| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-03-16 21:35:09
Temat: Przeniesiony - gruźlicaPiotrek wrote:
> Kto wie, może gdyby lekarstwa na
> gruźlicę nie wynaleziono w porę, dziś też "zwalczałoby się" ją jakimiś
> lipnymi półśrodkami i karmiło ludzi bajeczkami o "kolejnych przełomowych
> badaniach nad gruźlicą"?
No cóż, obecnie gruźlicę leczy się - z tego co wiem - zestawem kilku
antybiotyków przez kilka lat, przy osłonie wielu innych leków, ogromnym
kosztem, wykonując bez przerwy dziesiątki badań.
Ale ciekawe że o tym wspominasz w wątku o "przekrętach medycyny", jest
okazja do przypomnienia pewnego zdarzenia.
Max Gerson (ten sam, który został 2krotnie otruty gdy próbował wydać swoją
książkę, ten sam którego zwalczali wszyscy onkolodzy i lekarze zajmujący
się gruźlicą, ten sam którego terapia ostatnio została przeanalizowana i
okazała się ponad 6krotnie skuteczniejsza w leczeniu zaawansowanych
nowotworów niż to wszystko, co ma do zaoferowania medycyna), ten właśnie
Max Gerson na początku zeszłego wieku... a wkleję z wikipedii:
"A prominent pulmonary surgeon, Dr. Ferdinand Sauerbruch, heard about
Gerson's success with lupus and invited him to conduct a clinical trial of
his therapy at Sauerbruch's Munich tuberculosis ward. 450 end-stage
tuberculosis patients were chosen, and Gerson's dietary regime was applied.
In the first clinical trial of his therapy for a disease then
considered "incurable," it was reported that 446 patients completely
recovered."
To było na początku zeszłego stulecia, niemal 100 lat temu. Na 450
zaawansowanych gruźlików po zastosowaniu terapii Gersona 446 zostało
CAŁKOWICIE wyleczonych. A ta terapia to nic innego jak bardzo intensywne
nasycanie organizmu witaminami i substancjami odżywczymi, połączone z
wypłukiwaniem sodu i paroma jeszcze, równie banalnymi rzeczami. Coś, co
może zrobić każdy za darmo.
Skoro tak niesamowicie, wręcz magicznie skuteczne okazało się to w leczeniu
zaawansowanej gruźlicy, jaki byłby efekt zastosowania tej terapii w
przypadku innych chorób?
Jeśli wyniki tego doświadczenia są prawdziwe (a wszystko wskazuje na to, że
są), efekt zastosowania tej terapii byłby jeden: upadek wszystkich
koncernów farmaceutycznych, koniec medycyny takiej, jaką znamy dziś,
bezrobocie przynajmniej 70% lekarzy.
Czy w związku z tym może dziwić, że nigdy nie przeprowadzono badań nad
skutecznością tej terapii, w USA (kraju, gdzie powstała) jest ona
nielegalna, zaś sam Gerson został po prostu zamordowany?
Pozdrawiam lekarzy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-03-18 09:37:16
Temat: Terapia dr Gersona a dr Budwig
Użytkownik "tomek w" :
(...)
> To było na początku zeszłego stulecia, niemal 100 lat temu. Na 450
> zaawansowanych gruźlików po zastosowaniu terapii Gersona 446 zostało
> CAŁKOWICIE wyleczonych. A ta terapia to nic innego jak bardzo intensywne
> nasycanie organizmu witaminami i substancjami odżywczymi, połączone z
> wypłukiwaniem sodu i paroma jeszcze, równie banalnymi rzeczami. Coś, co
> może zrobić każdy za darmo.
Po przeczytaniu i obejrzeniu filmu podzielę się spostrzeżeniami na ten temat.
Otóż to co było dobre 100 a nawet 50 lat temu w obecnej chwili "bierze w łeb",
a to dlatego, że mamy zatrutą ziemię nawozami i opryskami i tą całą chemią.
Nie ma czystych terenów pod uprawę, ponieważ bez chemi nic się nie da
wyprodukować na taką skalę jaka jest potrzebna do wyżywienia ludzi.
Zastosowanie metody Gersona jest niemożliwe bo nie ma owoców ani warzyw
nie skażonych chemią. W sadach stosuje się opryski kilkanaście razy do roku
to samo jest z warzywami. W ubiegłym roku w swoim przydomowym ogródku
zasiałam marchewkę, BEZ NAWOZU, BEZ OPRYSKÓW. Nie tylko, że
nie urosła, to jeszcze była robaczywa i popodgryzana przez turkucie;
jednym słowem paskudztwo nie nadające się do spożycia. A co z tymi,
którzy nie mają nawet takich ogródków i muszą zaopatrywać się w super
hiper marketach nastawionych na ilość a nie jakość?.
Tak więc skąd brać ZDROWĄ ŻYWNOŚĆ ? Te istniejące poletka ze
zdrową żywnością to kropla w morzu potrzeb. A i tak nie są do końca
czyste ekologicznie, bo zatrute powietrze i kwaśne deszcze przenoszą skażenie
na całą ziemię.
> Jeśli wyniki tego doświadczenia są prawdziwe (a wszystko wskazuje na to, że
> są), efekt zastosowania tej terapii byłby jeden: upadek wszystkich
> koncernów farmaceutycznych, koniec medycyny takiej, jaką znamy dziś,
> bezrobocie przynajmniej 70% lekarzy.
Nawet jeśli są prawdziwe, to utopią jest wdrożyć je w życie na tym etapie.
Chyba że koncerny farmaceutyczne i 70 % lekarzy zajmią się produkcją zdrowej
żywności ;-))) na jakiejś czysto ekologicznej wyspie, a reszta społeczeństwa
zrezygnuje z samochodów i innych zdobyczy cywilizacji.;-)))
> Czy w związku z tym może dziwić, że nigdy nie przeprowadzono badań nad
> skutecznością tej terapii, w USA (kraju, gdzie powstała) jest ona
> nielegalna, zaś sam Gerson został po prostu zamordowany?
http://www.drmichalak.pl/data/dieta_gersona.doc
Terapia Gersona stoi w sprzeczności z terapią dr. Budwig.
--
Melisa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-03-18 13:26:17
Temat: Re: Terapia dr Gersona a dr BudwigMe(L)Isa wrote:
>
> Nawet jeśli są prawdziwe, to utopią jest wdrożyć je w życie na tym etapie.
> Chyba że koncerny farmaceutyczne i 70 % lekarzy zajmią się produkcją
> zdrowej żywności ;-))) na jakiejś czysto ekologicznej wyspie, a reszta
> społeczeństwa zrezygnuje z samochodów i innych zdobyczy cywilizacji.;-)))
>
jak pisałem, w filmie jest bardzo, bardzo dużo przekłamań. Nie chodzi tam
bynajmniej o "zdrową żywność" czy "zatrucie gleby", to tylko trick filmowy,
przypuszczam że jakby dodawać ten potas do chlorowanej wody z kranu, efekt
leczniczy byłby identyczny. Po prostu w czasie tej terapii wypłukuje się
cały sód z organizmu, jednocześnie podając duże ilości potasu i hormony
tarczycy, co dodatkowo znacznie przyspiesza metabolizm. Cała reszta to
ochrona wątroby przed zatruciem i - oczywiście - witaminy.
>
> http://www.drmichalak.pl/data/dieta_gersona.doc
>
> Terapia Gersona stoi w sprzeczności z terapią dr. Budwig.
>
niezupełnie. Terapia dra Gersona w POCZĄTKOWYM etapie zaleca całkowite
wyeliminowanie z diety jakiegokolwiek tłuszczu, podczas gdy terapia wg dr
Budwig w początkowym etapie zaleca spożywanie sporych ilości odpowiednio
przygotowanego tłuszczu i białka. A poza tym na "dłuższą metę" obie terapie
są po prostu identyczne - wegetarianizm, owoce, warzywa, olej lniany.
Myślę, że bez najmniejszego problemu obydwie terapie można połączyć w
jedną - "płukanie" sodu a'la Gerson plus nasączanie organizmu odpowiednimi
dawkami ALA.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-03-18 13:38:05
Temat: Re: Terapia dr Gersona a dr Budwig
Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:froftr$2ah$1@inews.gazeta.pl...
> Me(L)Isa wrote:
>>
>> Nawet jeśli są prawdziwe, to utopią jest wdrożyć je w życie na tym
>> etapie.
>> Chyba że koncerny farmaceutyczne i 70 % lekarzy zajmią się produkcją
>> zdrowej żywności ;-))) na jakiejś czysto ekologicznej wyspie, a reszta
>> społeczeństwa zrezygnuje z samochodów i innych zdobyczy
>> cywilizacji.;-)))
>
> jak pisałem, w filmie jest bardzo, bardzo dużo przekłamań. Nie chodzi tam
> bynajmniej o "zdrową żywność" czy "zatrucie gleby", to tylko trick
> filmowy,
> przypuszczam że jakby dodawać ten potas do chlorowanej wody z kranu,
> efekt
> leczniczy byłby identyczny. Po prostu w czasie tej terapii wypłukuje się
> cały sód z organizmu, jednocześnie podając duże ilości potasu i hormony
> tarczycy, co dodatkowo znacznie przyspiesza metabolizm. Cała reszta to
> ochrona wątroby przed zatruciem i - oczywiście - witaminy.
>>
>> http://www.drmichalak.pl/data/dieta_gersona.doc
>>
>> Terapia Gersona stoi w sprzeczności z terapią dr. Budwig.
>>
>
> niezupełnie. Terapia dra Gersona w POCZĄTKOWYM etapie zaleca całkowite
> wyeliminowanie z diety jakiegokolwiek tłuszczu, podczas gdy terapia wg dr
> Budwig w początkowym etapie zaleca spożywanie sporych ilości odpowiednio
> przygotowanego tłuszczu i białka. A poza tym na "dłuższą metę" obie
> terapie
> są po prostu identyczne - wegetarianizm, owoce, warzywa, olej lniany.
Niezupelnie. Dieta dr. Gersona zawiera sok z surowej wątroby, nie jest więc
dietą wegetariańską :)
Krystyna
--
Z potraw, które się zjada powstają wszystkie choroby ludzkie. Herodot
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-03-18 15:45:05
Temat: Re: Terapia dr Gersona a dr Budwig
Użytkownik "tomek wilicki" <
>. Nie chodzi tam
> bynajmniej o "zdrową żywność" czy "zatrucie gleby", to tylko trick filmowy
A ja uważam, że nie - bo jaki sens ma leczenie sokami owoców i warzyw
a nawet wątroby skoro tym sposobem wprowadzimy jeszcze więcej chemii
do i tak już chorego organizmu, karmionego przez kilkadziesiat lat zatrutą
żywnością ( w wieku od 50 -70 lat nastepuje wzrost zachorowań).
Tego procesu nie da się zatrzymać ani tym bardzie odwrócić.
Aby w społeczeństwie zmniejszyła się ilość chorób, trzeba nie tylko
zmienić sposób odżywiania i tryb życia, ale cofnąć się o jakieś minimum
100 lat, jeśli chodzi o jej wytwarzanie/przetwarzanie. Prosty, pierwszy z brzegu
przykład: pieczenie chleba na zakwasie w piecach rozgrzewanych drewnem.
Jednym słowem EKOLOGICZNIE CZYSTA WIEŚ dostarczająca zdrową
żywność, a nie fabryki nastawione na ilość i na zysk. I tu się zaczynają schody.
Znam przykłady jak w latach 60-tych zmuszano rolników do zakupu nawozów
sztucznych, a potem truto przez lata stonkę ziemniaczaną i inną swołocz chemią
zatruwając ziemię i wodę. Rzekę w której pływały ławice ryb zamieniono na
śmierdzący ściek puszczając do niej jakieś resztki z mleczarni. Dołóżmy do tego
hodowlę zwierząt W CZASIE O POŁOWĘ KRÓTSZYM, którym podaje się
również zmodyfikowaną żywność, oraz coraz słabsze geny z braku naturalnej
selekcji. Jednym słowem gdyby nie to, o czym piszę powyżej to i terapia Gersona
i terapa Budwig miałyby swoje uzasadnienie na niebywałą skalę. A tak? Może
w kilku przypadkach zaowocują zmianą diety, albo zastanowieniem się dokąd
to wszystko zmierza; ile jeszcze jest w stanie wytrzymać nasza Matka Ziemia.
>> Terapia Gersona stoi w sprzeczności z terapią dr. Budwig.
>>
>
> niezupełnie. Terapia dra Gersona w POCZĄTKOWYM etapie zaleca całkowite
> wyeliminowanie z diety jakiegokolwiek tłuszczu, podczas gdy terapia wg dr
> Budwig w początkowym etapie zaleca spożywanie sporych ilości odpowiednio
> przygotowanego tłuszczu i białka.
No i tutaj jest właśnie ta zasadnicza różnica..
Melisa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-03-18 18:41:09
Temat: Re: Terapia dr Gersona a dr BudwigKrystyna*Opty* wrote:
>
> Niezupelnie. Dieta dr. Gersona zawiera sok z surowej wątroby, nie jest
> więc dietą wegetariańską :)
nie "dieta" tylko "terapia". Terapię stosuje się przy nowotworach, gdy jest
potrzeba błyskawicznego odbudowania wątroby zatrutej przez masowo
obumierające komórki rakowe. Stosuje się też hormony tarczycy, również nie
wege. Natomiast dieta jako taka (w tym również to, co robi się po przejściu
pierwszego "kryzysu) jest już czysto wegetariańska.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-03-18 18:45:15
Temat: Re: Terapia dr Gersona a dr BudwigMe(L)Isa wrote:
>
> Użytkownik "tomek wilicki" <
>
>
>>. Nie chodzi tam
>> bynajmniej o "zdrową żywność" czy "zatrucie gleby", to tylko trick
>> filmowy
>
> A ja uważam, że nie - bo jaki sens ma leczenie sokami owoców i warzyw
> a nawet wątroby skoro tym sposobem wprowadzimy jeszcze więcej chemii
> do i tak już chorego organizmu, karmionego przez kilkadziesiat lat zatrutą
> żywnością ( w wieku od 50 -70 lat nastepuje wzrost zachorowań).
najpierw musisz udowodnić, że te zachorowania biorą się z zatrucia
organizmu, a nie z np zaburzenia równowagi sodu i potasu w komórkach, co
skutkuje stopniowym osłabianiem funkcji wątroby.
Gerson twierdził, że podstawą są tutaj właśnie te 2 pierwiastki, sód i
potas, jego spadkobiercy - że to chodzi o toksyny. A ja mówię, że powinno
się to zbadać. Może ktoś w końcu się odważy, kto wie.
Chciałbym np dowiedzieć się, gdzie konkretnie magazynowane są te wszystkie
toksyny i jakim to sposobem następuje oczyszczenie z nich, a także czemu
niby rak obumiera na skutek właśnie "oczyszczenia", a nie zmiany proporcji
sodu i potasu.
>>
>> niezupełnie. Terapia dra Gersona w POCZĄTKOWYM etapie zaleca całkowite
>> wyeliminowanie z diety jakiegokolwiek tłuszczu, podczas gdy terapia wg dr
>> Budwig w początkowym etapie zaleca spożywanie sporych ilości odpowiednio
>> przygotowanego tłuszczu i białka.
>
> No i tutaj jest właśnie ta zasadnicza różnica..
nie. Po pierwszej "fazie uderzeniowej", w której to faktycznie są różnice,
dieta Gersona i dieta dr Budwig w zasadzie niczym się nie różnią.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |