Ender napisał(a):
> glob pisze:
> > glob napisaďż˝(a):
> >> Ender napisaďż˝(a):
> >>> glob pisze:
> >>>> Aicha napisaďż˝(a):
> >>>>> ... masz przechlapane. I� zmieni� p�e� ;)
> >>>>>
> >>>>> http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,7601172,Nie_c
hcesz_placic_za_piwo__Idz_na_randke_z_Polakiem.html
> >>>>>
> >>>>> --
> >>>>> Pozdrawiam - Aicha (p�ci niewiadomej;))
> >>>> To niedobrze Aicha, �wiadczy to o tym, �e polki s� za siebie ma�o
> >>>> odpowiedzialne i troch� niedorozwini�te. Ale te� me�czyzna mo�e
byďż˝ w
> >>>> szoku, jak zamiast podzi�kowa� za wci�ni�ty przycisk w windzie dostaje
> >>>> zachowanie naganne( gani�ce go za wyr�czanie), bo te rozwini�te
> >>>> kobiety odbieraj� takie zachowanie za ubli�aj�ce im, i� traktuje si�
> >>>> je jako niedorozwini�te i ma�o radz�ce sobie, nawet w windzie. Czyli
> >>>> dwa �wiaty mamy i zachowanie m�czyzny mo�e by� odbierane jako
> >>>> negatywne lub pozytywne zale�y od tego czy kobieta jest zdeterminowana
> >>>> tradycj�, czy te� nowoczesnym obrazem �ycia. Tylko ci _autentyczni_
> >>>> nie mog� poj�� �e na to samo zachowanie mog� by� rekcje sprzeczne.
> >>>> Ja w zale�no�ci od kobiety zmieniam swoje zachowanie i np w s�dzie
> >>>> nigdy nie wyr�czam pani mecenas, bo tej kobiecie to przeszkadza, za to
> >>>> ciocie uwielbijajďż˝ jak siďż˝ za nie coďż˝ robi, odbierajďż˝ to jako szacunek
> >>>> do siebie i te� odwzajemniaj� poszanowanie. Zale�y jak� mask�
za�o�ysz
> >>>> i wtenczas stworzysz odpowiedni �wiat, bo g�upie by by�o przekonywa�
> >>>> ciocie, �e mecenaska jest autentyczna a one nie, czy te� przekonywa�
> >>>> mecenaskďż˝.........gdy tak naprawdďż˝ to sďż˝ tylko maski.
> >>> A czemu ci siďż˝ maski nie podobajďż˝?
> >>> W og�le jakie masz kodowanie, bo TB cz�sto nie mo�e go chyba rozpozna�?
> >>> ENder
> >> ja nie m�wi�, �e maski mnie si� niepodobaj�, ja m�wi� jedynie �e
to
> >> wszystko co jest , jest tylko mask�. Feministka poczuje si� obra�ona,
> >> jak j� b�dziesz wyr�cza�, tradycjonaliska poczuje �e j� szanujesz
jak
> >> j� b�dziesz wyr�cza� > kto jest autentyczny? Kto czuje autentycznie?
> >> Odpowied� jest prosta/ �adna z nich, to s� tylko formy, kt�re to
> >> rz�dz� tymi kobietami, i nakazuj� im czu� w ramach formy. Wojny tocz�
> >> siďż˝ miedzy formami, to te prawdy[ jak naprawdďż˝ jest], rzucajďż˝ na
> >> siebie ludzi, a p�niej wychodzi, �e wszyscy odgrywali rol�[ mylili
> >> sie]. Za to moja postawa jest zabaw� maskami[ g��bsza �wiadomo��] i
> >> zobacz , zmiana tych masek powoduje, �e nie jestem w konflikcie ani z
> >> feminizmem ani z ciotkami. Za to wiedz�c �e gram, wiem �e autentyzmu
> >> musz� szuka� g��biej. O to si� k��ce, �e wam wydaje si�, �e
jeste�cie
> >> autentyczni. Wszystko tak szybko si� zmienia, �e to co tu pisali pi��
> >> lat temu, ju� jest dla niekt�rych zaskakuj�ce, nie mog� uwierzy�, �e
> >> to oni pisali, oni czuli. A pi�� lat temu wydawa�o si� to takie
> >> prawdziwe, takie autentyczne.
> > Zwr�� uwag� na to �e te maski, role spo�eczne, stabilizuj� ca��
> > psychologi� danej osoby i przeni�my to do ��ka, /feministka b�dzie
> > bardziej aktywna, bo jest wyzwolona z podlegania kr�puj�cej
> > wstydliwo�ci, b�dzie bardziej pewne czego pragnie i jej szept mi�osny
> > b�dzie taki, �e musisz mi kochany zapewni� du�o swobody, bo ja wiem co
> > mam w �yciu postanowi� i robi�. Tradycjonalistka b�dzie bardziej
> > wstydliwa, bo to ty masz dzia�a� , to ty masz j� zach�ca�, to ty masz
> > j� rozbiera�. Jej szept mi�osny b�dzie taki ,�e powiniene� si�
mnďż˝
> > opiekowa� troszczy�, zajmowa�. Dwie mi�o�ci, dwa inne �wiaty, gorzej
> > jak b�dziesz mia� dwie tak r�ne dziewczyny i ci si� role pomyl�
> > , do feminiski b�dzisz opieku�czo natawiony, a do tradycjonaliski
> > wyzwole�czo, ale jedna i druga na kolanach b�dzie ciebie przekonywa�a
> > o swoim autentyzmie i prawdzie uczu�, o tym jak wygl�da prawda w
> > mi�o�ci.
>
> Praktycznie wszystkie stany emocjonalne lub intelektualne sďż˝ jedynie
> chwilowe.
> Co ci wi�c za r�nica, czy nak�adasz i nosisz mask� szczero�ci, czy
> fa�szu, je�li dopasowanie jest idealne i mo�liwie najlepiej s�u�y to
> twoim celom?
> ENder
Bo w imię tego autentyzmu i prawd wymordowano mnóstwo ludzi, bo w imię
tych prawd rozpiprzamy sobie nawzaje życie, a mamy je tylko jedno, że
gotujemy sobie sami los nie do znienienia. Poza tym twoje pytanie
brzmi po co iść do szkoły, wcale nie trzeba iść i swoją głupotą
uszkodzić partnerkę, która poświęca całe swoje jedyne życie dla
ciebie. Tu się otwierają nowe możliwości porozumienia między
człowiekiem i człowiekem, bo prawdy w które wierzymy, zawsze będą się
nawzajem ścinały, a ludzie pod tym prawdami, mogą znaleźć
porozumienie. Kiedyś ktoś pisał że człowiek dogmatyczny niedogada się
z drugim, bo prawdy nigdy nie dogadają się, ale człowiek nie jest
tożsamy z prawdami, więc jako ludzie dogadają się i to jest stary
wynalazek, wymyślił go nijaki..... Chrystus.