Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "mirek" <m...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Niedrożne drogi rodne- czy to częsty przypadek ?
Date: Sun, 12 May 2002 21:41:23 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 48
Sender: i...@p...onet.pl@as1-a110-ppp.szeptel.net.pl
Message-ID: <abmgkm$2fl$1@news.onet.pl>
References: <abm94v$khn$2@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: as1-a110-ppp.szeptel.net.pl
X-Trace: news.onet.pl 1021232598 2549 80.240.161.110 (12 May 2002 19:43:18 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 12 May 2002 19:43:18 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:71538
Ukryj nagłówki
To nie jest jakieś wyjątkowe zjawisko, przy porodzie nie koniecznie
wykrywalna, wtedy zwraca się uwagę na Apgar , a tam nie ma badania dróg
rodnych, tzn. ginekolog - położnik powinien zerknąć i podać do karty, ale
bywają zrosty po stanach zapalnych i to może być w twoim przypadku, nic
położnikowi nie możesz zarzucić, wystarczy , że sam komfort psychiczny
będzie miał do bani.........
mirek
--
klap
GG 1791262
k...@w...pl
Użytkownik "okapi" <l...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:abm94v$khn$2@news.tpi.pl...
>
> Miałam problemz moją Zuzanką - otóż mała coraz
> częściej tarła pupą o podłoże, mimo iż jej pupcia była zdrowa . Stanęło na
> tym ,że Zuzia robiąc tak sprawia sobie przyjemność - co podobno nie jest
> takie rzadkie u dzieci.
> Na jakiś czas takie wytłumaczenie mi wystarczyło, ale zauważyłam iż mimo
> odwracania uwagi dziecka od tego zjawiska - ono nasila się coraz bardziej.
> Przy kolejnym szczepieniu ponownie zgłosiłam problem pediatrze -
> oglądneliśmy jeszcze raz pupcię , ale dokładnie i ku naszemu zdziwieniu
> pediatra stwierdził ze zdumieniem brak wejścia do pochwy. Szok. Ginekolog
> potwierdził - czeka nas zabieg. Szkoda mi małej, tym bardziej że do tej
pory
> rozwijała się jak przysłowiowa rzepa. Napewno będze cierpieć - szczególnie
> po zabiegu.
> Czy ktoś zna taki przypadek i mógłby coś mi na ten temat napisać ?
> Jak rzadki jest to przypadek ?
> Czy zaraz po urodzeniu lekarz badający noworodka nie powinien sprawdzić
> drożności odbytu i dróg rodnych ?
> Czy to prawda, że nawet po zabiegu występuje tendencja do zrastania ?
>
> Każda wiadomość jest dla mnie istotna.
>
> Pozdrawiam
>
> EWA
> Zuzia 13 miesięcy
> Aga 10 lat
>
>
>
>
|