Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Nienawiść Re: Nienawiść

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Nienawiść

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nienawiść
Date: Fri, 22 Oct 2010 12:10:35 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 178
Message-ID: <i9rnus$ppt$1@news.onet.pl>
References: <i9jv0c$9u6$1@news.onet.pl> <i9kekp$h5t$1@inews.gazeta.pl>
<1...@t...karma> <i9kgi4$nld$1@inews.gazeta.pl>
<i9m9tq$eb0$3@news.dialog.net.pl> <i9madg$eiv$3@news.dialog.net.pl>
<1...@t...karma> <i9nl5t$hhf$1@inews.gazeta.pl>
<q...@t...karma> <i9pubd$29d$1@inews.gazeta.pl>
<1qhnhdtpdwqg5$.dlg@trenerowa.karma>
<4cc16158$0$20997$65785112@news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: ciw56.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1287742237 26429 83.31.46.56 (22 Oct 2010 10:10:37 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 22 Oct 2010 10:10:37 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5994
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:565168
Ukryj nagłówki


Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4cc16158$0$20997$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-10-21 23:47, Nowy lepszy tren R pisze:
>> Był to dzień 21-październik-10, kiedy vonBraun napełnił usenet słów
>> muzyką:
>>
>>> Nowy lepszy tren R wrote:
>>>
>>>> Był to dzień 20-październik-10, kiedy vonBraun napełnił usenet słów
>>>> muzyką:
>>>>
>>>>> Nowy lepszy tren R wrote:
>>>>>
>>>>>
>>>>>> Był to dzień 20-październik-10, kiedy Druch napełnił usenet słów
>>>>>> muzyką:
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>> "Druch"<e...@n...com> wrote in message
>>>>>>> news:i9m9tq$eb0$3@news.dialog.net.pl...
>>>>>>>
>>>>>>> Obejrzalem wlasnie kawalek wywiadu Fotygi
>>>>>>> z Olejnik i jakosnie nie widze tam aury o ktorej mowisz.
>>>>>>> Zobacz sam, to raczej Olejnik jest agresywna:
>>>>>>> http://www.youtube.com/watch?v=eoeFrPQge6A
>>>>>>
>>>>>> Vb - nawet seksowny głos ma ta Fotyga. :)
>>>>>
>>>>> Nie , no wytrzymałem 10 sekund. Słuchaj Trener, ja w pracy widziałem
>>>>> już
>>>>> dośc nieszczęśliwych ludzi dzisiaj a masochista nie jestem i jak mi
>>>>> nie
>>>>> płaca to się nie poświęcam.
>>>>
>>>> Z całą odpowiedzialnością stwierdzam,
>>> Nie będziesz odpowiadał za to stwierdzenie więc nie przesadzaj...
>>>
>>>> że jesteś zdecydowanie uprzedzony.
>>>> I nie żartuję, mówię poważnie i robię przy tym Olejnik-minę
>>>> rozmawiającą z
>>>> katopisolewem. Czyli - nie podchodź bez łuku.
>>>>
>>>> Serio mówię - ma fajny głos ta kobietka.
>>> Widzisz Trener, tu jest taka mała drobna szczegóła.
>>
>> Nie jedna drogi vB, nie jedna. Jest cały zestaw takich drobin, które
>> ułożywszy się razem, tworzą niepowtarzalny wzór - wyryty na Twoich
>> rogowych
>> okoliarach. Nie bez kozery używam tu angielszczyzny.
>> Albowiem takie okoliary - ma każdy.
>> To tak tytułem wstępu.
>>
>>> Może się bowiem okazać, że w mowie ciała Fotygi, w jej mimice, w jej nie
>>> barwie głosu (bo ta jest ok), ale w cechach prozodycznych, inaczej
>>> mówiąc melodii mowy, jedni widzą te półtora nieszczęścia o którym
>>> pisałem a inni nie. Jedni czytają tą drugą warstwę przekazu a inni nie
>>> czytają traktując to jako coś zwykłego, naturalnego. Gdybyś urodził sie
>>> w świecie w którym nie występuje kolor niebieski, czy domagałbyś się od
>>> "bozi" tego świata aby ten kolor Ci domalowała?
>>
>> Być może bym się domagał vB, ale niekoniecznie od "bozi". Choć to droga,
>> której ostatecznie również nie zamykam. Z drugiej strony patrząc - gdybyś
>> urodził się w świecie, w którym nie występuje niebieski - czy domagałbyś
>> się od "bozi", żeby Ci go domalowała? Również nie, najprawdopodobniej.
>> Zatem - pełna zgoda, człowieku. Pełna. Jak mój kufelek obecnie.
>> Reasumując - tak ogólniej niż ty - jedni widzą to, drudzy śmo.
>> Sztuką jest zestawić sobie "to i śmo" i zobaczyć czy nie da to jakiejś
>> nowej barwy.
>> Ty widzisz półtora nieszczęścia w mowie ciała Fotygi, ktoś widzi półtora
>> nieszczęścia w mowie ciała Radka Sikorskiego - żeby pozostać przy
>> porównywalnych zawodowo obiektach. Jedni czytają tę warstwę przekazu,
>> inni
>> nie. Tu już nie jestem tak zgodny z Tobą, co mam nadzieję - wychwyciłeś.
>>
>>
>>> Patrzę na ten świat długo i ze szczególnej perspektywy. Z perspektywy
>>> człowieka, który przez kilka dni swojego życia doświadczył całkowitego
>>> zrzucenia maski, z perspektywy poznawania tysięcy rodzin od środka i
>>> obserwacji niekiedy wieloletniej ich funkconowania. Staży - obejmujących
>>> uczestniczenie w grupach terapeutycznych i terapii systemów rodzinnych.
>>> Jeśli więc sprzedaję jakas 'intuicję' to nie bez powodu. Bo widziałem
>>> rzeczy do których większośc ludzi nawet nie ma dostępu (z powodów czysto
>>> nazwijmy to logistycznych). Staram się więc nie ignorować swoich
>>> intuicji - niemniej staram się też szukać każdorazowo sposobu ich
>>> sprawdzenia, bo nawet patrząc wspomniane "kilka tysiecy razy" można byc
>>> na coś ślepym lub widzieć w krzywym zwierciadle.
>>
>> Patrzę na ten świat krócej niż Ty - ale, że tak powiem - mam za sobą
>> również spore doświadczenia w oglądaniu tysięcy ludzi. Nigdy nie liczyłem
>> ile osób w swoim życiu oglądałem w zawodowy sposób, ale będą to grube
>> tysiące. I mam z tym związane przykre przemyślenia, choć mam i
>> optymistyczne. Przyglądam się z założenia ludziom zdrowym (przynajmniej
>> teoretycznie) - nie szukającym pomocy terapeutycznej. Co może mieć jakieś
>> znaczenie w ocenie wniosków, jakie z tego wynikają.
>> To co mogę powiedzieć - to coś podobnego - że mam dostęp do rzeczy, które
>> dla większości ludzi nie są dostępne, głównie z powodów logistycznych.
>> I co ważne - wiele razy spotykałem w swoim życiu tzw. ekspertów.
>> Ekspertów
>> od różnych dziedzin - specjalistów, menadżerów, ekspertów. Natomiast
>> bardzo
>> rzadko spotykałem ludzi, którzy potrafili dostrzegać kolor niebieski,
>> jeśli
>> "bozia" nie dała im wyrosnąć w odpowiednio kolorowym środowisku.
>> Mogę zaryzykować tezę - im większy specjalista, tym mniejsze pole
>> widzenia.
>> Choć niewątpliwie dokładniejsze. Coś za coś, tak sobie myślę.
>> Każdorazowe sprawdzanie swoich intuicji - to dla mnie ideał, który, zdaję
>> sobie sprawę - jest coraz mniej osiągalny. Wychowałem się bowiem w
>> środowisku, w którym nie było tego koloru na palecie. W modzie były
>> bowiem
>> kolory schematyczne, proste i zastępcze. Niemniej - wiem, że mimo to
>> udaje
>> mi się rozpoznawać inne barwy. Niekiedy nawet je stosować. Ale tylko
>> niekiedy, bo moje oprogramowanie jest cały czas traktowane kolejnymi
>> "patchami", a nie było jak do tej pory momentu na reinstalację nowego
>> systemu.
>> Nie udaje mi się natomiast malować tak jak ten, tam Paganini. Nie udaje
>> mi
>> się pozbyć swojego zabarwienia, inaczej mówiąc. A wiem, że nie jest
>> idealne.
>> Bardzo pokornie z jednej strony patrze na kolory, których nie posiadam w
>> zestawie. Z drugiej strony - moja kolorystyczna kindersztuba każe je a
>> priori wystawiać poza paletę.
>> Najważniejsze: wiem, że pewne zestawienia są tylko dla mnie fałszywe i
>> nieprzekonujące. Wiem natomiast, że są takie przypadki, które mimo
>> pozornej
>> harmonii, są środkowym palcem prawej ręki, wyciągniętym w powitalnym
>> geście.
>> Niemniej - staram się obłaskawiać również i takie historie, choć kosztuje
>> mnie to dużo sieny palonej.
>>
>>> A nie napisałem bez powodu postu wejściowego. Próbuję odpowiedzieć sobie
>>> na pytanie jakiego koloru nie było na świecie, gdy rodzili się fani
>>> Fotygi a jakiego gdy rodzili się fani Palikota czy Niesiołowskiego.
>>
>> W moim postrzeganiu malarstwa zwyczajowego - wszystkie kolory były
>> dostępne
>> od zawsze, nic w tym względzie się nie zmieniło i nie zmieni. Natomiast
>> artyści są próżni i podstawową ich bolączką jest to, że większość z nich
>> chce być lepsza od każdego innego.
>>
>> Klucz do tej gry znam. Znaczy - pędzel.
>> "Nawet" taki pędzel jak Glob, jest dla mnie czymś ważnym - choć nie umiem
>> go jeszcze brać do ręki i malować wg jego wskazań. Nie wiem czy
>> kiedykolwiek będę potrafił, ale to już insza inszość. Wiem, że on jest, a
>> o
>> dużo.
>>
>>> pozdrawiam
>>> vonBraun
>>
>> Pozdrawiam również, drogi Pędzlu.
>> tren R - stary, nowy - co za różnica.
>
> Bardzo to ładnie napisałeś, piwo ewidentnie Ci służy, treneiro.
> Cytuję wszystko, bo Vilar nie widzi. :)
>
> Ewa
>

Dziękuję Medi,

Warto było przeczytać.

Bo w sumie po prostu podpisuję się.
Pod potrzebą różnych kolorów,
pod łakomstwem (ale i ostrożnością), gdy widzę nowe kolory u innych
i pod pokorą i jednoczesną dumą wobec/z własnej pstrokacizny.

No dziękuję, bo jak widzę coś tak ładnego, to z kolei coś we mnie głęboko
uśmiecha się ciepłym uśmiechem....
Dziękuję.

MK



 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
22.10 medea
22.10 medea
22.10 medea
22.10 medea
22.10 medea
22.10 Qrczak
22.10 Qrczak
22.10 Aicha
22.10 Fragile
22.10 zażółcony
22.10 vonBraun
22.10 Ikselka
22.10 Ikselka
22.10 Ikselka
22.10 Ikselka
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a