Data: 2010-09-21 08:28:27
Temat: Re: No po prostu padłem jak to przeczytałem;)
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka napisał(a):
> On 20 Wrz, 23:51, Nemezis <s...@g...com> wrote:
> > Hanka wrote:
> > > To powiedz mi, dlaczego kobiety radza sobie zawsze?
> > Hanka kiedyś kobiety były adorowane i tym samym ubezwłasnowolnione,
>
> Dwie rozne sprawy.
> Ubezwlasnowolnienie niekoniecznie nastepuje przez adoracje.
>
> > czyli brak szkoły, pracy, bo po co, facet robi. Kobiety postanowiły
> > zacząć się realizować,
>
> Same z siebie postanowily?
> A co by sie stalo, gdyby mezczyzni nie pozwolili
> na rozwoj, ze tak powiem: samostanowienia kobiet?
>
> > czyli zaczeły się uczyć, poszły do pracy, a że
> > im zawsze kłody kładziono, to będąc kobietami musiał być elastyczne,
> > dlatego teraz są wygrane.
>
> Hmm.
> Nie do konca jestem przekonana, czy istotnie chcialbys
> byc TAK wygrany jak niektore wspolczesne kobiety.
> Ale, mniejsza o osobiste, wrocmy do globalu.
> Ze tak powiem.
>
> > I jako matki zrobiliście krzywde chłopcom,
> > bo mają być męscy, a w tym świecie taki schemat to nieporadność i
> > alkochol, bo męskość niedaje elastyczności.
>
> Moze TY tak masz, nie wiem.
> Lecz na pewno nie dotyczy to tak zwanych
> meskich mezczyzn, ktorych znam.
> Dla mnie bowiem, meski mezczyzna to przede
> wszystkim men inteligentny i te inteligencje
> sensownie wykorzystujacy. Taki Ktos nie ma
> problemu z wykorzystaniem wyzej wymienionej,
> do bycia elastycznym, oczywiscie w przedziale
> swojej, sprawdzonej w kazdym skutecznym
> dzialaniu, tak zwanej meskosci.
>
> Ciekawy cytat mam.
> Link do tresci, uprzedzam, moze lekko szokujacej,
> hehe, ale to, co tu wklejam, jest mocno trafne.
>
> W wartościowej książce The Flight from Woman (Ucieczka od kobiety)
> uznany żydowski psychiatra Karol Stern opisuje, jak wśród
> niezliczonych schorzeń pacjentów z wielkiego miasta, którzy przybywali
> do jego gabinetu w Toronto, mógł obserwować wzorzec braku kobiecości,
> który znał z dzieł wybitnych pisarzy nowożytnych, takich jak Goethe,
> Kartezjusz, Tołstoj czy Ibsen - nie braku kobiet, ale braku prawdziwie
> kobiecych kobiet, gdyż współcześni mężczyźni, ale także kobiety,
> depczą kobiecość i właściwe jej cnoty.
>
> http://www.omp.lublin.pl/lektury.php?autor=4&artykul
=1
>
> No to jak w koncu z tymi meskosciami
> i kobiecosciami jest?
>
> Potrzebne, czy nie?
> :)
Tak bardzo ładny jest ten tekst, masz zamiar nie nosić spodni?
..........
Niebiosa, pomóżcie nam! Wyrywa się kobiecość naszym kobietom, a
rezultatem tego jest styl życia zmierzający do samozagłady, do
aborcji.
Dziewczęta, bądźcie matkami, a żeby być [dobrymi]matkami, za żadne
skarby świata nie pozwólcie nałożyć sobie spodni czy szortów. Jeśli
proponują wam jakieś zajęcia, które wymagają noszenia spodni, a
którymi zajmowały się też wasze prababki, znajdźcie sposób, żeby robić
to jak one - w spódnicach. Jeśli zaś wasze prababki tego nie robiły,
to i wy nie róbcie! Ich pokolenie stworzyło ten kraj, wasze pokolenie
go niszczy. Oczywiście nie wszystkie kobiety, które zakładają spodnie,
niszczą życie, które noszą w swoim łonie, ale wszystkie pomagają w
stwarzaniu proaborcyjnego społeczeństwa. Staroświeckość [w wyglądzie]
jest dobra, nowoczesność jest samobójcza. Chcecie zatrzymać lawinę
aborcji? Zróbcie to, dając przykład. Nigdy nie noście spodni ani
szortów. Bp de Castro Mayer miał rację. (...)
Szczerze wam oddany w Najświętszym Sercu Pana Jezusa,
+ Richard Williamson
(Fragmenty Pisma św. w tłumaczeniu x. Jakóba Wujka SI.)
Bp.Ryszard Williamson........
Czy ja kiedyś mówiłem że religiańci to świry?, no jeśli nie ,to teraz
mówię.
Widzisz ta adoracja jest tym jakbyś nosiła spódnicę, facet w spodniach
jest bardziej dynamiczny, robi wszystko za ciebie , stajesz się osobą
trochę jak dziecko, takie nieporadne, nie jest dziwne, że niektórym
kobietom wyręczanie kojarzy się z traktowaniem jakby były ułomne, a
jeśli chodzi o męskość to niezauważyłem aby byczki tryskały
inteligencją i elastycznością, facet otumaniony męskością, bardziej
się pcha niż coś rozwiązuje, jest jak słoń w składzie porcelany,
niszczy bo nie umie się elastycznie zachowywać, więc jeśli życie to
sklep z porcelaną, to przegrywa. Umieść wiadomość Anuluj on
Wyślij mi kopię tej wiadomości
Utwórz grupę -
|