| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-12 17:28:08
Temat: Niedrożne drogi rodne- czy to częsty przypadek ?
Miałam problemz moją Zuzanką - otóż mała coraz
częściej tarła pupą o podłoże, mimo iż jej pupcia była zdrowa . Stanęło na
tym ,że Zuzia robiąc tak sprawia sobie przyjemność - co podobno nie jest
takie rzadkie u dzieci.
Na jakiś czas takie wytłumaczenie mi wystarczyło, ale zauważyłam iż mimo
odwracania uwagi dziecka od tego zjawiska - ono nasila się coraz bardziej.
Przy kolejnym szczepieniu ponownie zgłosiłam problem pediatrze -
oglądneliśmy jeszcze raz pupcię , ale dokładnie i ku naszemu zdziwieniu
pediatra stwierdził ze zdumieniem brak wejścia do pochwy. Szok. Ginekolog
potwierdził - czeka nas zabieg. Szkoda mi małej, tym bardziej że do tej pory
rozwijała się jak przysłowiowa rzepa. Napewno będze cierpieć - szczególnie
po zabiegu.
Czy ktoś zna taki przypadek i mógłby coś mi na ten temat napisać ?
Jak rzadki jest to przypadek ?
Czy zaraz po urodzeniu lekarz badający noworodka nie powinien sprawdzić
drożności odbytu i dróg rodnych ?
Czy to prawda, że nawet po zabiegu występuje tendencja do zrastania ?
Każda wiadomość jest dla mnie istotna.
Pozdrawiam
EWA
Zuzia 13 miesięcy
Aga 10 lat
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-05-12 19:41:23
Temat: Re: Niedrożne drogi rodne- czy to częsty przypadek ?To nie jest jakieś wyjątkowe zjawisko, przy porodzie nie koniecznie
wykrywalna, wtedy zwraca się uwagę na Apgar , a tam nie ma badania dróg
rodnych, tzn. ginekolog - położnik powinien zerknąć i podać do karty, ale
bywają zrosty po stanach zapalnych i to może być w twoim przypadku, nic
położnikowi nie możesz zarzucić, wystarczy , że sam komfort psychiczny
będzie miał do bani.........
mirek
--
klap
GG 1791262
k...@w...pl
Użytkownik "okapi" <l...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:abm94v$khn$2@news.tpi.pl...
>
> Miałam problemz moją Zuzanką - otóż mała coraz
> częściej tarła pupą o podłoże, mimo iż jej pupcia była zdrowa . Stanęło na
> tym ,że Zuzia robiąc tak sprawia sobie przyjemność - co podobno nie jest
> takie rzadkie u dzieci.
> Na jakiś czas takie wytłumaczenie mi wystarczyło, ale zauważyłam iż mimo
> odwracania uwagi dziecka od tego zjawiska - ono nasila się coraz bardziej.
> Przy kolejnym szczepieniu ponownie zgłosiłam problem pediatrze -
> oglądneliśmy jeszcze raz pupcię , ale dokładnie i ku naszemu zdziwieniu
> pediatra stwierdził ze zdumieniem brak wejścia do pochwy. Szok. Ginekolog
> potwierdził - czeka nas zabieg. Szkoda mi małej, tym bardziej że do tej
pory
> rozwijała się jak przysłowiowa rzepa. Napewno będze cierpieć - szczególnie
> po zabiegu.
> Czy ktoś zna taki przypadek i mógłby coś mi na ten temat napisać ?
> Jak rzadki jest to przypadek ?
> Czy zaraz po urodzeniu lekarz badający noworodka nie powinien sprawdzić
> drożności odbytu i dróg rodnych ?
> Czy to prawda, że nawet po zabiegu występuje tendencja do zrastania ?
>
> Każda wiadomość jest dla mnie istotna.
>
> Pozdrawiam
>
> EWA
> Zuzia 13 miesięcy
> Aga 10 lat
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-05-13 10:36:11
Temat: Re: Niedrożne drogi rodne- czy to częsty przypadek ?A cóż to za bzdury "kolega" jest uprzejmy wypisywać na forum publicznym.
Medycynę znasz chyba z Claudi lub podobnych pisemek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |