Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Marchewka <s...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Date: Wed, 17 Mar 2010 19:23:51 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 112
Message-ID: <hnr6nr$ame$1@inews.gazeta.pl>
References: <hn2bsv$vn6$1@news.onet.pl> <hnq8ca$iel$1@node2.news.atman.pl>
<hnq7vr$iac$5@inews.gazeta.pl> <hnq8oe$ih4$1@node2.news.atman.pl>
<hnq8c4$l7c$3@inews.gazeta.pl> <hnq95k$ij7$1@node2.news.atman.pl>
<hnq8lt$lup$1@inews.gazeta.pl> <hnq9bh$imk$1@node2.news.atman.pl>
<hnq91f$lup$4@inews.gazeta.pl> <hnq9v9$ipl$1@node2.news.atman.pl>
<hnq9ub$lup$9@inews.gazeta.pl> <hnqbg6$j0u$1@node2.news.atman.pl>
<hnqbsq$4cu$...@i...gazeta.pl > <hnqd5e$jbt$1@node2.news.atman.pl>
<hnqdpu$b60$1@inews.gazeta.pl> <hnqild$k8l$1@node2.news.atman.pl>
<hnqin0$rfk$3@inews.gazeta.pl> <hnqkld$klc$1@node2.news.atman.pl>
<hnqket$3vn$3@inews.gazeta.pl> <hnqm89$ksj$1@node2.news.atman.pl>
<hnqlup$8tk$3@inews.gazeta.pl> <hnqms6$kv6$1@node2.news.atman.pl>
<hnqmti$8tk$13@inews.gazeta.pl> <hnqo18$l5l$1@node2.news.atman.pl>
<hnqngn$8tk$19@inews.gazeta.pl> <hnqor9$l8q$1@node2.news.atman.pl>
<hnqol4$8tk$25@inews.gazeta.pl> <hnqr6g$5gr$1@news.onet.pl>
<hnqs83$33k$1@inews.gazeta.pl> <hnqtb7$cbn$1@news.onet.pl>
Reply-To: s...@g...pl
NNTP-Posting-Host: dnp1.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1268850235 10958 83.24.97.1 (17 Mar 2010 18:23:55 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 17 Mar 2010 18:23:55 +0000 (UTC)
X-User: super_marchewka
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
In-Reply-To: <hnqtb7$cbn$1@news.onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:523508
Ukryj nagłówki
zażółcony pisze:
>
> Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:hnqs83$33k$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Gdzie widzisza napiecie?
>
> No widzisza, widzisza ...
> Tak mi się kojarzą wprowadzone tu np. 'siusiaki' ;)
Siusiaki byly jedynie zartem. Dla rozluznienia atmosfery. Lubie bluznic,
choc na newsach akurat wyjatkowo rzadko i nie z powodu "napiecia".
A siusiak to normalne slowo. Jak mam do synka powiedziec? Wyjmij penis i
zrob siusiu? ;-)
> Czy też Twoja rywalizacyjna postawa w stosunku do Endera
> o to, kto ma lepszy punkt widzenia.
Nie jest rywalizacyjna. Przynajmniej ja tego tak nie widze. Juz dawno
temu podpisalismy protokol rozbieznosci, co do tego, ze sie nie zgadzamy
w pewnych sprawach. Zreszta, nie ma lepszych czy gorszych punktow widzenia.
> Tzn. ja to sobie tłumaczę tak, że nie miałaś z Enderem za dużo do czynienia
> i jesteś na etapie 'badania tematu'.
To jest chyba najblizsze prawdy. Ciezko sie gada z kims, kto ma ciagle
swoje kompletnie bezpodstawne wizje. A jak sa obalane, to "glupia",
"duren", "idiotka".
> W ten sposób sobie racjonalizuję
> przebieg Twoich relacji z nim i z cbnet'em tutaj ;)
"Relacja" to stanowczo za duze slowo. :-)
> Wiesz - ja naprawdę nie czerpię przyjemności z tego, że cbnet nazywa kogoś
> idiotą itp. No ale 'ten typ tak już ma'. Nie czuję się w obowiązku, by z
> tym
> 'dyskutować'. Ty jednak się czujesz w obowiązku by zafunkcjonować na tym
> poziomie.
Wczesniej nie dal mi sie poznac jako cham.
> Ja nie czuję w ogóle roli, jaką sobie przypisujesz tu w relacjach
> z cbnetem czy Enderem.
A czy w newsowych dyskusjach trzeba miec jakas role? Dla mnie to jest
niezla rozrywka, rodzaj oderwania, zwlaszcza w okreslonych sytuacjach.
> Być typowym gościem z tłumu, który reaguje
> chamem na chama i myśli o sobie 'jestem asertywny' ?
Nie, zupelnie nie to. Na chama to sobie trzeba u mnie zapracowac. I nie
ma to IMO zwiazku z asertywnoscia.
>> Ale masz jakies wsparcie? ;-)
>> Kogo konkretnego masz na mysli? Endera?
> Na początek mam na myśli Twój relaks. Tak to powinnaś(była) odczytać ;)
Szczerze piszac, to slabo mnie relaksuje psychoanaliza i jej odnogi w
postaci np. Kernberga. Jego teoria relacji z obiektem zwyczajnie mnie meczy.
>> I czy Ty mnie namawiasz, bysmy zastosowali tu jakas terapie? Jakas
>> konfrontacje ego z obiektem?
>> O ile w ogole mozna tu mowic o border...
> Choć to zabrzmi może trochę paradoksalnie, to imho za bardzo
> uciekasz w "konkrety zewnętrzne" (jak Ender czy cbnet).
No, taka mam przypadlosc, ze wole na jakims materiale "pracowac", niz na
bezpodstawnych dywagacjach, przypuszczeniach, wyobrazeniach, aluzjach,
porownaniach.
> Podstawą terapii jest jakiaś wiarygodność. Dla tych dwóch panów
> jesteś zupełnie niewiarygodna
Alez wlasnie o to mi chodzi. :-) Nie mam zadnego celu, by byc
wiarygodna. Nie mam tez misji ulepszania ktoregokolwiek z nich. Moge ew.
cos naswietlic. Przyjma i sie zastanowia, to OK, nie przyjma - to tez
OK. Ich swiadomosc lub jej brak - to _wylacznie_ ich sprawa.
> - przez tę swoją 'asertywność' i
> 'neutralność',
> które asertywnością i neutralnością nie są. Bądź zimna albo gorąca
> - ale wyrazista ;)
Kurcze, gdzie sie podzial moj ymydz harpii?? Rzeczywiscie sie starzeje. ;-)
> Ja nie wiem, czy ty jesteś w koncu psycholog, czy po
> prostu przyszłaś się potargać z chłopakami za uszy/jaja
Potagrac. To mnie odstresowuje. A jest odbierane jak napiecie...
> i wypluć trochę
> swoich żali np. do meżczyzn - za to, że zdradzają czy inaczej poniżają
> kobiety.
Nie, kompletnie nie za to. Jedynie za to, ze Ender robi z siebie super
partnera, choc jest calkiem odwrotnie, dorabiajac przy tym swoje
naciagane teoryjki. A jest to zwykle przeciez sqrwienie, jak ktos tu juz
jakis czas temu jego postawe okreslil. I nie sam fakt, ze zdradza, zeby
nie bylo nieporozumiec. Zdrada potrafi miec czasami aspekt
terapeutyczny. Pod warunkiem, ze nie jest "zanieczyszczona" teoryjkami.
> Bożesz, jak mi się nie chce z Tobą tak poważnie gadać ;)
Czemu?!
> Miał być relaks - no to na pewno się teraz zrelaksujesz ... ;)))
Gadka, jak gadka. O tyle ciekawa, ze jestes IMO na znacznie wyzszym
poziomie kumacji, niz przecietniacy tutaj.
Szkoda, ze nie odniosles sie do dygresji,jakie tu poczynilam.
I.
|