| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-04-26 01:59:33
Temat: Rozwazania na temat swobod obyczajowWitam,
Wlasnie wrocilem z imprezy w modnym krakowskim klubie z nowo poznanymi
znajomymi.
Nie pierwszy raz jestem w klubach itd... lecz dzisiaj wydarzylo sie
kilka rzeczy, ktore dosyc mocno zachwialy moja psychika i sposobem
postrzegania innych ludzi.
Pierwszy szok to popularnosc narkotykow wsrod studentow "bawiacych" sie
na tej imprezie i nie tylko, moze jestem zbyt konserwatywny i preferuje
tradycyjne formy zabawy, jednak zastanawiam sie nad skala tego zjawiska,
ktore zawsze kojarzylo sie z marginesem spoleczenstwa. Zastanawiam sie
rowniez jakie skutki spoleczne w przyszlosci moze spowodowac te zmiany w
obyczajach.
Drugi szok byl jeszcze wiekszy, mianowicie wspomniani wczesniej znajomi
prawodopodobnie po uzyciu narkotykow zaczeli sie zachowywac w dosc
kontrowersyjny sposob. To byla para oraz jeszcze dwie dziewczyny.
Wszyscy w przeroznych kombinacjach zaczeli sie wymieniac mocno
erotycznymi pocalunkami (kobiety z kobietami rowniez).
Tutaj pytanie co jest przyjmowane za norme (o ile taka istnieje) w tego
typu zachowaniach? Czy norma jest zalezna od srodowiska w jakim przebywa
czlowiek oraz czy to srodowisko moze miec wplyw na przejmowanie (od
niego) pewnych norm ?
I kolejne pytanie, ktore mi sie nasuwa to dokad to wszystko zmierza, w
sensie jak wiadomo wszelkie normy obyczajowe sa coraz lagodniejsze ale
czy finalnie ta rewolucja skonczy sie czyms na styl poligamii tyle ze
calkowite wyzwolenie i calkowity brak zwiazkow ?
Zeby nie bylo, rowniez jestem studentem, a moje poglady sa gdzies
pomiedzy konserwatyzmem, a liberalizmem, czyli raczej centrowe.
Zastanawiam sie tez czy moje rozwazania nie sa bardziej socjologiczne
niz psychologiczne.
Chetnie poznalbym wasze zdanie na te tematy.
Pozdrawiam,
jagger
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-04-26 07:04:24
Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajowOn Apr 26, 3:59 am, jager <j...@o...pl> wrote:
> Zastanawiam sie tez czy moje rozwazania nie sa bardziej socjologiczne
> niz psychologiczne.
Socjologiczne, socjologiczne.
Bo jak potraktujesz sprawę psychologicznie, to zobaczysz,
że opisywane zachowania w gruncie rzeczy nic nie zmieniają.
Ktoś może publicznie manifestować seksualne rozpasanie,
a wobec osoby, w której jest zakochany - nawet nie śmieć oczu
podnieść,
i bynajmniej nie z powodu wstydu spowodowanego rozpasaniem. :)
-jk
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-04-26 07:38:31
Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajowDnia Sat, 26 Apr 2008 03:59:33 +0200, jager napisał(a):
> Pierwszy szok to popularnosc narkotykow wsrod studentow "bawiacych" sie
> na tej imprezie i nie tylko, moze jestem zbyt konserwatywny i preferuje
> tradycyjne formy zabawy, jednak zastanawiam sie nad skala tego zjawiska,
> ktore zawsze kojarzylo sie z marginesem spoleczenstwa. Zastanawiam sie
> rowniez jakie skutki spoleczne w przyszlosci moze spowodowac te zmiany w
> obyczajach.
>
> Drugi szok byl jeszcze wiekszy, mianowicie wspomniani wczesniej znajomi
> prawodopodobnie po uzyciu narkotykow zaczeli sie zachowywac w dosc
> kontrowersyjny sposob. To byla para oraz jeszcze dwie dziewczyny.
> Wszyscy w przeroznych kombinacjach zaczeli sie wymieniac mocno
> erotycznymi pocalunkami (kobiety z kobietami rowniez).
Oni tylko wzajemnie się karmili przeżutym jedzeniem, to tylko wyraz
wzajemnej aceptacji, nie demonizuj: po narkotykach zaczynamy być tylko
bardziej... naturalni ;-P
> I kolejne pytanie, ktore mi sie nasuwa to dokad to wszystko zmierza, w
> sensie jak wiadomo wszelkie normy obyczajowe sa coraz lagodniejsze ale
> czy finalnie ta rewolucja skonczy sie czyms na styl poligamii tyle ze
> calkowite wyzwolenie i calkowity brak zwiazkow ?
Nie. To po prostu skończy się wojną. Mówię całkiem poważnie. Wszelkie
rozprzężenia, w tym obyczajowe, prowadzą poprzez degrengoladę (i skutki
społeczne, o które wcześniej pytasz) do wojny. Oczywiście nie jest to aż
tak bardzo wprost... ale jednak.
--
XL wiosenna :-)
Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-04-26 07:51:28
Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajowjager; <fuu2a2$j2e$1@achot.icm.edu.pl> :
> Pierwszy szok to popularnosc narkotykow wsrod studentow "bawiacych" sie
> na tej imprezie i nie tylko, moze jestem zbyt konserwatywny i preferuje
> tradycyjne formy zabawy, jednak zastanawiam sie nad skala tego zjawiska,
> ktore zawsze kojarzylo sie z marginesem spoleczenstwa. Zastanawiam sie
> rowniez jakie skutki spoleczne w przyszlosci moze spowodowac te zmiany w
> obyczajach.
Żadne? Bo narkotyki istnieją w naszym społeczeństwie od x lat - a
wcześniej był alkohol, który ma podobne działanie, tylko więcej trzeba
go wypić, dłużej czekać na efekt i jeszcze ma się kaca z rana. To tylko
zamiana jednego "narkotyku" na inny, lepszy.
> Drugi szok byl jeszcze wiekszy, mianowicie wspomniani wczesniej znajomi
> prawodopodobnie po uzyciu narkotykow zaczeli sie zachowywac w dosc
> kontrowersyjny sposob. To byla para oraz jeszcze dwie dziewczyny.
> Wszyscy w przeroznych kombinacjach zaczeli sie wymieniac mocno
> erotycznymi pocalunkami (kobiety z kobietami rowniez).
Ich sprawa. Chciałbyś tego spróbować, to spróbuj. Nie chciałbyś, to nie
próbuj. A jak sam nie wiesz, to spróbuj, to się dowiesz, czy chciałbyś
czy nie. ;>
> Tutaj pytanie co jest przyjmowane za norme (o ile taka istnieje) w tego
> typu zachowaniach? Czy norma jest zalezna od srodowiska w jakim przebywa
> czlowiek oraz czy to srodowisko moze miec wplyw na przejmowanie (od
> niego) pewnych norm ?
I tak i tak. Ostatecznie ktoś musi wprowadzać nowe zachowania do norm.
:)
> I kolejne pytanie, ktore mi sie nasuwa to dokad to wszystko zmierza, w
> sensie jak wiadomo wszelkie normy obyczajowe sa coraz lagodniejsze ale
> czy finalnie ta rewolucja skonczy sie czyms na styl poligamii tyle ze
> calkowite wyzwolenie i calkowity brak zwiazkow ?
Nie. Każdy człowiek ma własne osobnicze potrzeby intymności, pewności,
granice własnej sfery prywatności. I dla każdego są one różne.
Pozdrawiam skacowanie
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-04-26 07:55:03
Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajowIkselka; <k...@4...net> :
> Nie. To po prostu skończy się wojną. Mówię całkiem poważnie. Wszelkie
> rozprzężenia, w tym obyczajowe, prowadzą poprzez degrengoladę (i skutki
> społeczne, o które wcześniej pytasz) do wojny. Oczywiście nie jest to aż
> tak bardzo wprost... ale jednak.
Możesz podać przykłady? ;> Od razu ostrzegam, że podam kontrprzykłady,
znaczy się temat "wojny spowodowanej rozprzężeniem" nie da się nijak
udowodnić. ;P
Pozdrawiam o kawie
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-04-26 08:11:07
Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajowDnia Sat, 26 Apr 2008 09:55:03 +0200, Flyer napisał(a):
> Ikselka; <k...@4...net> :
>
>> Nie. To po prostu skończy się wojną. Mówię całkiem poważnie. Wszelkie
>> rozprzężenia, w tym obyczajowe, prowadzą poprzez degrengoladę (i skutki
>> społeczne, o które wcześniej pytasz) do wojny. Oczywiście nie jest to aż
>> tak bardzo wprost... ale jednak.
>
> Możesz podać przykłady? ;> Od razu ostrzegam, że podam kontrprzykłady,
> znaczy się temat "wojny spowodowanej rozprzężeniem" nie da się nijak
> udowodnić. ;P
>
> Pozdrawiam o kawie
> Flyer
Rewolucja francuska:
http://historia.pgi.pl/przed_rewolucja.html //doczytaj do końca.
Rewolucja październikowa.
Linku mi się nie chce szukać.
I wiele innych wojen domowych.
Kontrprzykłądy? - podaj przykład krańcowego rozprzężenia w państwie, które
skńczyło się dobrze :"-)
--
XL wiosenna :-)
Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-04-26 08:24:21
Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajowDnia Sat, 26 Apr 2008 10:11:07 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Sat, 26 Apr 2008 09:55:03 +0200, Flyer napisał(a):
>
>> Ikselka; <k...@4...net> :
>>
>>> Nie. To po prostu skończy się wojną. Mówię całkiem poważnie. Wszelkie
>>> rozprzężenia, w tym obyczajowe, prowadzą poprzez degrengoladę (i skutki
>>> społeczne, o które wcześniej pytasz) do wojny. Oczywiście nie jest to aż
>>> tak bardzo wprost... ale jednak.
>>
>> Możesz podać przykłady? ;> Od razu ostrzegam, że podam kontrprzykłady,
>> znaczy się temat "wojny spowodowanej rozprzężeniem" nie da się nijak
>> udowodnić. ;P
>>
>> Pozdrawiam o kawie
>> Flyer
>
> Rewolucja francuska:
> http://historia.pgi.pl/przed_rewolucja.html //doczytaj do końca.
> Rewolucja październikowa.
> Linku mi się nie chce szukać.
> I wiele innych wojen domowych.
> Kontrprzykłądy? - podaj przykład krańcowego rozprzężenia w państwie, które
> skńczyło się dobrze :"-)
...Że dodam za prof. Piotrem Jaroszyńskim (
http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_11.html ) :
" Hasło wolności może mieć skutki fatalne i dla państwa i dla człowieka.
Dla państwa, bo w imię wolności zaczyna lekceważyć się prawo, które wnosi
przecież ograniczenia. Dla człowieka, ponieważ dusza staje się zbyt
wrażliwa i delikatna, nie znosi żadnego przymusu i w efekcie upada
wychowanie.*25
Lud jako silniejszy zaczyna rządzić tylko we własnym interesie i to
uważa za sprawiedliwe. Miejsce polityków prawdziwych zajmują ?partyjniacy"
(Platon). Arystoteles zaś doda - celem państwa jest szczęśliwe życie, a to
nie sprowadza się tylko do współżycia, ale przede wszystkim do
kalokagathii. W warunkach demokracji cel ten zostaje zagubiony, ponieważ w
demokracji reguluje się na bieżąco reguły współżycia, czemu służą
uchwały-umowy, ale społeczność traci głębszą wieź.
Rozprzężenie prowadzi do anarchii, a później przychodzi już tylko
tyrania."
...której się ktoś w końcu przeciwstawia i mamy co?
--
XL wiosenna :-)
Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-04-26 08:28:05
Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajowIkselka; <1...@4...net> :
> Dnia Sat, 26 Apr 2008 09:55:03 +0200, Flyer napisał(a):
>
> > Ikselka; <k...@4...net> :
> >
> >> Nie. To po prostu skończy się wojną. Mówię całkiem poważnie. Wszelkie
> >> rozprzężenia, w tym obyczajowe, prowadzą poprzez degrengoladę (i skutki
> >> społeczne, o które wcześniej pytasz) do wojny. Oczywiście nie jest to aż
> >> tak bardzo wprost... ale jednak.
> >
> > Możesz podać przykłady? ;> Od razu ostrzegam, że podam kontrprzykłady,
> > znaczy się temat "wojny spowodowanej rozprzężeniem" nie da się nijak
> > udowodnić. ;P
> Rewolucja francuska:
> http://historia.pgi.pl/przed_rewolucja.html //doczytaj do końca.
A tam będę doczytywał. Rewolucja francuska była raczej efektem procesów
ekonomicznych - pojawieniem się przemysłu, pojawieniem się klasy
średniej, zmiany stosunków rolnych. Bez "nowej" klasy, która dobijała
się o swoje miejsce w Państwie nie byłoby żadnej rewolucji - najwyżej
lokalne bunty.
> Rewolucja październikowa.
> Linku mi się nie chce szukać.
I dobrze, że nie chce Ci się szukać, bo najpierw była rewolucja lutowa
wywołana powodami j.w.
> I wiele innych wojen domowych.
Aha. Zapomniałaś o stanie wojennym. :) Te wszystkie odtwarzacze
sprowadzane z zachodu, kasety z pornografią, swoboda obyczajów, boom
demograficzny - to musiało doprowadzić do stanu wojennego. ;P
> Kontrprzykłądy? - podaj przykład krańcowego rozprzężenia w państwie, które
> skńczyło się dobrze :"-)
Nienienie - kontrprzykłady na to, że wojna może wybuchnąć w Państwie, w
którym nie dochodzi do krańcowego rozprzężenia w Państwie - ot choćby
wojskowe zamachy stanu.
Pozdrawiam rozprzężenie
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-04-26 08:30:23
Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajowDnia Sat, 26 Apr 2008 10:24:21 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Sat, 26 Apr 2008 10:11:07 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Sat, 26 Apr 2008 09:55:03 +0200, Flyer napisał(a):
>>
>>> Ikselka; <k...@4...net> :
>>>
>>>> Nie. To po prostu skończy się wojną. Mówię całkiem poważnie. Wszelkie
>>>> rozprzężenia, w tym obyczajowe, prowadzą poprzez degrengoladę (i skutki
>>>> społeczne, o które wcześniej pytasz) do wojny. Oczywiście nie jest to aż
>>>> tak bardzo wprost... ale jednak.
>>>
>>> Możesz podać przykłady? ;> Od razu ostrzegam, że podam kontrprzykłady,
>>> znaczy się temat "wojny spowodowanej rozprzężeniem" nie da się nijak
>>> udowodnić. ;P
>>>
>>> Pozdrawiam o kawie
>>> Flyer
>>
>> Rewolucja francuska:
>> http://historia.pgi.pl/przed_rewolucja.html //doczytaj do końca.
>> Rewolucja październikowa.
>> Linku mi się nie chce szukać.
>> I wiele innych wojen domowych.
>> Kontrprzykłądy? - podaj przykład krańcowego rozprzężenia w państwie, które
>> skńczyło się dobrze :"-)
>
> ...Że dodam za prof. Piotrem Jaroszyńskim (
> http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_11.html ) :
>
> " Hasło wolności może mieć skutki fatalne i dla państwa i dla człowieka.
> Dla państwa, bo w imię wolności zaczyna lekceważyć się prawo, które wnosi
> przecież ograniczenia. Dla człowieka, ponieważ dusza staje się zbyt
> wrażliwa i delikatna, nie znosi żadnego przymusu i w efekcie upada
> wychowanie.*25
> Lud jako silniejszy zaczyna rządzić tylko we własnym interesie i to
> uważa za sprawiedliwe. Miejsce polityków prawdziwych zajmują ?partyjniacy"
> (Platon). Arystoteles zaś doda - celem państwa jest szczęśliwe życie, a to
> nie sprowadza się tylko do współżycia, ale przede wszystkim do
> kalokagathii. W warunkach demokracji cel ten zostaje zagubiony, ponieważ w
> demokracji reguluje się na bieżąco reguły współżycia, czemu służą
> uchwały-umowy, ale społeczność traci głębszą wieź.
> Rozprzężenie prowadzi do anarchii, a później przychodzi już tylko
> tyrania."
>
> ...której się ktoś w końcu przeciwstawia i mamy co?
...ale przynajmniej Rosjanom już to nie grozi, tam nie pozwolą się
"rozprzęgnąć" ludziom za bardzo (narkotyki i wódka w TYM przypadku pełnią
rolę pomocniczą), u nich rządzi mafia i Putin-car, a cholera wie, czy to
nie jedno i to samo :-)
No to masz ten kontrprzykłąd, którego znaleźć nie potrafisz. Ukręciłam
sznur na własną szyję niejako, podając Ci go ;-)
Jednak jedna jaskółka...
;-P
PS. To także odpowiedź na Twój post sprzed chwili.
--
XL wiosenna :-)
Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-04-26 08:33:05
Temat: Re: Rozwazania na temat swobod obyczajowDnia Sat, 26 Apr 2008 10:28:05 +0200, Flyer napisał(a):
> Ikselka; <1...@4...net> :
>
>> Dnia Sat, 26 Apr 2008 09:55:03 +0200, Flyer napisał(a):
>>
>>> Ikselka; <k...@4...net> :
>>>
>>>> Nie. To po prostu skończy się wojną. Mówię całkiem poważnie. Wszelkie
>>>> rozprzężenia, w tym obyczajowe, prowadzą poprzez degrengoladę (i skutki
>>>> społeczne, o które wcześniej pytasz) do wojny. Oczywiście nie jest to aż
>>>> tak bardzo wprost... ale jednak.
>>>
>>> Możesz podać przykłady? ;> Od razu ostrzegam, że podam kontrprzykłady,
>>> znaczy się temat "wojny spowodowanej rozprzężeniem" nie da się nijak
>>> udowodnić. ;P
>
>> Rewolucja francuska:
>> http://historia.pgi.pl/przed_rewolucja.html //doczytaj do końca.
>
> A tam będę doczytywał. Rewolucja francuska była raczej efektem procesów
> ekonomicznych - pojawieniem się przemysłu, pojawieniem się klasy
> średniej, zmiany stosunków rolnych. Bez "nowej" klasy, która dobijała
> się o swoje miejsce w Państwie nie byłoby żadnej rewolucji - najwyżej
> lokalne bunty.
:-)
Tak uczą w szkole :-)
>
>> Rewolucja październikowa.
>> Linku mi się nie chce szukać.
>
> I dobrze, że nie chce Ci się szukać, bo najpierw była rewolucja lutowa
> wywołana powodami j.w.
Tak uczą w szkole :-)
>
>> I wiele innych wojen domowych.
>
> Aha. Zapomniałaś o stanie wojennym. :) Te wszystkie odtwarzacze
> sprowadzane z zachodu, kasety z pornografią, swoboda obyczajów, boom
> demograficzny - to musiało doprowadzić do stanu wojennego. ;P
>
>> Kontrprzykłądy? - podaj przykład krańcowego rozprzężenia w państwie, które
>> skńczyło się dobrze :"-)
>
> Nienienie - kontrprzykłady na to, że wojna może wybuchnąć w Państwie, w
> którym nie dochodzi do krańcowego rozprzężenia w Państwie - ot choćby
> wojskowe zamachy stanu.
Ja mówiłam o wojnie jako skutku rozprzężenia. Kontrprzyklad na to to
trwające rozprzężenie BEZ skutków militarnych i to TY masz go podać :-)
--
XL wiosenna :-)
Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |