Dnia 2010-11-10 20:07, niebożę Qrczak wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia 2010-11-10 19:58, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2010-11-10 16:27, Stalker pisze:
>>
>>> IMO nie ma czegoś takiego jak "charakter narodowy" (co sugeruje twój
>>> post), z prostego powodu:
>>> Większość narodów jest zbyt duża, żeby utrzymać jakąkolwiek "jedność
>>> charakterologiczną".
>>
>> Stalker, ale sam pisałeś kiedyś o memach narodowych, o ile dobrze
>> pamiętam. Myślisz, że one dotyczą tylko Polaków?
>>
>> Mój mąż ma też na co dzień kontakt z Niemcami i tam jeździ, bardzo się
>> zresztą tym krajem interesuje od kilku lat i ma różne spostrzeżenia, np.
>> to, że Niemcy są narodem niezwykle karnym i zdyscyplinowanym. Oczywiście
>> nie wszyscy, bo ma do czynienia też z innymi, ale taki generalny trend
>> zauważa.
>>
>> A tak na marginesie - pamiętasz może, jak nazywała się ta pracownica
>> obozów koncentracyjnych, którą nazywano blond-włosą bestią (czy jakoś
>> tak?). Czytałam kiedyś ciekawy artykuł, w którym m.in. było trochę na
>> temat, o którym rozmawiacie, ale nie mogę teraz wyguglać, bo zapomniałam
>> jej nazwiska. Podrzuciłabym link, gdybym znalazła.
>
> Irma Gresse

Grese.
Sorki, paluszki się po klawiaturze omskły

Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem