Użytkownik "Roman G." <r...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:chjmbn$l7l$1@inews.gazeta.pl...
> miałem przed oczyma
> konkretny przypadek: zaczęło się od upomnień sądu rodzinnego, potem
skończył
> 17 lat i był już sądzony jak dorosły. Jak rodzice nie wyciągają wniosków,
> odbywa się to na zasadzie od rzemyczka do koniczka.
-------------
Jeszcze tylko dodam, ze w uzasadnionych przypadkach - za przestępstwa
przeciw zyciu i zdrowiu mozna takiego delikwenta wczesniej skazac jako
doroslego - od 16 roku zycia. I masz racje z tym rzemyczkiem - okolo 90%
dzieciakow osadzanych w zakladach wychowawczych i poprawczych wraca do
przestepstwa jako dorosli.

Pozdrawiam,
Beata