaj od razu, może po prostu stres.
Ma tak od zawsze, czy od niedawna ?
Co uważasz za miejsce publiczne?
(stację kolejową, okolice rotundy w Warszawie,
czy ulicę z jednym autem na minutę i 1 pieszym na 15 min ?)
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
reforma.ortografi.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-03-18 05:21:09
Temat: Re: Nie widzi, nie słyszy...... co to jest?Pewnego wieczoru Mon, 17 Mar 2008 21:24:38 +0100 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Shivman, a
następnie wyśpiewała przytupując wdzięcznie:
> Czyżby początki Alzheimera się tak nie objawiały?
Rownie dobrze - ogolne zle samopoczucie - szczegolnie ukrywane,
rozkojarzenie spowodowane zmeczeniem, stresem, niewyspaniem.
Na pewno - jesli ten problem pojawil sie w sposob widoczny i nie mozna go
za bardzo wyjasnic wlasnie zmeczeniem lub jest bardzo nasilony - to
konieczna jest wizyta u lekarza. Niekoniecznie chodzi o otepienie :)
"Zwykla" anemia moze cos takiego powodowac.
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-03-18 09:37:37
Temat: Re: Nie widzi, nie słyszy...... co to jest?On 17 Mar, 21:24, "Shivman" wrote:
> Jak pomóc osobie 48 lat która jeśli jest w miejscu publicznym nie "widzi",
> (...)
> Czyżby początki Alzheimera się tak nie objawiały?
Mogą też być skutkiem mikrowylewów w mózgu.
Jakie ma ciśnienie?
Konieczna wizyta u neurologa niezależnie od podejrzeń co do przyczyn
takiego zachowania.
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://www.zwijaj.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-03-19 22:06:38
Temat: Re: Nie widzi, nie słyszy...... co to jest?Ja tez zaczalem sie martwic o mojego tate, ktory zawsze mial dobra
orientacje, a ostatnio na nartach nie potrafil znalezc odpowiedniego zjazdu,
mimo, ze w tamtym miejscu zjezdzalismy kiedys pare lat pod rzad.
Do tego kiepska pamiec krotka, rozkojarzenie dopytywanie sie o rzeczy, na
ktore przed chwila byla rozmowa.
Ma 54 lata. Zaczalem sie martwic, ze to Alzheimer. Okazalo sie ze ma
borelioze. Doszedlem do tego jak sam zdiagnozowalem u siebie ta chorobe.
Badania najlepiej zrobic tu: www.cbdna.pl - maja tez genetyczne testy na
predyspozycje w kierunku Alzheimera. Niestety badania sa drogie. Zobacz czy
wystepuja jakies objawy boreliozy. Koniecznie przeczytaj:
http://docs.google.com/View?docid=dfs9jh96_16gzkp8qf
n
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-03-19 22:11:14
Temat: Re: Nie widzi, nie słyszy...... co to jest?a konkretniej tu : http://docs.google.com/View?docid=dfs9jh96_2dtvkm7ff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-03-20 17:46:53
Temat: Re: Nie widzi, nie słyszy...... co to jest?Użytkownik "Stokrotka" <o...@a...pl> napisał w wiadomości
news:frmmlr$b4m$1@news.onet.pl...
>> Jak pomóc osobie 48 lat która jeśli jest w miejscu publicznym nie
>> "widzi", nie poznaje najbliższych osób z rodziny.
>> Dodam że to sprawa psychiki a nie wzroku.
>> Bardzo źle "łapie" gdy się coś do niej mówi, dopytuje się o coś co przed
>> dwoma sekudami się wypowiedziało.
>> Co to za choroba?
>> Czyżby początki Alzheimera się tak nie objawiały?
> Nie pszesadzaj od razu, może po prostu stres.
> Ma tak od zawsze, czy od niedawna ?
> Co uważasz za miejsce publiczne?
> (stację kolejową, okolice rotundy w Warszawie,
> czy ulicę z jednym autem na minutę i 1 pieszym na 15 min ?)
>
Od ok. roku, a miejsce publiczne to wszystkie te miejsca które wymieniłaś i
jeszcze do tego toalety publiczne ;-)
--
Pozdrawiam Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-03-20 18:15:06
Temat: Re: Nie widzi, nie słyszy...... co to jest?Użytkownik "MK" <m.kostrzewa@bez tego.wp.pl> napisał w wiadomości
news:frs34k$jv$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>a konkretniej tu : http://docs.google.com/View?docid=dfs9jh96_2dtvkm7ff
Jesteście super. Już się zagłębiam w lekturę.
Nie jest to stres Stokrotko.
Dzięki Wam
--
Pozdrawiam Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-03-20 21:56:15
Temat: Re: Nie widzi, nie słyszy...... co to jest?Jak zrobisz badania to daj znac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-03-21 13:49:35
Temat: Re: Nie widzi, nie słyszy...... co to jest?Użytkownik "MK" <m.kostrzewa@bez tego.wp.pl> napisał w wiadomości
news:frumkf$bk3$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Jak zrobisz badania to daj znac
Dam znać, ale najtrudniejsze to będzie nakłonić tą osobę do badań.
--
Pozdrawiam Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |