Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Nieświadome potwory?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nieświadome potwory?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 49


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2008-04-28 09:34:19

Temat: Re: Nieświadome potwory?
Od: "ostryga" <z...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Himera" <h...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fv0p7q$481$1@inews.gazeta.pl...
> Ja cie doskonale rozumiem. Chociaz moja mama nadal zycje i mam nadzieje ze
> jeszcze bedzie z nami dlugo to widzialam jak ardzo moja mama przezyla
> smierc
> swojej mamy ktora umierala na raka.

Ja też rozumiem. :) To są bardzo trudne i bardzo indywidualne sprawy.
Więc nie ma co uogólniać czy oceniać innych, którzy się w podobnej sytuacji
znaleźli.

pozdrawiam
o.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2008-04-28 10:05:08

Temat: Re: Nieświadome potwory?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 28 Apr 2008 11:34:19 +0200, ostryga napisał(a):

> Ja też rozumiem. :) To są bardzo trudne i bardzo indywidualne sprawy.
> Więc nie ma co uogólniać czy oceniać innych, którzy się w podobnej sytuacji
> znaleźli.

Tak. To dobra droga obrony egoistów.

PS. Mój cierpiący brat mi obwieścił w szczycie swojego "cierpienia":
"Ty mniej odczuwasz śmierć mamy, bo nie mieszkałaś z nami i z nią w jednym
domu".

Czy ktoś tutaj w ogole (poza mną) widzi w tym szczyt, epicentrum, wrzód
egoizmu?
Pewnie niektórzy powiedzą, że miał rację i że go rozumieją, bo przecież to
nie mnie ubyła z domu darmowa sprzątaczka i niańka do dzieci...

:-DDD//gorzki jak piołun



--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2008-04-28 10:28:49

Temat: Re: Nieświadome potwory?
Od: "ostryga" <z...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1kmgbj6sig3f7$.14795jk1medwo$.dlg@40tude.net...
>> PS. Mój cierpiący brat mi obwieścił w szczycie swojego "cierpienia":
> "Ty mniej odczuwasz śmierć mamy, bo nie mieszkałaś z nami i z nią w jednym
> domu".

Toteż zwracam uwage właśnie na to, by nie "licytować" się ze swoim
cierpieniem. Nie mówić "X cierpi bardziej a Y mniej". Jak ktos inny się
czuje wie tak naprawdę tylko on sam.
Mozna i warto próbowac innych zrozumieć - także to że mają prawo do
własnego, idywidualnego odczuwania (w tym i cierpienia) na swój sposób.
pozdrawiam
o.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2008-04-28 10:37:05

Temat: Re: Nieświadome potwory?
Od: "newscast" <n...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1kmgbj6sig3f7$.14795jk1medwo$.dlg@40tude.net...
> Tak. To dobra droga obrony egoistów.

pewnie, zwłaszcza jeśli tymi egoistami są bliskie nam osoby

> PS. Mój cierpiący brat mi obwieścił w szczycie swojego "cierpienia":
> "Ty mniej odczuwasz śmierć mamy, bo nie mieszkałaś z nami i z nią w jednym
> domu".
>
> Czy ktoś tutaj w ogole (poza mną) widzi w tym szczyt, epicentrum, wrzód
> egoizmu?

ależ oczywiście,
twój brat nie mógł lub nie chciał znieść jakiś myśli lub emocji związanych
ze stanem zdrowia twojej mamy, więc się od niej odizolował,
ty nie możesz lub nie chcesz znieść myśli lub emocji związanych z postawą
twojego brata, więc się od niego odizolowałaś,
zatem widzę tutaj szczyt, epicentrum, wrzód egoizmu tak samo wyraźnie jak
ty.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2008-04-28 11:16:55

Temat: Re: Nieświadome potwory?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 28 Apr 2008 12:37:05 +0200, newscast napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1kmgbj6sig3f7$.14795jk1medwo$.dlg@40tude.net...
>> Tak. To dobra droga obrony egoistów.
>
> pewnie, zwłaszcza jeśli tymi egoistami są bliskie nam osoby
>
>> PS. Mój cierpiący brat mi obwieścił w szczycie swojego "cierpienia":
>> "Ty mniej odczuwasz śmierć mamy, bo nie mieszkałaś z nami i z nią w jednym
>> domu".
>>
>> Czy ktoś tutaj w ogole (poza mną) widzi w tym szczyt, epicentrum, wrzód
>> egoizmu?
>
> ależ oczywiście,
> twój brat nie mógł lub nie chciał znieść jakiś myśli lub emocji związanych
> ze stanem zdrowia twojej mamy, więc się od niej odizolował,

...oraz od chorego ojca.
To "nie-znoszenie" to u tego typu ludzi postawa życiowa. Łatwo tak żyć -
tylko czy jego dzieci też tak będą Najprawdopodobniej, bo im też nie
pozwalał babci zobaczyć. A pierwsze słowa, jakie wypowiedzia na wieść o
chorobie mamy były : "Muszę wywieźć rodzinę" - po czym natychmiast
pojechali całą rodziną na wczasy, "wycierpieli w bólu" 4 tyg. nad morzem.
W tym czasie ja woziłam ją od lekarza do lekarza, od Krakowa do Warszawy, a
kiedy już nie było nadziei, zjeżdżałam po ścianach z bólu na korytarzu
(żeby nie widziała), kiedy brała drakońską chemię...

> ty nie możesz lub nie chcesz znieść myśli lub emocji związanych z postawą
> twojego brata, więc się od niego odizolowałaś,

I słusznie. Raz w życiu się od kogoś odizolowałam. To nie jest moja
permanentna życiowa postawa. To jest postawa tylko wobec wrzodów, które
wycinam jednym zdecydowanym ruchem.

> zatem widzę tutaj szczyt, epicentrum, wrzód egoizmu tak samo wyraźnie jak
> ty.

W twoim rozumieniu nie jesteś egoistą, bo nie możesz odizolowac się ode
mnie, choć widzisz, że nie mogę znieść pewnych rzeczy.
--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2008-04-28 11:19:15

Temat: Re: Nieświadome potwory?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 28 Apr 2008 12:28:49 +0200, ostryga napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1kmgbj6sig3f7$.14795jk1medwo$.dlg@40tude.net...
>>> PS. Mój cierpiący brat mi obwieścił w szczycie swojego "cierpienia":
>> "Ty mniej odczuwasz śmierć mamy, bo nie mieszkałaś z nami i z nią w jednym
>> domu".
>
> Toteż zwracam uwage właśnie na to, by nie "licytować" się ze swoim
> cierpieniem. Nie mówić "X cierpi bardziej a Y mniej". Jak ktos inny się
> czuje wie tak naprawdę tylko on sam.
> Mozna i warto próbowac innych zrozumieć - także to że mają prawo do
> własnego, idywidualnego odczuwania (w tym i cierpienia) na swój sposób.
> pozdrawiam
> o.

Nie licytuję. Twierdzę. Egoistów rozpoznaje się łatwo, kiedy jest się
czującym człowiekiem i przez lata im się ulegało tylko z tego powodu, że
byli bliskimi osobami. Jednak przychodzi moment, że mówi się "dość".
--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2008-04-28 11:33:43

Temat: Re: Nieświadome potwory?
Od: "newscast" <n...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1ujooeb41uozh$.1q6fbif7xe6cq$.dlg@40tude.net...
>> ty nie możesz lub nie chcesz znieść myśli lub emocji związanych z postawą
>> twojego brata, więc się od niego odizolowałaś,
>
> I słusznie. Raz w życiu się od kogoś odizolowałam. To nie jest moja
> permanentna życiowa postawa. To jest postawa tylko wobec wrzodów, które
> wycinam jednym zdecydowanym ruchem.

i chciałbyś, abyśmy uznali ci to za usprawiedliwienie?
no cóż, zobaczymy co da się zrobić


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2008-04-28 11:36:19

Temat: Re: Nieświadome potwory?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 28 Apr 2008 13:33:43 +0200, newscast napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1ujooeb41uozh$.1q6fbif7xe6cq$.dlg@40tude.net...
>>> ty nie możesz lub nie chcesz znieść myśli lub emocji związanych z postawą
>>> twojego brata, więc się od niego odizolowałaś,
>>
>> I słusznie. Raz w życiu się od kogoś odizolowałam. To nie jest moja
>> permanentna życiowa postawa. To jest postawa tylko wobec wrzodów, które
>> wycinam jednym zdecydowanym ruchem.
>
> i chciałbyś, abyśmy uznali ci to za usprawiedliwienie?
> no cóż, zobaczymy co da się zrobić

Wy?
TO JEST usprawiedliwione. jak operacja raka.
--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2008-04-29 11:17:20

Temat: Re: Nieświadome potwory?
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"newscast" <n...@p...fm> wrote in message
news:fv09to$kv4$1@news.interia.pl...

> Owszem, słyszę czasem od znajomych, że dziecko kogoś dopełniło, jest komuś
> najdroższe,
> lub przynajmniej będzie komu zaopiekować się rodzicami na starość
> i chyba nie zdają oni sobie sprawy, jakie mają cholerne szczęście, że nie
> mają moich przeżyć,
> gdyż dla mnie takie stwierdzenia świadczą o ich egoizmie, a nawet cynizmie
> w obliczu pustki czy być może cierpienia, jakie zostawi ich odejście w
> sercach ich dzieci.

Smutna historia.
Tylko gdyby pojsc Twoim tokiem rozumowania
to ludzkosc natychmiast powinna przestac miec dzieci.
Zeby wiecej nie dopucic do takich historii.

Piszesz ze 100% pewsnoscia ze odejscie rodzica spowoduje ogromne
cierpienie u dzieci. Na pewno spowoduje cierpienie ale czy tak
przytlaczajace,
na cale zycie?
Opisujesz pewnie swoj indywidualny przypadek.
Inni moga to inaczej przezywac.
Moze musisz sie z tego otrzasnac?

Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

karanie prewencyjne
[OT] ankieta
Rozwazania na temat swobod obyczajow
niektórym by się przydało...
Najpewniej od refleksji.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »