| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-03-17 15:41:26
Temat: opryszczka: zasuszyć czy nawilżać?Mam opryszczkę. Okropną. Wszystko przez ten okropny, wiejący od ładnych
kilku dni na Wyspach wiatr. I co dziwne, nie wykluwała mi się kilka dni,
tylko w czwartek przed pracą mnie zabolało, potraktowałam ją jak zwykle
spirytusem (zawsze działało bez zarzutu), ale potem poszłam do pracy i przez
8h nie mogłam z nią nic zrobić. I w piątek mi wylazła ogromna, trzyma się do
teraz i nie dość, że nie wygląda, jakby miała zniknąć, to jeszcze
zaraziła mi dolną wargę...
Co ja mam począć, biedaczka? Mam maść z acyklowirem i się nią paciam, ale
zastanawiam się, co mogę jeszcze zrobić? Czy zasuszać, stosując pastę do
zebów, czy lepiej natłuszczać, powiedzmy, alantanem? Ta na dolnej wardze
jest sucha i prawie nie wygląda jak opryszczka (prawie nie różni się
kolorem, jest tylko bardziej wypukła), a na górnej jakoś się jakby paprze,
skóra jest miękka i nie chce się z tego zrobić porzadny strup. A jak już
zasycha, to boli i pęka, więc chyba natłuszczać czymś muszę...
Kiedy mi zejdzie to cholerstwo? Nie miałam opryszczki już jakieś
8 lat...
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-03-17 19:53:48
Temat: Re: opryszczka: zasuszyć czy nawilżać?
Użytkownik "sq4ty"
>
> Mam opryszczkę. Okropną. Wszystko przez ten okropny, wiejący od ładnych
> kilku dni na Wyspach
Jeżeli to Wyspy Brytyjskie to tam wszystkie kłopoty typu wysypka leczy się
(od 1618r) roztworem Epsom salt.
S*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-03-18 09:42:29
Temat: Re: opryszczka: zasuszyć czy nawilżać?Ja tez mam cagle problem z opryszczka, mam po 4-5 na raz, wygladam jak po
nieudanym botoksie i tez nie mam pojecia co z tym robic! zeby byl jakis
zloty srodek...
Użytkownik "sq4ty" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:frm3eo$t2m$1@inews.gazeta.pl...
> Mam opryszczkę. Okropną. Wszystko przez ten okropny, wiejący od ładnych
> kilku dni na Wyspach wiatr. I co dziwne, nie wykluwała mi się kilka dni,
> tylko w czwartek przed pracą mnie zabolało, potraktowałam ją jak zwykle
> spirytusem (zawsze działało bez zarzutu), ale potem poszłam do pracy i
> przez
> 8h nie mogłam z nią nic zrobić. I w piątek mi wylazła ogromna, trzyma się
> do
> teraz i nie dość, że nie wygląda, jakby miała zniknąć, to jeszcze
> zaraziła mi dolną wargę...
> Co ja mam począć, biedaczka? Mam maść z acyklowirem i się nią paciam, ale
> zastanawiam się, co mogę jeszcze zrobić? Czy zasuszać, stosując pastę do
> zebów, czy lepiej natłuszczać, powiedzmy, alantanem? Ta na dolnej wardze
> jest sucha i prawie nie wygląda jak opryszczka (prawie nie różni się
> kolorem, jest tylko bardziej wypukła), a na górnej jakoś się jakby paprze,
> skóra jest miękka i nie chce się z tego zrobić porzadny strup. A jak już
> zasycha, to boli i pęka, więc chyba natłuszczać czymś muszę...
> Kiedy mi zejdzie to cholerstwo? Nie miałam opryszczki już jakieś
> 8 lat...
>
> Maja
>
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-03-18 12:21:09
Temat: Re: opryszczka: zasuszyć czy nawilżać?Nic mi tak nie pomogło na opryszczke jak CHLORCHINALDIN H - maść, polecam.
Użytkownik <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:fro2si$5cm$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Ja tez mam cagle problem z opryszczka, mam po 4-5 na raz, wygladam jak po
> nieudanym botoksie i tez nie mam pojecia co z tym robic! zeby byl jakis
> zloty srodek...
> Użytkownik "sq4ty" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:frm3eo$t2m$1@inews.gazeta.pl...
> > Mam opryszczkę. Okropną. Wszystko przez ten okropny, wiejący od ładnych
> > kilku dni na Wyspach wiatr. I co dziwne, nie wykluwała mi się kilka dni,
> > tylko w czwartek przed pracą mnie zabolało, potraktowałam ją jak zwykle
> > spirytusem (zawsze działało bez zarzutu), ale potem poszłam do pracy i
> > przez
> > 8h nie mogłam z nią nic zrobić. I w piątek mi wylazła ogromna, trzyma
się
> > do
> > teraz i nie dość, że nie wygląda, jakby miała zniknąć, to jeszcze
> > zaraziła mi dolną wargę...
> > Co ja mam począć, biedaczka? Mam maść z acyklowirem i się nią paciam,
ale
> > zastanawiam się, co mogę jeszcze zrobić? Czy zasuszać, stosując pastę do
> > zebów, czy lepiej natłuszczać, powiedzmy, alantanem? Ta na dolnej wardze
> > jest sucha i prawie nie wygląda jak opryszczka (prawie nie różni się
> > kolorem, jest tylko bardziej wypukła), a na górnej jakoś się jakby
paprze,
> > skóra jest miękka i nie chce się z tego zrobić porzadny strup. A jak już
> > zasycha, to boli i pęka, więc chyba natłuszczać czymś muszę...
> > Kiedy mi zejdzie to cholerstwo? Nie miałam opryszczki już jakieś
> > 8 lat...
> >
> > Maja
> >
> >
> >
> >
> >
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-03-18 20:20:11
Temat: Re: opryszczka: zasuszyć czy nawilżać?
Użytkownik <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:fro2si$5cm$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Ja tez mam cagle problem z opryszczka, mam po 4-5 na raz, wygladam jak po
> nieudanym botoksie i tez nie mam pojecia co z tym robic! zeby byl jakis
> zloty srodek..
Jest taki. Nazywa się sól gorzka (siarczan magnezu). Smarować często
stężonym roztworem. Zagoi się szybko i bezboleśnie. Jeżeli zaczniesz
smarować jak tylko zacznie nabrzmiewać to się nie pojawi.
Na Wyspach znana jest pod nazwą Epsom salt i jest zalecana zarówno
zewnętrznie jak i na skórę: "Magnesium in the form of magnesium sulfate is
known as Epsom salts. It can be taken by mouth as a laxative, but is also
used externally to reduce tissue swelling, inflammation, and itching from
insect bites, heat rash, or other minor skin irritations. Epsom salts can be
applied to the affected skin or body part in moist compresses, or dissolved
in warm bath water."
S*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |