Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: tomek w <t...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Przeniesiony - gruźlica
Date: Sun, 16 Mar 2008 22:35:09 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 50
Message-ID: <frk3qh$2tt$1@inews.gazeta.pl>
Reply-To: t...@w...pl
NNTP-Posting-Host: 078088142248.jg.vectranet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=utf-8
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1205703313 3005 78.88.142.248 (16 Mar 2008 21:35:13 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 16 Mar 2008 21:35:13 +0000 (UTC)
X-User: jeff01
User-Agent: KNode/0.10.5
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:245130
Ukryj nagłówki
Piotrek wrote:
> Kto wie, może gdyby lekarstwa na
> gruźlicę nie wynaleziono w porę, dziś też "zwalczałoby się" ją jakimiś
> lipnymi półśrodkami i karmiło ludzi bajeczkami o "kolejnych przełomowych
> badaniach nad gruźlicą"?
No cóż, obecnie gruźlicę leczy się - z tego co wiem - zestawem kilku
antybiotyków przez kilka lat, przy osłonie wielu innych leków, ogromnym
kosztem, wykonując bez przerwy dziesiątki badań.
Ale ciekawe że o tym wspominasz w wątku o "przekrętach medycyny", jest
okazja do przypomnienia pewnego zdarzenia.
Max Gerson (ten sam, który został 2krotnie otruty gdy próbował wydać swoją
książkę, ten sam którego zwalczali wszyscy onkolodzy i lekarze zajmujący
się gruźlicą, ten sam którego terapia ostatnio została przeanalizowana i
okazała się ponad 6krotnie skuteczniejsza w leczeniu zaawansowanych
nowotworów niż to wszystko, co ma do zaoferowania medycyna), ten właśnie
Max Gerson na początku zeszłego wieku... a wkleję z wikipedii:
"A prominent pulmonary surgeon, Dr. Ferdinand Sauerbruch, heard about
Gerson's success with lupus and invited him to conduct a clinical trial of
his therapy at Sauerbruch's Munich tuberculosis ward. 450 end-stage
tuberculosis patients were chosen, and Gerson's dietary regime was applied.
In the first clinical trial of his therapy for a disease then
considered "incurable," it was reported that 446 patients completely
recovered."
To było na początku zeszłego stulecia, niemal 100 lat temu. Na 450
zaawansowanych gruźlików po zastosowaniu terapii Gersona 446 zostało
CAŁKOWICIE wyleczonych. A ta terapia to nic innego jak bardzo intensywne
nasycanie organizmu witaminami i substancjami odżywczymi, połączone z
wypłukiwaniem sodu i paroma jeszcze, równie banalnymi rzeczami. Coś, co
może zrobić każdy za darmo.
Skoro tak niesamowicie, wręcz magicznie skuteczne okazało się to w leczeniu
zaawansowanej gruźlicy, jaki byłby efekt zastosowania tej terapii w
przypadku innych chorób?
Jeśli wyniki tego doświadczenia są prawdziwe (a wszystko wskazuje na to, że
są), efekt zastosowania tej terapii byłby jeden: upadek wszystkich
koncernów farmaceutycznych, koniec medycyny takiej, jaką znamy dziś,
bezrobocie przynajmniej 70% lekarzy.
Czy w związku z tym może dziwić, że nigdy nie przeprowadzono badań nad
skutecznością tej terapii, w USA (kraju, gdzie powstała) jest ona
nielegalna, zaś sam Gerson został po prostu zamordowany?
Pozdrawiam lekarzy.
|