Druch wrote:
> "vonBraun" <i...@g...pl> wrote in message
> news:i9kgi4$nld$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Sądzisz że prawie cały internet jest tendencyjny?
>
>
> vB, z tego co wiem, poruszasz sie tylko po glownych serwisach.
> Czyli Mainstream - on jest specyficzny.
>
> Kiedys rozmawialismy o tym - pokazywałem Tobie INNE opinie,
> alternatywne - to był tekst Michalkiewicza.
> Wtedy powiedziales ze bujam po jakis ekstremalnie-prawicowych
> stronach, do ktorych nikt nie zaglada :))
>
> Popełniles typowy dla mainstreamowego czytelnika blad -
> nie wiedziales nawet ze Michalkiewicz jest _najbardziej_
> czytanym bloggerem w polskim internecie.
To Kominek już nie jest?

A Michałkiewicz OK, ale dawałeś jak pamiętam linki bardziej nawiedzone.
>
> Tylko skad to miałes wiedziec?
> Z mainstreamowych mediów sie tego nie dowiesz! :)
>
> ----
> To samo zreszta dotyczy np. Katastrofy Smolenskie i informacje
> o jej kulisach. Tu na grupie jest pora grupa ktora wierzy
> jedynie w mainstreamowe informacje i nerwowo reaguje na
> kazda informacje "z poza", dramatycznie broniąc mainstreamu.
IMHO na INFORMACJE reaguje spokojnie. Na wszystko inne zaleznie od
stopnia "paranoidaizacji" przekazu.

>
> Mysle ze to kwestia pewnej odwagi zeby poszukac *alternatywnych*
> informacji i na podstawie wielu roznych opinii - wyrabiac sobie wlasna.
>
> -------
> Co do fotygi - rzeczywiscie ma ona _troche_ specyficzne zachowanie.
> Ale akurat to uwypuklają media glownego nurtu nielubiąc jej jako ze
> PiSowska
> - i byc moze dales sie poniesc ich emocjom. Tej calej "zlosci" na nią
Dla mnie opcja polityczna nie ma tu znaczenia. Podobną game uczuć
wyzwala u mnie Pitera a w końcu jest z PO.

Niestety obawiam się że rónież "psychoanalizując" innych masz założone
na nos okulary z jednym szkiełkiem z napisem PiS a drugim "reszta
świata". Bez zdjęcia tych okularów lepiej nie podejmowac się
"psychoanalizy" bo to uboga psychoanaliza dla ubogich DUCHEM.
.
> Bo ciekawe ze akurat ją zauwazasz - jaka jest Twoja opinia o Niesiolowskim,
Niesiołowski w większości swoich najagresywniejszych przekazów nie
posługuje sie "obrażaniem", "zawieszaniem głosu" po którym domyślac się
mamy jakis głebokich tresci (a nigdy jawnie się nie pojawiają).
Nie jest wiecznie smutny, nie oczekuje od świata aby go co chwila
przepraszał. Mówi WPROST o co mu chodzi. Dokładnie wyraża swoje emocje
nie ujawniając przy tym jakiegoś takiego jak ktoś pisał wcześniej
"wielokrotnego poskręcania". Gdyby był moim przeciwnikiem politycznym
wyzwalałby zapewne jakieś IMPULSY WALKI - tak jak w sytuacji gdy ktoś
wymusi Ci pierwszeństwo i wmawia policjantowi że było odwrotnie. W tej
sytuacji agresja jest naturalna i o takich przypadkach nie piszę. Piszę
raczej o sytuacjach w których osoba de facto skrzywdzona przez życie
wyzwala we mnie taki impuls agresji.


> Palikocie?
Pisałem o palikocie w dyskusji z Globem jakis czas temu, nie będę sie
powtarzał. Niestety PiSowskie okulary przesłaniają ci tę postać. Jeśli
jednak kiedykolwiek zyskam pewność, że choć trochę rozumiesz tego
człowieka, to o chętnie o nim z toba porozmawiam.

pozdrawiam
vonBraun