Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: zażółcony <z...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nienawiść
Date: Wed, 20 Oct 2010 14:08:59 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 50
Message-ID: <i9mm4s$m3g$1@news.onet.pl>
References: <i9jv0c$9u6$1@news.onet.pl> <i9jv66$aj4$1@news.onet.pl>
<i9jv9e$aru$1@news.onet.pl> <i9jvqv$cj1$1@news.onet.pl>
<i9k1kv$i6k$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: efp194.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1287576540 22640 83.14.249.194 (20 Oct 2010 12:09:00 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 20 Oct 2010 12:09:00 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:564498
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Paweł" <z...@...ll> napisał w wiadomości
news:i9k1kv$i6k$1@news.onet.pl...
>>> Kto jak kto, ale pani Wisława nie powinna się pozować na autorytet
>>> moralny.
>>> Powinna raczej pisać o kwiatkach i motylkach.
>>> (po swojej przeszłości stalinowskiej)
>>
>> A Ty, po przeszłosci z Renatą, nie powinieneś startować do żadnej innej
>> kobiety ?
>> Było po bandzie ...
>> Bo rozumiem, że rozmawiam z tym samym Pawłem.
>
> glistę już wywołałeś
>
> kolej na ciebie
>
> banda czeka
Nie wiem, o co chodzi z tą glisdą, acz jeśli chodzi o lebowskiego,
to chyba pominę w ogóle temat bo dla mnie nie ma tu tematu.
A wracajac do meritum, czyli WS.
Denerwuje mnie Twoja autorytarna wypowiedź, że WS nie powinna
się kreować na autorytet moralny - równie dobrze można by twierdzić,
że Twoje 'powinna raczej' to także kreacja jakiegoś Paweł-autorytetu.
Reasumując: nie widzę u WS jakiejś autokreacji na autorytet moralny,
to raczej sprawka mediów i publiki, że próbują ją wsadzać w jakieś
szufladki. Zupełnie inaczej, niż np. papież czy Dalajlama - WS wcale
nie ma zamiaru takiej roli dźwigać, raczej się z niej wyśmiewa.
Jeśli już, to dość konsekwentnie stara się uciekać od 'wielkiej,
duchowej, oficjalnej moralności', a bardziej idzie drogą swobodnego
artysty: wypowiada się twórczo mając w dupie jakąś poprawność,
nie stroniąc od wulgaryzmów, czasem niewybrednych ataków
(np. na kler) itp itd.
A schodząc z WS: nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że w istocie
Twoja wypowiedź była zakamuflowanym atakiem na Vilar i jej osobiste
odczucia, oceny - bo to Vilar uznaje WS za jakiegoś rodzaju autorytet.
A Ty, świadomie lub nie, wykonałeś w sposób mało elegancki ruch
'deptania'.
No i ja Cię też przydepnąłem. Tak właśnie ... A Ty masz z WS tyle
wspólnego, że możesz albo tkwić w przykrej przeszłości i być
ocenianym przez pryzmat tej przeszłości - aż do własnej śmierci -
albo - się zmienić i pozwolić innym, by także się zmieniali.
Jeśli nie czujesz tej wspólnoty 'potwora z przeszłości', którą
dzielisz razem z WS - to trudno. Może innym razem ...
|