Strona główna Grupy pl.sci.psychologia No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!

Grupy

Szukaj w grupach

 

No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 131


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2010-08-06 21:53:26

Temat: Re: No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Był to dzień 06-sierpień-10, kiedy hss otworzył usta i usenet napełnił się
słów muzyką:

>> Był to dzień 06-sierpień-10,  kiedy hss otworzył usta i usenet napełnił się
>> słów muzyką:
>>
>>>> Był to dzień 06-sierpień-10,  kiedy hss otworzył usta i usenet napełnił się
>>>> słów muzyką:
>>>>
>>>>> Kto jak kto ale ty język politruków ?minionej? epoki opanowałeś powyżej do
>>>>> perfekcji. To nie obelga, to pochwała. To wg jakiegoś wzoru podręcznikowego?
>>>>
>>>> Mówisz, że to nie obelga?
>>>> Ty chu..u. Traktuj to jako komplement.
>>>
>>> A żebyś wiedział że potraktuję. Jetem Wielki...
>>> "Wszystko jest dobre" leczy. Spróbuj sam.
>>
>> To PIS też jest dobry?
>
> A PO nie? I jak wspaniale się dopełniają.
> Pięknie spolaryzowały społeczeństwo.
> Jakie to energetyzujące.

Ale jakby nie odpowiedziałeś.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2010-08-06 21:56:08

Temat: Re: No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 06 Aug 2010 23:51:10 +0200, hss napisał(a):

>> Dnia Fri, 06 Aug 2010 23:35:22 +0200, hss napisał(a):
>>
>>> Pięknie spolaryzowały społeczeństwo.
>>
>> To spolaryzowane społeczeństwo wydało z siebie PiS i PO.
>> Mylisz kolejność następowania zjawisk.
>
> To się dzieje wte i wewte.
> Sprzężenie zwrotne dodatnie.
> Aż balonik czyli naród pęknie.

Filozofujesz, aby filozofować i tyle. I mity uprawiasz. Czy to raczej może
one Ciebie uprawiają? To też się dzieje w tę i we w tę?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2010-08-06 22:01:52

Temat: Re: No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!
Od: " hss" <k...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):

> Dnia Fri, 06 Aug 2010 23:08:41 +0200, hss napisał(a):
>
> >> Dnia Fri, 6 Aug 2010 21:53:57 +0200, Nowy lepszy tren R napisał(a):
> >>
> >>> "Paręnaście lat temu działał w Moskwie oszust nazwiskiem Mawrody. Nie był
> >>> to żaden wyrafinowany kanciarz, ale zwykły przewalacz kasy pokroju naszego
> >>> Grobelnego; po prostu obiecał kilkudziesięciu tysiącom Rosjan, że rozmnoży
> >>> ich oszczędności ponad pojęcie i zbudował klasyczną piramidę finansową,
> >>> wypłacając pierwszym frajerom nęcąco wysokie odsetki z tego, co dostawał od
> >>> następnych.
> >>>
> >>> Był za to wyjątkowo bezczelny - gdy już ich obrobił, wcale nie zniknął z
> >>> kasą, jak dziesiątki podobnych przed nim i po nim; wtedy nie byłoby o czym
> >>> pisać. Pozostał na miejscu, ogłaszając, że wszystkim wypłaci, co obiecał,
> >>> jeśli wybiorą go posłem do Dumy. I ci sami ludzie, których dopiero co obrał
> >>> z oszczędności całego życia, zrobili mu z oddaniem kampanię, która
> >>> domniemanemu geniuszowi inżynierii finansowej dała immunitet. Dopiero wtedy
> >>> zabrał on całą kasę w kuferek i nie niepokojony wyjechał.
> >>>
> >>> Oglądałem film, na którym jeszcze rok po tych wydarzeniach ludzie przez
> >>> niego oszukani wrzeszczeli z przekonaniem do kamer, że Mawrody to
> >>> wspaniały, kryształowy człowiek, że wyjechał tylko zrobić genialną operację
> >>> na światowych rynkach, niebawem wróci z workiem kasy i wszystkim, którym to
> >>> obiecał, odda wszystko z wysokimi odsetkami - a wy będziecie nam wtedy
> >>> zazdrościć, ha, ha.
> >>>
> >>> Obserwując reakcję nieszczęsnych ofiar uwiedzionych przez Donalda Tuska i
> >>> jego ekipę mam nieodparte wrażenie obcowania z tym samym "syndromem
> >>> Mawrodego". Mechanizm jest doskonale psychologom znany i opisany przez
> >>> nich, a przecież za każdym razem obserwowanie, jak działa, jest pouczające.
> >>>
> >>> Człowiek - to podstawowe prawo ludzkiej psychiki - broni swego dobrego
> >>> wyobrażenia o sobie. Jeśli fakty mówią, że jest idiotą, to zaprzecza
> >>> faktom. Jeśli ktoś go oszuka, to może to zauważyć tylko do określonego
> >>> momentu - ale po przekroczeniu pewnej granicy uruchamia w sobie rozpaczliwą
> >>> obronę poczucia własnej wartości. Od tej chwili, jak molierowski Orgon,
> >>> obraża się na każdego, kto usiłuje mu otworzyć oczy, i coraz gorliwiej
> >>> idealizuje tego właśnie, kto z niego zrobił durnia.
> >>>
> >>> Tknięty tym syndromem osobnik wścieka się, bluzga wszystkim, którzy usiłują
> >>> mu przemówić do rozumu, odrzuca najoczywistsze argument, słowem, ze
> >>> wszystkich sił nie przyjmuje prawdy do wiadomości - bo prawda, musiałby to
> >>> sam przed sobą przyznać, jest taka, że okazał się naiwnym głupkiem.
> >>>
> >>> Nie mam wątpliwości, że Tuskowi w jego uwodzeniu mas obrazowanszcziny i
> >>> młodych leszczyków, aspirujących do bycia "wykształconymi, lepiej
> >>> sytuowanymi i z wielkich miast", udało się już z sukcesem wspomnianą
> >>> granicę przekroczyć. To znaczy, że będą go teraz bronić fanatycznie i
> >>> demonstracyjnie wielbić, choćby im nawet publicznie pokazał język i
> >>> powiedział, że są bandą frajerów, których wystrychnął na dudka i wydukał na
> >>> strychu. A tego przecież nigdy publicznie nie przyzna.
> >>>
> >>> Komisja hazardowa - przecież to kpina w żywe oczy z jakiejkolwiek
> >>> przyzwoitości. Wbrew oczywistym faktom, wbrew zdrowemu rozsądkowi, bez
> >>> cienia zażenowania zaklepano sprawę, większością głosów uznając kłamstwo za
> >>> prawdę. Nawet im się nie chciało wysilić na jakąkolwiek kanciarską finezję.
> >>> Po co?
> >>>
> >>> Media tzw. publiczne - skończyły się bajki o "odpolitycznianiu", skończyło
> >>> się kokietowanie twórców i producentów (a kimże oni niby, żeby się dzielić
> >>> takim łupem?), podzielili se jak pizzę - dwa kawałki dla PO, dwa dla SLD,
> >>> jeden dla PSL.
> >>>
> >>> No i numer najlepszy - wielka reforma finansów publicznych. Tu już narodowy
> >>> uwodziciel zachował się z taką otwartością, że nie wiem, co by mógł
> >>> bardziej - chyba po prostu narobić zakochanym masom na głowy. W pewnym
> >>> sensie zresztą tak właśnie zrobił. Trzy lata powtarzał o tych wielkich
> >>> zmianach, jakich Polska potrzebuje, trzy lata zaprzysięgał się, że władza
> >>> mu potrzebna tylko dla reform, że płonie żądzą reformowania, tylko
> >>> Kaczyński mu nie pozwala, że musi mieć prezydenturę, żeby reformować, żeby
> >>> "przeprowadzić wielkie, ważne, potrzebne państwu" zmiany.
> >>>
> >>> A teraz wystarczyły trzy tygodnie - i de kwas. Zmiany? Jakie znowu zmiany?
> >>> Posztukujemy budżet trochę tu, trochę tam, i aby do wyborów, żadnych zmian
> >>> nie trzeba, kto wam takie głupoty opowiadał o jakichś zmianach? Reformy?
> >>> Będą, oczywiście, reformy. Cała rewolucja październikowa. Każdy, kto ma
> >>> odrobinę rozumu wie, że nie może być żadnych reform bez uprzedniego
> >>> uzdrowienia finansów publicznych - ale na tych z rozumem rząd nie liczy.
> >>>
> >>> I proszę zobaczyć ten tłum lemingów. Afera hazardowa? Nie było żadnej
> >>> afery, a zresztą każda władza ma swoje afery. Media? Media są
> >>> odpolityczniane, bo wywalają pisowców, brawo. Podatki? Ależ co to niby za
> >>> podwyżka, raptem jeden procent, parę groszy, nikt na tym nie straci.
> >>> Wytresowane przez media ofiary tuskowszcziny wierzą żarliwie we wszystko.
> >>> Nawet w to, że jednoprocentowa podwyżka VAT to właśnie obiecane przez Tuska
> >>> podatki "3 razy 15".
> >>>
> >>> Nie wspomnę już o "śledztwie" smoleńskim, na okoliczność którego Putin
> >>> przeczołgał naszych pożal się Boże przywódców w tę i nazad pod dywanem, a
> >>> oni się cieszą, bo, zdaje się, wiedzą, że to i tak dla ich wizerunku
> >>> lepsze, niż gdyby ujawniono prawdę.
> >>>
> >>> Nie wspomnę też o kompletnej degrengoladzie armii, bo to akurat wydaje mi
> >>> się jednym z zamierzonych sukcesów rządu, obok reform oświatowych pani
> >>> minister Hall. Tak, jak pani minister Hall, forsując rozdawanie dyplomów
> >>> analfabetom przyszłościowo rozmnaża najwierniejszy elektorat swojej partii,
> >>> tak pan minister Klich "profesjonalizując" wojsko przyszłościowo likwiduje
> >>> zagrożenie tej bandy oszustów i nieudaczników ewentualnym puczem wojskowych
> >>> - bo jak nie ma wojska, to nie może być puczu.
> >>>
> >>> To oczywiście nie oznacza, że gdy już Tusk zrujnuje Polskę do cna i
> >>> przyjdzie czas go odstawić, nie zrobi tego właśnie wojsko. Tylko nie będzie
> >>> to już wojsko polskie, nawet z nazwy.
> >>>
> >>> Ciężko mi się po wakacyjnym odpoczynku brać za komentowanie wydarzeń
> >>> politycznych, bo nie szkoliłem się na psychiatrę. A tu by trzeba właśnie
> >>> kogoś takiego. "
> >>>
> >>> Rafał Ziemkiewicz
> >>
> >> Ziemkiewicz mój ulubiony i jak zawsze - bingo. Tylko co z tego, kiedy to
> >> wszystko jak sranie kota na puszczy... bo nie ma do kogo, nie ma do kogo
> >> gadać!
> >
> > Ty lepiej nie gadaj, Matka Polka, ty wychowuj dzieciska na Ziemkiewiczu.
>
> Niedługo one już swoje dzieci będą na nim wychowywać.

Daj znać kiedy krzciny. Może się wyrwę. Dalej pod K-cami?

> > I edukuj je na psychiatówki. Psycholożki kliniczne też mogą być.
>
> Spokojnie - nie są niczym ograniczane, dziedzina nie jest ważna, ważne to,
> co w głowie, byle było wszechstronne. A jest.

Czy ja wiem. Wszechstronność nie zawsze jest optymalna.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2010-08-06 22:06:52

Temat: Re: No prosz?, nawet w temacie grupy mo?na se popolitykowa?!
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



hss napisał(a):
> >
> >
> > hss napisaďż˝(a):
> > > >
> > > >
> > > > hss napisaďż˝(a):
> > > > > >
> > > > > >
> > > > > > Nowy lepszy tren R napisaďż˝(a):
> > > > > > > "Par�na�cie lat temu dzia�a� w Moskwie oszust nazwiskiem
> Mawrody.
> > > > > Nie byďż˝
> > > > > > > to �aden wyrafinowany kanciarz, ale zwyk�y przewalacz kasy pokroju
> > > naszego
> > > > > > > Grobelnego; po prostu obieca� kilkudziesi�ciu tysi�com Rosjan,
> �e
> > > > > rozmno�y
> > > > > > > ich oszcz�dno�ci ponad poj�cie i zbudowa� klasyczn�
piramidďż˝
> > > > > finansowďż˝,
> > > > > > > wyp�acaj�c pierwszym frajerom n�c�co wysokie odsetki z tego, co
> > > > > dostawaďż˝ od
> > > > > > > nast�pnych.
> > > > > [...]
> > > > > > > Ci�ko mi si� po wakacyjnym odpoczynku bra� za komentowanie
> wydarzeďż˝
> > > > > > > politycznych, bo nie szkoli�em si� na psychiatr�. A tu by trzeba
> > > > > w�a�nie
> > > > > > > kogoďż˝ takiego. "
> > > > > > >
> > > > > > > Rafaďż˝ Ziemkiewicz
> > > > > >
> > > > > > Mam pytanie, bo mnie ono bardzo ostatnio doskwiera. Ile ci ubek p�ac�
> > > > > > za sianie zak�amania, chorej propagandy, za niszczenie tego kraju,
> > > > > > pomy�la�e� o tym, czy wyjedziesz, kiedy szubienic� zobaczysz?
> > > > >
> > > > > Kto jak kto ale ty j�zyk politruk�w ?minionej? epoki opanowa�e�
> > > powy�ej do
> > > > > perfekcji. To nie obelga, to pochwa�a. To wg jakiego� wzoru
> > > podr�cznikowego?
> > > > >
> > > > > --
> > > > > Wys�ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
> > >
> > > > A ja my�la�em, �e tylko ja jestem w stanie pozna� propagand� ''
> > > > bahor�w Stalina'' a tu prosz�....no...no.
> > >
> > > Alternatyw� by�o �e w kogo� si� wrodzi�e�.
> > > A nawet gdyby: wszak rodziny siďż˝ nie wybiera.
> > >
> > >
> > > --
> > > Wys�ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
> >
> > Jak si� siedzi nad propagand� komusz� z lat ubieg�ych , jak
wygl�da�a,
> > funkcjonowa�a. To jak widz� pisowc�w, to tak jakbym s�ysza� ubecj� i
> > tylko pozostaje nieroztrzygniete to ,czy oni z domu to nie�wiadomie
> > wynie�li ,czy te� z takim entuzjazmem si� drobiazgowo tego ucz�.? To
> > oczywiste, �e ca�a ta fa�szernia ,to s� prowincjonalni post komuni�ci.
> > Na pocz�tku poznawa�em po klapach na oczach, czyli po braku i
> > nienawi�ci do r�norodno�ci, bo im mentalnie nie wolno rozgl�da� si�
> > na boki, p�niej po tym oderwaniu od rzeczywisto�ci, gdzie nie widzi
> > co robi, ale projektuje to czego niewidzi na innych. Czyli pisze o
> > czyje� nienawi�ci. A opisuje ludzi �agodnych jak baranki, lub ofiary
> > oskar�a o nienawi��. P�niej po bezkarno�ci, oni nie rozumiej�
> > wolno�ci, dla stadnej mentalno�ci jest tylko wolno�� jako �amienia
> > prawa, czyli bezkarno��. A tu ju� zobaczy�em ,, mechaniczn�
> > pomara�cze'' czyli w�adza �ci�ga bezkarnych przest�pc�w w swoje
> > szeregi do kopania innych i teraz powa�nym b��dem jest to, �e zobacz
> > Pa�stwo polskie boi si� ubecji, obra�aj�, pomawiaj�, �ami� prawo a
> > s�dy milcz�. To ich utrzymuje w dalszej bezkarno�ci. itd.
>
>
> "Z kim przestajesz..."
> "Stajesz siďż˝ tym z czym walczysz"
> Z �ydami przecie� dzia�o i dzieje si� to samo.
> Walcz�c ze swoimi przeciwnikami staj� si� gorsi od nich.
> "Nie sprzeciwiajcie si� z�u lecz z�o dobrem zwyci�ajcie".
> Nie walcz ze z�em bo wtedy si� staniesz taki jak ono. Akceptuj je.
> Gandi szed� w t� stron� tyle �e jeszcze si� z�u biernie opiera�.
> Jezus za to poszed� na ca�ego. Ale dzi� si� nim gardzi. Przez kk?
>
> --
> Wys�ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Nie, walka ze złem nie czyni ciebie złym. Jeśli walczą dwa sprzeczne
systemy, gdzie i w jednym i w drugim mamy depersonalizację ludzi, to
rzeczywiście wtenczas zarażają się, ale jeśli pozostajesz człowiekiem
i walczysz o ludzką godność, to nie ma zarażania, bo nie ma ucieczki
od siebie aby nastąpiło zarażenie.

A bierność to przyzwolenie na zło.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2010-08-06 22:08:23

Temat: Re: No prosz�, nawet w temacie grupy mo�na se popolitykowa�!
Od: " hss" <k...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):

> Dnia Fri, 06 Aug 2010 23:49:05 +0200, hss napisał(a):
>
> > Ale dziś się nim gardzi. Przez kk?
>
> Gardzisz?
>
Nie. Tyle że nie dzięki nim, lecz wbrew temu co widziałem od środka.
Dziś dla wielu kk nie jest Jego świadectwem ale anty.
Oni sami Go nie rozumieją. Po tobie nieraz też to widać.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2010-08-06 22:09:24

Temat: Re: No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!
Od: kszeslaf hoopqa <p...@c...prl> szukaj wiadomości tego autora

Fri, 06 Aug 2010 23:56:08 +0200, tako rzecze Ikselka:

> Dnia Fri, 06 Aug 2010 23:51:10 +0200, hss napisał(a):
>
>>> Dnia Fri, 06 Aug 2010 23:35:22 +0200, hss napisał(a):
>>>
>>>> Pięknie spolaryzowały społeczeństwo.
>>>
>>> To spolaryzowane społeczeństwo wydało z siebie PiS i PO. Mylisz
>>> kolejność następowania zjawisk.
>>
>> To się dzieje wte i wewte.
>> Sprzężenie zwrotne dodatnie.
>> Aż balonik czyli naród pęknie.
>
> Filozofujesz, aby filozofować i tyle. I mity uprawiasz. Czy to raczej
> może one Ciebie uprawiają? To też się dzieje w tę i we w tę?

właśnie, polaryzacja to stan, a nie proces, wie to każdy kto miał
do czynienia z naładowanym kondensatorem, co innego zmiana
polaryzacji ... albo rozładowanie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2010-08-06 22:12:56

Temat: Re: No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 6 Aug 2010 22:01:52 +0000 (UTC), hss napisał(a):

> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>
>> Dnia Fri, 06 Aug 2010 23:08:41 +0200, hss napisał(a):
>>
>>>> Dnia Fri, 6 Aug 2010 21:53:57 +0200, Nowy lepszy tren R napisał(a):
>>>>
>>>>> "Paręnaście lat temu działał w Moskwie oszust nazwiskiem Mawrody. Nie był
>>>>> to żaden wyrafinowany kanciarz, ale zwykły przewalacz kasy pokroju naszego
>>>>> Grobelnego; po prostu obiecał kilkudziesięciu tysiącom Rosjan, że rozmnoży
>>>>> ich oszczędności ponad pojęcie i zbudował klasyczną piramidę finansową,
>>>>> wypłacając pierwszym frajerom nęcąco wysokie odsetki z tego, co dostawał od
>>>>> następnych.
>>>>>
>>>>> Był za to wyjątkowo bezczelny - gdy już ich obrobił, wcale nie zniknął z
>>>>> kasą, jak dziesiątki podobnych przed nim i po nim; wtedy nie byłoby o czym
>>>>> pisać. Pozostał na miejscu, ogłaszając, że wszystkim wypłaci, co obiecał,
>>>>> jeśli wybiorą go posłem do Dumy. I ci sami ludzie, których dopiero co obrał
>>>>> z oszczędności całego życia, zrobili mu z oddaniem kampanię, która
>>>>> domniemanemu geniuszowi inżynierii finansowej dała immunitet. Dopiero wtedy
>>>>> zabrał on całą kasę w kuferek i nie niepokojony wyjechał.
>>>>>
>>>>> Oglądałem film, na którym jeszcze rok po tych wydarzeniach ludzie przez
>>>>> niego oszukani wrzeszczeli z przekonaniem do kamer, że Mawrody to
>>>>> wspaniały, kryształowy człowiek, że wyjechał tylko zrobić genialną operację
>>>>> na światowych rynkach, niebawem wróci z workiem kasy i wszystkim, którym to
>>>>> obiecał, odda wszystko z wysokimi odsetkami - a wy będziecie nam wtedy
>>>>> zazdrościć, ha, ha.
>>>>>
>>>>> Obserwując reakcję nieszczęsnych ofiar uwiedzionych przez Donalda Tuska i
>>>>> jego ekipę mam nieodparte wrażenie obcowania z tym samym "syndromem
>>>>> Mawrodego". Mechanizm jest doskonale psychologom znany i opisany przez
>>>>> nich, a przecież za każdym razem obserwowanie, jak działa, jest pouczające.
>>>>>
>>>>> Człowiek - to podstawowe prawo ludzkiej psychiki - broni swego dobrego
>>>>> wyobrażenia o sobie. Jeśli fakty mówią, że jest idiotą, to zaprzecza
>>>>> faktom. Jeśli ktoś go oszuka, to może to zauważyć tylko do określonego
>>>>> momentu - ale po przekroczeniu pewnej granicy uruchamia w sobie rozpaczliwą
>>>>> obronę poczucia własnej wartości. Od tej chwili, jak molierowski Orgon,
>>>>> obraża się na każdego, kto usiłuje mu otworzyć oczy, i coraz gorliwiej
>>>>> idealizuje tego właśnie, kto z niego zrobił durnia.
>>>>>
>>>>> Tknięty tym syndromem osobnik wścieka się, bluzga wszystkim, którzy usiłują
>>>>> mu przemówić do rozumu, odrzuca najoczywistsze argument, słowem, ze
>>>>> wszystkich sił nie przyjmuje prawdy do wiadomości - bo prawda, musiałby to
>>>>> sam przed sobą przyznać, jest taka, że okazał się naiwnym głupkiem.
>>>>>
>>>>> Nie mam wątpliwości, że Tuskowi w jego uwodzeniu mas obrazowanszcziny i
>>>>> młodych leszczyków, aspirujących do bycia "wykształconymi, lepiej
>>>>> sytuowanymi i z wielkich miast", udało się już z sukcesem wspomnianą
>>>>> granicę przekroczyć. To znaczy, że będą go teraz bronić fanatycznie i
>>>>> demonstracyjnie wielbić, choćby im nawet publicznie pokazał język i
>>>>> powiedział, że są bandą frajerów, których wystrychnął na dudka i wydukał na
>>>>> strychu. A tego przecież nigdy publicznie nie przyzna.
>>>>>
>>>>> Komisja hazardowa - przecież to kpina w żywe oczy z jakiejkolwiek
>>>>> przyzwoitości. Wbrew oczywistym faktom, wbrew zdrowemu rozsądkowi, bez
>>>>> cienia zażenowania zaklepano sprawę, większością głosów uznając kłamstwo za
>>>>> prawdę. Nawet im się nie chciało wysilić na jakąkolwiek kanciarską finezję.
>>>>> Po co?
>>>>>
>>>>> Media tzw. publiczne - skończyły się bajki o "odpolitycznianiu", skończyło
>>>>> się kokietowanie twórców i producentów (a kimże oni niby, żeby się dzielić
>>>>> takim łupem?), podzielili se jak pizzę - dwa kawałki dla PO, dwa dla SLD,
>>>>> jeden dla PSL.
>>>>>
>>>>> No i numer najlepszy - wielka reforma finansów publicznych. Tu już narodowy
>>>>> uwodziciel zachował się z taką otwartością, że nie wiem, co by mógł
>>>>> bardziej - chyba po prostu narobić zakochanym masom na głowy. W pewnym
>>>>> sensie zresztą tak właśnie zrobił. Trzy lata powtarzał o tych wielkich
>>>>> zmianach, jakich Polska potrzebuje, trzy lata zaprzysięgał się, że władza
>>>>> mu potrzebna tylko dla reform, że płonie żądzą reformowania, tylko
>>>>> Kaczyński mu nie pozwala, że musi mieć prezydenturę, żeby reformować, żeby
>>>>> "przeprowadzić wielkie, ważne, potrzebne państwu" zmiany.
>>>>>
>>>>> A teraz wystarczyły trzy tygodnie - i de kwas. Zmiany? Jakie znowu zmiany?
>>>>> Posztukujemy budżet trochę tu, trochę tam, i aby do wyborów, żadnych zmian
>>>>> nie trzeba, kto wam takie głupoty opowiadał o jakichś zmianach? Reformy?
>>>>> Będą, oczywiście, reformy. Cała rewolucja październikowa. Każdy, kto ma
>>>>> odrobinę rozumu wie, że nie może być żadnych reform bez uprzedniego
>>>>> uzdrowienia finansów publicznych - ale na tych z rozumem rząd nie liczy.
>>>>>
>>>>> I proszę zobaczyć ten tłum lemingów. Afera hazardowa? Nie było żadnej
>>>>> afery, a zresztą każda władza ma swoje afery. Media? Media są
>>>>> odpolityczniane, bo wywalają pisowców, brawo. Podatki? Ależ co to niby za
>>>>> podwyżka, raptem jeden procent, parę groszy, nikt na tym nie straci.
>>>>> Wytresowane przez media ofiary tuskowszcziny wierzą żarliwie we wszystko.
>>>>> Nawet w to, że jednoprocentowa podwyżka VAT to właśnie obiecane przez Tuska
>>>>> podatki "3 razy 15".
>>>>>
>>>>> Nie wspomnę już o "śledztwie" smoleńskim, na okoliczność którego Putin
>>>>> przeczołgał naszych pożal się Boże przywódców w tę i nazad pod dywanem, a
>>>>> oni się cieszą, bo, zdaje się, wiedzą, że to i tak dla ich wizerunku
>>>>> lepsze, niż gdyby ujawniono prawdę.
>>>>>
>>>>> Nie wspomnę też o kompletnej degrengoladzie armii, bo to akurat wydaje mi
>>>>> się jednym z zamierzonych sukcesów rządu, obok reform oświatowych pani
>>>>> minister Hall. Tak, jak pani minister Hall, forsując rozdawanie dyplomów
>>>>> analfabetom przyszłościowo rozmnaża najwierniejszy elektorat swojej partii,
>>>>> tak pan minister Klich "profesjonalizując" wojsko przyszłościowo likwiduje
>>>>> zagrożenie tej bandy oszustów i nieudaczników ewentualnym puczem wojskowych
>>>>> - bo jak nie ma wojska, to nie może być puczu.
>>>>>
>>>>> To oczywiście nie oznacza, że gdy już Tusk zrujnuje Polskę do cna i
>>>>> przyjdzie czas go odstawić, nie zrobi tego właśnie wojsko. Tylko nie będzie
>>>>> to już wojsko polskie, nawet z nazwy.
>>>>>
>>>>> Ciężko mi się po wakacyjnym odpoczynku brać za komentowanie wydarzeń
>>>>> politycznych, bo nie szkoliłem się na psychiatrę. A tu by trzeba właśnie
>>>>> kogoś takiego. "
>>>>>
>>>>> Rafał Ziemkiewicz
>>>>
>>>> Ziemkiewicz mój ulubiony i jak zawsze - bingo. Tylko co z tego, kiedy to
>>>> wszystko jak sranie kota na puszczy... bo nie ma do kogo, nie ma do kogo
>>>> gadać!
>>>
>>> Ty lepiej nie gadaj, Matka Polka, ty wychowuj dzieciska na Ziemkiewiczu.
>>
>> Niedługo one już swoje dzieci będą na nim wychowywać.
>
> Daj znać kiedy krzciny.

Za dwa lata mniej więcej.

> Może się wyrwę. Dalej pod K-cami?

Jak tam Żółtodzioba?

>
>>> I edukuj je na psychiatówki. Psycholożki kliniczne też mogą być.
>>
>> Spokojnie - nie są niczym ograniczane, dziedzina nie jest ważna, ważne to,
>> co w głowie, byle było wszechstronne. A jest.
>
> Czy ja wiem. Wszechstronność nie zawsze jest optymalna.

Ale nie pozwala patrzeć na świat infantylnie jak dziecko. Niektórzy
nazywają to "nielubieniem piękna" ;-ppp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2010-08-06 22:18:51

Temat: Re: No prosz�, nawet w temacie grupy mo�na se popolitykowa�!
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 6 Aug 2010 22:08:23 +0000 (UTC), hss napisał(a):

> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>
>> Dnia Fri, 06 Aug 2010 23:49:05 +0200, hss napisał(a):
>>
>>> Ale dziś się nim gardzi. Przez kk?
>>
>> Gardzisz?
>>
> Nie.

No widzisz.

> Tyle że nie dzięki nim, lecz wbrew temu co widziałem od środka.
> Dziś dla wielu kk nie jest Jego świadectwem ale anty.
> Oni sami Go nie rozumieją. Po tobie nieraz też to widać.

Po mnie? Drogi, ja rozumiem aż za dużo, a mimo to popieram KK, kiedy Ty
jesteś anty. I równie jak Ty - nie gardzę Chrystusem.
Sztuką jest zachować wiarę i czyste intencje, kiedy trzeba starać się
godzić swoją autonomię z byciem w Kosciele i jego prawami. Pustelników już
dziś nikt nie potrzebuje.
Więc o co ta piana?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2010-08-06 22:19:05

Temat: Re: No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!
Od: " hss" <k...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> napisał(a):

> Był to dzień 06-sierpień-10, kiedy hss otworzył usta i usenet napełnił się
> słów muzyką:
>
> >> Był to dzień 06-sierpień-10,  kiedy hss otworzył usta i usenet napełnił się
> >> słów muzyką:
> >>
> >>>> Był to dzień 06-sierpień-10,  kiedy hss otworzył usta i usenet napełnił si
> ę
> >>>> słów muzyką:
> >>>>
> >>>>> Kto jak kto ale ty język politruków ?minionej? epoki opanowałeś powyżej d
> o
> >>>>> perfekcji. To nie obelga, to pochwała. To wg jakiegoś wzoru podręcznikowe
> go?
> >>>>
> >>>> Mówisz, że to nie obelga?
> >>>> Ty chu..u. Traktuj to jako komplement.
> >>>
> >>> A żebyś wiedział że potraktuję. Jetem Wielki...
> >>> "Wszystko jest dobre" leczy. Spróbuj sam.
> >>
> >> To PIS też jest dobry?
> >
> > A PO nie? I jak wspaniale się dopełniają.
> > Pięknie spolaryzowały społeczeństwo.
> > Jakie to energetyzujące.
>
> Ale jakby nie odpowiedziałeś.

Jakby czytaj między słowami.
Grzechy rodziców na dzieci do trzeciego pokolenia.
Bez względu czy są w PISie czy w PO, szaleją równo.
Czyli spokój dopiero koło 2050.
Wcześniej będzie "ciekawie".
"Obyś żył w ciekawych czasach" Chińcy mówią.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2010-08-06 22:19:32

Temat: Re: No proszę, nawet w temacie grupy można se popolitykować!
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 6 Aug 2010 22:09:24 +0000 (UTC), kszeslaf hoopqa napisał(a):

> Fri, 06 Aug 2010 23:56:08 +0200, tako rzecze Ikselka:
>
>> Dnia Fri, 06 Aug 2010 23:51:10 +0200, hss napisał(a):
>>
>>>> Dnia Fri, 06 Aug 2010 23:35:22 +0200, hss napisał(a):
>>>>
>>>>> Pięknie spolaryzowały społeczeństwo.
>>>>
>>>> To spolaryzowane społeczeństwo wydało z siebie PiS i PO. Mylisz
>>>> kolejność następowania zjawisk.
>>>
>>> To się dzieje wte i wewte.
>>> Sprzężenie zwrotne dodatnie.
>>> Aż balonik czyli naród pęknie.
>>
>> Filozofujesz, aby filozofować i tyle. I mity uprawiasz. Czy to raczej
>> może one Ciebie uprawiają? To też się dzieje w tę i we w tę?
>
> właśnie, polaryzacja to stan, a nie proces, wie to każdy kto miał
> do czynienia z naładowanym kondensatorem, co innego zmiana
> polaryzacji ... albo rozładowanie

Ło-ło, zbyt płytka to analogia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ikselcia gdzie jesteś, ręce mnie świerzbią.;)
Halo, halo.
[Wojna o krzyż] Kontestacyjne rządy ludu
No zobaczcie, nawet obłudne chore buractwo ''Saszę'' wyprowadza z równowagi.
Re: Jeszcze kilka miesiecy i...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »