Witam.
Chcialbym podzielic sie swoimi doswiadczeniami na temat leczenia
pierwiastkami.
Moja zona po urodzeniu drugiego dziecka miala bardzo powazne klopoty
zdrowotne. Czula sie bardzo oslabiona, rano nie mogla wstac z lozka bo
krecilo sie jej w glowie, czula, ze przy byle wysilku serce jej bardzo mocno
bije. Lekarze mowili, ze jej to przejdzie , ale taki stan trwal kilka
miesiecy, bez najmniejszej poprawy. Chodzila do internisty, do neurologa, do
ginekologa, do kardiologa , robila rozne badania i zaden lekarz nie potrafil
jej pomoc. W koncu trafila do lekarza, ktory na podstawie badan wlosa
okresla stan pierwiastkow w organizmie. Lekarz stwierdzil, ze zona ma
ogromne braki roznych pierwiastkow. Przepisal kuracje polegajaca na
dawkowaniu duzych ilosci preparatow zawierajacych pierwiastki oraz witamin.
Gdy znajoma lekarka - przyjaciolka zony zobaczyla to dawkowanie to sie
popukala w czolo. Zona jednak zaczela lykac pierwiastki. Po dwoch miesiacach
lykania prawie wszystkie obajwy zniknely. Co ciekawe zniknelo rowniez
uczulenie na slonce, ktore moja zona miala od 20 roku zycia. Kilka miesiecy
po rozpoczeciu kuracji zona grala w najwieksze upaly w tenisa z naszymi
dzieciakami.
Ja mimo, ze ogolnie czuje sie dobrze rowniez zafundowalem sobie kuracje
pierwiastkowa. Przed kuracja bylem przekonany, ze jestem poprostu spiochem i
jak sobie nie pospie conajmniej 9 godzin na dobe, to dzien mam zmarnowany.
Po kuracji okazalo sie, ze calkowicie wystarcza mi 6-7 godzin snu na dobe.
Przed kuracja zjedzenie lodow albo wypicie zimnego napoju czesto konczylo
sie mniejszym lub wiekszym zapaleniem gardla. Po kuracji opycham sie lodami
i nic mi nie dolega - nie mialem zadnych problemow z gardlem od ponad roku.
Nasze najmlodsze 2,5-letnie dziecko mialo lekka alergie pokarmowa - tak
przynajmniej oceniali to lekarze. Leczenie polegalo na odstawianiu roznych
pokarmow i czekaniu. Po kuracji pierwiastkowej praktycznie wszystkie obajwy
alergii zniknely. Dzis 3 letnie dziecko je jajka, czekolade, poziomki i nic
jej nie dolega.

Nie jestem lekarzem i nie potrafie sie wypowiedziec czy leczenie
pierwiastkami mam medyczny sens. I prawde mowiac niewiele mnie to
interesuje. Wystarczy mi wspomnienie zony, ktora nie byla w stanie wstac z
lozka.


serdecznie pozdrawiam
Arek

P.S.
Jezeli ktos jest zainteresowany tym tematem prosze o maila na priva.
Odpowiem w drugiej polowie sierpnia, jak wroce z wakacji.