Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i9mq69$4c9$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:i9mmpi$oac$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:i9mm4s$m3g$1@news.onet.pl...
>>>
>>>
>>> A schodząc z WS: nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że w istocie
>>> Twoja wypowiedź była zakamuflowanym atakiem na Vilar i jej osobiste
>>> odczucia, oceny - bo to Vilar uznaje WS za jakiegoś rodzaju autorytet.
>>> A Ty, świadomie lub nie, wykonałeś w sposób mało elegancki ruch
>>> 'deptania'.
>>
>> Nie no, proszę nie dorabiać mi "gęby".
>> Nie uznaję Wisławy S. za mój osobisty i prywatny autorytet.
>>
>> Nie wiem, czy jakiegokolwiek człowieka uznałabym za takie Bezwględny
>> Autorytet. Ludźmi wszyscy (zdaje się) jesteśmy. Mamy zalety(jedni
>> więcej), wady (jedni więcej) i talenty (jedni cholera więcej).
> ... bardzo proszę zauważyć, że ja nie pisałem nic o 'bezwzględnym',
> ale o 'jakiegoś rodzaju'. Jest to kolosalna różnica.

Nie będę się dziś kłócić, dobrze?
Siły nie mam....noo


>
>> Podpisałam się pod jej słowami. Bo są trafne.
>
>> I powiem szcerze, że nie poczułam się jakoś szczególnie atakowana.......
> No cóż, jesteś weteran psp ...

A ordery i goździki.... będą??? :-)))))


> Może wtedy ja poczułem sięzaatakowany atakiem na WS ?
> Pewnie jakoś tak ...

Hmmm, no i mnie skołowałeś. Gratulacje.

MK