Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Niech mnie ktoś oświeci....kogo oni chcą oszukać ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Niech mnie ktoś oświeci....kogo oni chcą oszukać ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 125


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2008-02-27 12:28:50

Temat: Re: Niech mnie ktoś oświeci....kogo oni chcą oszukać ?
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fq3kh6$h1e$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fq3e8i$a3o$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:fq3c2f$4tj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > >
> > > "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fq39oe$prk$1@news.onet.pl...
> > > >
> > > > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> > > news:fq39i6$q7o$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > > > >
> > > > > "Sky" <s...@o...pl> wrote in message
> news:fq34ps$94s$1@news.onet.pl...
> > > > > >
> > > > > > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> > > > > news:fq2k7s$t8v$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > > > > > >
> > > > > > > "Sky" <s...@o...pl> wrote in message
> > > news:fq1u3j$p36$1@news.onet.pl...
> > > > > > > >
> > > > > > > > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości
> > > > > > > news:fq1rh5$m83$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > > > > > > >
> > > > > > > > > "Sky" <s...@o...pl> wrote in message
> > > > > news:fq1p67$736$1@news.onet.pl...
> > > > > > > > > >
> > > > > > > > > > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w
> > > wiadomości
> > > > > > > > > news:fq1ov9$fft$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > > > > > > > > >
> > > > > > > > > > > "Sky" <s...@o...pl> wrote in message
> > > > > > > news:fq1oda$4hf$1@news.onet.pl...
> > > > > > > > > > >
> > > > > > > > > > > E tam, wszyscy jesteśmy egoistami,
> > > > > > > > > >
> > > > > > > > > > Póki jestesmy tylko zwierzętami...
> > > > > > > > > >
> > > > > > > > > > > czyli ważniejszy jest nasz lub naszej
> > > > > > > > > > > rodziny, grupy, narodu interes niż altruizm. Zreszta ten
> > > > > ostatni,
> > > > > > > chocby
> > > > > > > > > z
> > > > > > > > > > > powodów religijnych nie jest tak naprawdę altruizmem -
> > > nagroda
> > > > > ma
> > > > > > > być "w
> > > > > > > > > > > niebie"...
> > > > > > > > > >
> > > > > > > > > > Niebo to podobno jedność [kontakt] z transcendencją [bóg]
> > > > > > > > > > a tę ponoć można osiągnąć dośc szybko i to za tego
> życia...
> > > > > > > > >
> > > > > > > > > Gdybyś była S...
> > > > > > > >
> > > > > > > > No nie rób z siebie pedała!
> > > > > > > > Lepiej się weź za swój osobisty kontakt
> > > > > > > > z transcendencją a nie licz na innych...
> > > > > > >
> > > > > > > na cholerę mi transcendencja
> > > > > > >
> > > > > > żebyś w końcu się u[spo]koił
> > > > >
> > > > > Do tego wystarczy, że mój czwarty syn będzie ze mna.
> > > >
> > > > Więc wciąż uzależniasz spokój od tego co poza tobą
> > > > [jak się do mnie inni dostosują to mnie zadowolą]
> > > > No to się męcz dalej...
> > >
> > > Takaja żyzń durnaja.
> > >
> > Widać jeszcze za mało cię męcząca...
>
> W zasadzie w mojej rodzinie dozywa się późnego wieku. Może jeszcze zmęczyć
> niejedną.
> I odzyskać syna.

To ty się wciąż żalisz że tak ci źle.
Widać tym właśnie się nakręcasz. Rzekomą własną krzywdą.
A powinieneś dziękować że ci dają do tego nakręcania się okazję...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2008-02-27 13:12:35

Temat: Re: Niech mnie ktoś oświeci....kogo oni chcą oszukać ?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fq3kur$256$1@news.onet.pl...

> To ty się wciąż żalisz że tak ci źle.
> Widać tym właśnie się nakręcasz. Rzekomą własną krzywdą.
> A powinieneś dziękować że ci dają do tego nakręcania się okazję...

He..he, rozbawiło mnie to stwierdzenie. Nigdy nie mówię, że mi źle, bo
tak nie jest. Opisuję czasem historie z mojego życia na zasadzie
ciekawostek, albo anegdot, dla młodych, którzy życia nie znają, w końcu
niech się uczą na cudzych błędach.
A syna wolałbym mieć przy sobie, z matką, o ile to możliwe. Nie nakręcam
się byle czym.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2008-02-27 13:22:02

Temat: Re: Niech mnie ktoś oświeci....kogo oni chcą oszukać ?
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fq3o08$ptg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fq3kur$256$1@news.onet.pl...
>
> > To ty się wciąż żalisz że tak ci źle.
> > Widać tym właśnie się nakręcasz. Rzekomą własną krzywdą.
> > A powinieneś dziękować że ci dają do tego nakręcania się okazję...
>
> He..he, rozbawiło mnie to stwierdzenie. Nigdy nie mówię, że mi źle, bo
> tak nie jest. Opisuję czasem historie z mojego życia na zasadzie
> ciekawostek, albo anegdot, dla młodych, którzy życia nie znają, w końcu
> niech się uczą na cudzych błędach.
> A syna wolałbym mieć przy sobie, z matką, o ile to możliwe. Nie nakręcam
> się byle czym.

Skoro to takie "byle co", to wskazuje że nas tym epatujesz raczej z nudów
niż z chęci [tak zresztą nieskładnego] dzielenia się własnym życiem na użytek
młodzi... Albo serio się wysil z tym dzieleniem się życiem, albo daj se siana.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2008-02-27 13:24:01

Temat: Re: Niech mnie ktoś oświeci....kogo oni chcą oszukać ?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fq3o2j$coa$1@news.onet.pl...

> Skoro to takie "byle co", to wskazuje że nas tym epatujesz raczej z nudów
> niż z chęci [tak zresztą nieskładnego] dzielenia się własnym życiem na
użytek młodzi... Albo serio się wysil z tym dzieleniem się życiem, albo daj
se siana.

Tyż.

Ale takie stare wyżyte skóry to nawet pod nogi się nie nadają, a co dopiero
do rżnięcia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2008-02-27 13:27:31

Temat: Re: Niech mnie ktoś oświeci....panteizm[neo]?
Od: "Tor_pan" <o...@m...org> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości

> Podejrzewam, że nic nowego nie przedstawiłeś. Tak zawsze wyobrażałem sobie
panteizm. Ale Twoje
> "neo", to chyba dodatkowy element traktowania koatolicyzmu jak wroga panteizmu
raczej niźli innej
> koncepcji rzeczywistości. Kultury w tym dodatku ani trochę. :D

Być może masz rację. W końcu nasze poglądy są często (najczęściej)
odbiciem różnego rodzaju dyskusji i wymiany myśli.
Nie roszczę sobie prawa do odkrywczości.
Choć to co przedstawiłem na stronie jest na pewno o krok dalej
niż panteizm B.Spinozy.
Nazwałem go "neo" bowiem panteizm istniał od zawsze ...choćby
w mitologii słowiańskiej. Nie miał jednak umocowania w racjonalizmie.
Ponadto panteizm nigdy nie zajmował się powiązaniami myśli naukowej
z wyobrażeniami deizmu. Nigdy też nie zadano sobie trudu położenia
choćby podwalin pod etykę panteistyczną.
Mam na myśli pewne nasze obowiązki wobec przyrody.
A czy nazwiemy go neopanteizmem czy panteizmem posthumanistycznym
i ile w tym jest mojej odkrywczości jest najmniej ważne.
Istotne jest tylko to czy światopogląd na mojej stronie przedstawiony
jest spójny i akceptowalny... czy też nie ?
Nie ma bowiem na świecie ludzi zdrowych psychicznie.
Można mieć tylko nadzieję, że należy się do grupy statystycznie
najbardziej przystosowanej do życia w społeczeństwie.
Czyli nie wymagającej izolacji... -;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2008-02-27 13:51:04

Temat: Re: Niech mnie ktoś oświeci....panteizm[neo]?
Od: "Tor_pan" <o...@m...org> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał

>> > Cały Wszechświat stanowi pełnię demiurga.
>
> Rozwiń swoje rozumienie pojecia "demiurg".

Identyczne jak w encyklopedi
Stwórca rzeczywistości (wszechświata)
------------------------
>
>> > Świat taki jest inspirowany i kreowany non stop
>
> A czym to się rózni od chrześcijańskiej wizji nieustannej troski Boga
> o całe Stworzenie, powołania i ciagłego podtrzymywania Stworzenia w jego istnieniu?

Tym, że neopanteizmie człowiek obchodzi demiurga tak samo jak każda
inna odrobina materii (ożywionej lub nie)
----------------------------


> Jeśli sacrum potraktujemy jako to co przekracza nasze obecne poznanie, ową
"przestrzeń tajemnicy"
> [tego co jeszcze nie odkryte -choćby w pojęciu naukowym] nie wydaje mi się żeby to
było jakimś
> czegokolwiek spłycaniem.
> To kwestia języka. Dla jednych to sacrum, dla drugich -ludzka przestrzeń
> niewiedzy [tajemnicy jeszcze zakrytej przed ludzkim poznaniem i zrozumieniem].

Dokładnie tak. Sacrum to nieodkryte prawa i luki w wiedzy.
---------------------------------
>> > Inaczej mówiąc kreacja niezmiennych mechanizmów
>> > działania (prawa przyrody) przez byt transcendentalny.
>
> I znów nie widzę różnicy pomiędzy bogiem [transcendencją] chrześcijan.
> Z tym że ta "niezmienność" może jak najbardziej być "zmienna". Dlaczego prawa
natury nie mogłyby
> być zmienne? Np parametry wszechświata ulegać zmianom
> w czasie albo w jakimś kontekście?

Niestety nie. Parametry Wszechświata (stałe fizyczne) muszą być constans.
W przypadku zmianu znany nam Wszechświat zapadnie się.
Przestanie istnieć dla nas i w znanej nam postaci.
-------------------

> Sam piszesz o "świecie", który posiada samoświadomość. Skoro przenosisz to pojecie
z bytu
> ludzkiego [samoświadomość, która jest nierozerwalnie związana z osobowością, bytem
osobowym] to
> nie widzę przeszkód by i na boga-transcendencję, przenieść pojęcia związanego z
osobowością...

Całkiem słusznie.
Tylko czy całość nie może być tym Bogiem (osobowością) ?
Na jednym kompie możesz zainstalować kilka systemow operacyjnych
i każdy z nich będzie stanowił indywidualny przetwornik danych.
Materia w swej pełnej masie moze być świadomością indywidualną
(jako samoświadomy Wszechświat), ale może mieć też świadomość
cząstkową (własnego ja) zwierzę np.
-----------------------------

>> > Powiedzmy że jesteśmy dwuwymiarowi i postrzegamy rzeczywistość
>> > wyłącznie w obrębie płaszczyzny. Wszystko co wtedy widzimy to kropka,
>> > odcinki, półproste i prosta. Jeżeli istota trójwymiarowa pochyli się
>> > nad kartką papieru na której żyjemy (narysowani) do co zobaczymy ?
>> > Linię prostą będącą brzegiem cienia owej istoty.
>> > Jakie możemy mieć o niej wyobrażenie ?
>> > A jeżeli jest to istota n-wymiarowa w naszej czasoprzestrzeni to
>> > przejaw jej istnienia będzie znikomym przybliżeniem jest rzeczywistych
>> > właściwości (wyglądu używając zwulgaryzowanego określenia)
>> > To tak w skrócie.
>
> Skoro ty jako byt mniejwymiarowy przenosisz na byt wiecejwymiarowy pojęcie
> samoświadomości [inteligencji?] to czemu nie osobowości? Jesteś niekonsekwentny...

Chyba się nie zrozumieliśmy. Jak najbardziej osobowość też.
O ile przez nią rozumiesz pojęcie własnej indywidualności i rozdzielnosci
od reszty).
-------------------

>> > Neopanteizm jest więc naukowym badaniem naszego Wszechświata
>
> To tylko życzeniowe założenie ad hoc. Teologia np to też dość dobrze
> "unaukowiona" dziedzina [co nie znaczy że mniej życzeniowo się to dla
> niej zakłada]


Jest jednak pewna różnica między nauką a teologią.
Dla mnie przynajmniej. Teologia równie dobrze może jutro głosić
coś wręcz przeciwnego. I nie wymaga niczego oprócz długopisu.
Nauka jednak potrzebuje oparcia w dowodach.
-----------------------------------------

>> > z jednoczesnym założeniem, że jest on kierowany, ale nie my jesteśmy
>> > "pępkiem tego świata".
>
> Ja tam w chrześcijaństwie nie dostrzegam braku kierowania rzeczywistością czy
przekonania o
> ludzkie bycie pępkiem świata.

Chyba jednak mówimy rożnymi językami.
W chrześcijaństwie Bóg jest nadrzędny a ludzkość jest jego celem
i troską. Służą nam (poprzez Boga) nawet istoty wyższe...duchowe.
W panteizmie człowiek znaczy tyle co worek piasku.
Nie jest ani niczym nadzwyczajnym, ani wyróżnionym.
Nie sprawdzi się w ewolucji zginie jako rasa.
Dla Boga (samoświadomego Wszechświata) jest rozwijającym się
drobnym elementem materii obdarzonym własną świadomością.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2008-02-27 13:53:33

Temat: Re: Niech mnie ktoś oświeci....kogo oni chcą oszukać ?
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fq3oc4$etd$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fq3o2j$coa$1@news.onet.pl...
>
> > Skoro to takie "byle co", to wskazuje że nas tym epatujesz raczej z nudów
> > niż z chęci [tak zresztą nieskładnego] dzielenia się własnym życiem na
> użytek młodzi... Albo serio się wysil z tym dzieleniem się życiem, albo daj
> se siana.
>
> Tyż.
>
> Ale takie stare wyżyte skóry to nawet pod nogi się nie nadają, a co dopiero
> do rżnięcia.

Jakoś się to kłóci z twoimi deklaracjami o "ciągłej zdatności"
czy "pełni wigoru". Więc szanuj siły [oraz cudze oczy] i angażuj
je na warte ich zużycia kwestie, a nie na to co sam uważasz za "byle co".


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2008-02-27 13:55:49

Temat: Re: Niech mnie ktoś oświeci....kogo oni chcą oszukać ?
Od: "Tor_pan" <o...@m...org> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl>

> Ale takie stare wyżyte skóry to nawet pod nogi się nie nadają, a co dopiero
> do rżnięcia.

To się zdecyduj co chcesz osiągnąć .
Czas się bowiem nie cofa.
Czy chcesz syna i rodzinę ? Jest to zapewne możliwe o ile finansowo
potrafisz zapewnić im byt (takie już są kobiety).
Czy też może poszukujesz "skóry do rznięcia"
To ostatnie wyjdzie Ci nawet taniej niż rodzina.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2008-02-27 14:14:53

Temat: Re: Niech mnie ktoś oświeci....kogo oni chcą oszukać ?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fq3ptm$ir9$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fq3oc4$etd$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fq3o2j$coa$1@news.onet.pl...
> >
> > > Skoro to takie "byle co", to wskazuje że nas tym epatujesz raczej z
nudów
> > > niż z chęci [tak zresztą nieskładnego] dzielenia się własnym życiem na
> > użytek młodzi... Albo serio się wysil z tym dzieleniem się życiem, albo
daj
> > se siana.
> >
> > Tyż.
> >
> > Ale takie stare wyżyte skóry to nawet pod nogi się nie nadają, a co
dopiero
> > do rżnięcia.
>
> Jakoś się to kłóci z twoimi deklaracjami o "ciągłej zdatności"
> czy "pełni wigoru". Więc szanuj siły [oraz cudze oczy] i angażuj
> je na warte ich zużycia kwestie, a nie na to co sam uważasz za "byle co".

He..he, nie czytaj.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2008-02-27 14:16:48

Temat: Re: Niech mnie ktoś oświeci....kogo oni chcą oszukać ?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Tor_pan" <o...@m...org> wrote in message
news:fq3q90$l0o$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl>
>
> > Ale takie stare wyżyte skóry to nawet pod nogi się nie nadają, a co
dopiero
> > do rżnięcia.
>
> To się zdecyduj co chcesz osiągnąć .
> Czas się bowiem nie cofa.
> Czy chcesz syna i rodzinę ? Jest to zapewne możliwe o ile finansowo
> potrafisz zapewnić im byt (takie już są kobiety).
> Czy też może poszukujesz "skóry do rznięcia"
> To ostatnie wyjdzie Ci nawet taniej niż rodzina.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

PARCHATA SKAZA
czy ludzie sa kretynami ?!
Re: władza
zdaje się, że ktoś tu ma depresję
PYTANIE

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »