« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-05-29 19:52:43
Temat: Re: Niedoczynność tarczycytomek wilicki <t...@w...pl> napisał(a):
> Mirab wrote:
>
>
> > Powikłanie wszystkie o których piszesz Tomku nie wynikają z
> > nieumiejętności leczenia, a z przedziwnych problemów jakie rodzą sie w
> > trakcie. Bo leczenie jest na tyle skuteczne, że, przy sprawnym systemie
> > kontroli, pozwala uniknąć tych straszności.
> >
>
> czyli dochodzimy do sedna - wszystkiemu winien system i socjalizm.
>
> ps. jest taka ciekawa inicjatywa "stop thyroid madness", zaczęło się bodajże
> w USA - lekarze tam po prostu nie doleczali niedoczynności, przez co ludzie
> musieli kupować więcej leków osłonowych etc, powstał cały ruch obrony praw
> pacjenta. U nas zresztą też często słyszy się od pacjentów, że lekarz
> pierwszego kontaktu (studia skończone 5 lat temu) o niedoczynności wiedział
> więcej niż endokrynolog (studia ukończone 30 lat temu).
System jest zły, od samego początku, od pierwszego krzesła najniższej
sekretarki po same fotele Ministra Zdrowia i Prezesa NFZ. A im więcej
mechanizmów się widzi tym bardziej paranoiczne i śmieszne wydają się być
zasady rządzące naszą ochroną zdrowia.
Dużo trzeba zmienić i nie raz powinna się zatrząść ziemia w tym kraju żeby
nastawiło się tak jak być powinno.
Nie tylko sam socjalizm, takiego w USA nie było a i oni mają swoje problemy,
ale też jakiś ogólny letarg i niechęć do poważnych posunięć przytłaczają nas
już od bardzo dawna.
Pozdrawiam,
Mirab
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |