<Kviat> wrote:
> W dniu 2017-12-10 o 23:29, XL pisze:
>> Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
>>> Użytkownik XL i...@g...pl ...
>>>
>>>>>> latać na Maderę..
>>>>>
>>>>> Dokładnie, to najgorsza z przewin...
>>>>>
>>>> Doskonale wiesz, że nie chodzi o sam fakt ani miejsce docelowe.
>>>>
>>> Oczywiście, chodzi o hipokryzje i to ze ludzie lubia zagladac innym do
>>> wyrka. Takie niskie pobudki ktore łatwo wykorzystac.
>>> Jakby to miało jakiekolwiek znaczenie...
>>>
>>
>> Kiedy to ,,nicnieznaczące wyrko" rozbija czyjeś małżeństwo i rodzinę - ma.
>
> Weź przy okazji przypomnij, ilu rozwodników i ile rozbitych rodzin jest
> wśród polityków pisu. I czy to ma dla ciebie znaczenie?
>

Nie ma.
Petru to nie jakiś tam szeregowy polityk, lecz (już były, uff) przywodca
partii, tzw. wierchuszka, od której wymaga się szczególnej uczciwości i
jednoznacznosci moralnej. Może ty masz zupełnie przeciwne oczekiwania wobec
swoich przedstawicieli - a ja mam właśnie te najwyzsze.
Więc - ani J. Kaczyński, ani B. Szydło, ani nowy premier nie rozbili żadnej
rodziny.
Był kiedyś taki jeden dupek, zwał się Marcinkiewicz, polityczny (i
fizyczny) pospolity zatkajdziura - ale go spuścili.


--
XL
"Polskie" obozy koncentracyjne:
http://i.iplsc.com/-/0004H53IUOWJ0EXI-C114.jpg