W dniu 2013-02-19 10:18, Maciej Woźniak pisze:
>
>
> Użytkownik "V" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:kfvcon$sug$...@m...internetia.pl...
>
> W dniu 2013-02-18 20:56, Maciej Woźniak pisze:
>
>
>> to już coś, świadomość nie służy człowiekowi. OK, mamy postęp. To
>> powiedz jeszcze jakie społeczeństwa masz na myśli, np. niemieckie,
>> które już raz stanęło na skraju przepaści? czy może różnica między
>> naszym społeczeństwem, a społeczeństwem zachodnim -wypracowywana na
>> przestrzeni lat wynika z różnicy w świadomości?
>
> Społeczeństwo jest normalnym myślącym organizmem. Czasem
> głupszym, czasem mądrzejszym, czasem popełnia błędy, które
> je drogo kosztują, czasem ma pecha w postaci np. sąsiedztwa.
> Natomiast człowiek generalnie mu służy, bo tak go zaprogramowało.
> Oczywiście, nawet komputer może czasem cholernie niemile zaskoczyć
> swojego programistę, człowiek także to potrafi.
>
>> społeczeństw zachodnich..., a może jednak nie, może warto być
>> aspołecznym typem...,
>
> Jest to jakaś tam strategia, o ile zachowasz w aspołeczności umiar.
> Jeśli nie zachowasz, społeczeństwo napiętnuje Cię, opluje i delikatnie
> skopie, tak w ramach próby resocjalizacji. A jeśli to nie pomoże, to
> zrobi Ci z dupy jesień średniowiecza ku przestrodze innym (jeśli
> jest słabe, to próby resocjalizacji pominie i zrobi to od razu).
> Poza tym, wiesz, to ono stworzyło pojęcie "warto", i to ono Cię go
> nauczyło, razem z wszelkiej maści wydźwiękami emocjonalnymi.


znane paniczne zachowanie stada. dodaj jeszcze, że doświadczenie uczy,
iż paleni na stosie heretycy jednak mieli rację. Możliwe więc, że skoro
uznałeś już, że świadomość nie służy jednostce, odkryjesz, że tym
bardziej nie ma jej w społeczeństwie, bo niby skąd? Żyjesz w systemie,
gdzie słabszy niesie silniejszego, nie ma w nim miejsca na świadomość.
masz tworzyć bezrefleksyjną zbitkę posłusznej masy, masz się tuczyć i
nie myśleć, masz wspominać zmarłych na sygnał, na sygnał się kochać, na
sygnał dawać i otrzymywać prezenty, na sygnał świętować, na sygnał się
zamartwiać, na sygnał wypoczywać, modnie spłaszczać tezy i z głupim
uśmiechem szybko odpowiadać na pytania, zamiast zastanowić się czy
pytanie w ogóle powinno paść...

co ty właściwie rozumiesz pod pojęciem myślący?


V.