Robert Slisz (Siwy) napisał:

> Jacek napisał:
> >nie
> >przyczyna sa skladniki i materialy uzyte do produkcji obuwia, w tym
> >kleje.
>
> Nie żebym się kłucił, zgadzam się w prawie 100% z przyczynš po stronie
> butów, ale przyczyny takiego stanu rzeczy mogš być różne. I na pewno mogš
> też po stronie stopy leżeć.

ale praprzyczyna to wadliwe obuwie, skarpety zawierajace sztuczne skladniki
Nie mozna leczyc pacjenta na bezsennosc i bole glowy, gdy za sciana jest co
noc dyskoteka.
Dermatolog to wysokiej klasy specjalista lekarz
i doprawdy trudno znalezc zrozumienie dla tezy, ze lekarz powinien sie
zajmowac butami.

Od tego sa wysokiej klasy specjalisci - obuwnicy, a dalej chemicy.

Jezeli zbudujesz but uzywajac tworzyw sztucznych, klejow (np. kleju kostnego)

rozkladajacego sie organicznie pod wplywem wilgoci i ciepla stopy
to musialbys dezynfekowac buta a nie stope.

Moze istnieje podstawa prawna do wymiany, reklamowania obuwia, ktore w
trakcie noszenia
wydziela brzydkie zapachy i pozostanie na rynku jedynie obuwie, ktore spelnia
standard.

> >Lekarz od butow nazywa sie szewc.
>
> I szkoda że już ich tak mało. Przydatny zawód, a na wymarciu.

dokladnie
wtryskarka szybkiej produkuje podeszwe sztucznego buta niz szewc zdazy wbic
jednego gwozdzia
prawdopodobnie nie jest juz mozliwe, aby kazdy nosil obuwie skorzane,
ale indywidualne problemy mozna probowac tak rozwiazywac.
Od 10 lat nosze jedynie buty ze skory i dokladnie sprawdzilem ktorzy krajowi
producenci uzywaja
klejow wydzielajacych brzydki zapach.
Dlatego wybieram takie obuwie ze skory , w ktorych tych smierdzacych klejow
nie ma.
Dobre sa buty skorzane wloskie, angielskie. Szyte, a nie klejone.

Jaki jest zapach kleju mozna sprawdzic odwiedzajac stolarza:
klej stolarski = klej kostny,
czarny w perelkach
bo rozpuszczeniu w naczyniu w lazni wodnej, jest bardzo skuteczny
ale pozostawiony na dluzej w wodzie zaczyna wydzielac sam nieprzyjemne
zapachy.
Gdy wyschnie jest bardzo trwaly i mocno skleja.