Dnia Thu, 21 Oct 2010 16:16:59 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2010-10-21 16:08, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 21 Oct 2010 15:44:57 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2010-10-21 13:46, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 21 Oct 2010 13:22:40 +0200, Veronika napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Ikselka"<i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:tq6e94n23ys4$.4cp3w2wlbu3g$.dlg@40tude.net...
>>>>>
>>>>>>> No tak.
>>>>>>> Te co ciężko fizycznie pracują na wsiach mają udawane popsute kręgosłupy.
>>>>>>
>>>>>> Większość ma udawane.
>>>>>
>>>>> Mniejszość.
>>>>
>>>> OK, więc z tych, których znam w mojej wsi - większość.
>>>
>>> Wszystkich osobiście zbadałaś?
>>>
>>
>> Widzę, jak jeżdżą na rowerach (gdzie mi tam do nich), motorach, dźwigają
>> worki i skrzynki i... komu wożą te ziemniaki ;-PPP
>
> No, to masz Roentgena w oczach.



Nie, ale obserwuję, kojarzę, widzę, słyszę, myślę... i znam osobiście
lekarza i osoby współpracujące, którzy im załatwiają te renty. A z tym
lekarzem znaliśmy się towarzysko na tyle, że sam nam po kieliszku wszystko
opisał ze szczegółami i nazwiskami, z racji że mu zależało na kontakcie z
pewną osobą z mojej bliskiej rodziny, która z kolei pracuje w ZUS...
Na Policję nie pójdę, bo przecież dowodów nie mam poza jego "pijackimi"
zeznaniami...
A z obojgiem obecnie nie utrzymuję stosunków - jakoś nie mogłam po tym,
czego się dowiedziałam.

No i te renty to właśnie jakimś dziwnym trafem - wszystkie bez wyjątku na
ten nieszczęsny kręgosłup!
:-(