> Wiecie co?
No juz wiemy

> Wstalem dzis po 6:00, poszedlem do sklepu, zrobilem zakupy, pozniej jakies
> pseudo sniadanie, wzialem relaksujaca kapiel, zwalilem gruche 2 razy pod
> rzad.
Wstalam o 12, nie poszlam nigdzie, mam goraczke, zero sniadania, jestem
chora,
nie onanizowalam sie
Alez to intersujace. Chyba az bloga zaloze.
Polecam Ci to Bluzgacz.

> Powinienem czuc sie paskudnie, bo do 2:30 chlalem a pozniej urwal mi sie
> film, spalem w ubraniu i butach - lubie to.
Nie pilam, obejrzalam jakies filmy, wysmarkalam nos, zapalilam papierosa

> Od rana mam swietny humor, w tle leci Stanko - kurewsko nastrojowa plyta
> "Soul of things", moja ulubiona oraz muzyka Komedy, jakby nie bylo -
> rodowitego poznaniaka, najlepszego jazzmana.
Ogladam TVN24. No nie ma lepszej mydlanej opery w mojej opini

> Okolo poludnia znowu zaczne pic, bo mam taka ochote, tym bardziej ze
> zostalo
> jeszcze mi sporo alkoholu a nie lubie jednorazowego picia, jak juz chlac
> to
> przynajmniej dwa dni z rzedu.
Lykne sobie garsc prochow i dalej bede zurzywac chusteczki.

> Niedziela potrafi byc przyjemna i dzisiaj wlasnie jest, czego i Wam
> popaprancy zycze.
A dziekuje dziekuje zapowiada sie interesujaca niedziela.

Jak ja lubie czytac takie wiele wnoszace posty.

Inga