wlasnie sie mialam pytac

--
"Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different
results. "
/Albert Einstein/
"uookie" <u...@g...com> wrote in message
news:1187895774.475507.19470@q5g2000prf.googlegroups
.com...
On 23 Sie, 20:57, uookie <u...@g...com> wrote:
> On 23 Sie, 17:51, "Himera" <K...@t...net> wrote:
>
> > o i tyle.
> > --
> > "Insanity: doing the same thing over and over again and expecting
> > different
> > results. "
> > /Albert Einstein/
>
> nadal ta grupa potrafi mnie czym zaskoczy . Himera chce si wiesza ,
> TreneR bawi sie w stewarda, tylko Panslawista konsekwentnie buduje
> swój wizerunek trolla. teraz ja, tak jak wy, chc wyj przed szereg.
>
> tak Himero, nie ty jedna siebie nienawidzisz, cho u ycie s owa
> 'nienawidz ' zbli a Ci z twoj problematyk do dylematów
> sfrustrowanej nastolatki. nie pisze tego z o liwie; wszyscy tak mamy,
> i zaraz odezwie si t um tych, co si nienawidz , bo egzamin oblany,
> bo fryzjer le obci , bo sie tyje bardziej nie kole anki. sam
> wielokrotnie k ad c sie spa karc siebie w my lach, za to e nie
> jestem taki jaki powinienem by ; odpowiedzialny, ambitny, zaradny.
> chc umrze i wydaje mi sie, e jest to najbardziej rozs dne
> rozwi zanie. nie wiem, za co siebie nienawidzisz, ale informowanie nas
> o tym bez podania przyczyny wydaje si t groteskowo sytuacji
> jeszcze bardziej pog bia . ciekawe zjawisko: z pomoc przysz a ci
> Ikselka dodaj c otuchy. my lisz, e bardziej jej zale a o na wsparciu
> ciebie, czy na zrobieniu dobrego uczynku, po którym b dzie mog a
> p awi sie w altruistycznej szlachetno ci w asnego ego? przecie nawet
> nie poda a dlaczego siebie nienawidzisz. mo e masz na sumieniu czyj
> mier , albo zdrad partnera. wida dla Ikseli wszystko tu jest takie
> blach ; trzasn emotk i wiat ju jest lepszy. w a nie przez tak
> powierzchowno dochodzi w okó nas do tragedii; napisze dzisiaj, e
> chc sie zabi ; wy odpiszecie, e wy czasami te , i jutro b d ju
> dynda .

...i dlaczego pieprzy mi si tu kodowanie ISO?