Data: 2009-12-21 10:03:20
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hgnfmd$iio$1@inews.gazeta.pl...
>W Usenecie Chiron <e...@p...com> tak oto plecie:
>>
>>>>>> czy możesz podać jakiś argument- czy nie bo nie?
>>>>> Dziecko powinno byc wychowywane przez oboje rodzicow, bez podzialu na
>>>>> okresy wychowawcze z mama i tata.
>>>
>>>> No tak wynika z tego, co piszesz. Tylko dlaczego? Owszem, ja też
>>>> uważam, że oboje wychowują. Jednakże- ich zaangażowanie w różnych
>>>> okreesach życia bywa różne. Ojciec uczy syna męskich zachowań- jak
>>>> już będzie go w stanie uczyć (on decyduje- to może być 5 lat, może
>>>> 10). Córkę uczy mama.
>>>
>>> W kazdym momencie erozwojowym dziecku potrzebne sa wzorce zachowan
>>> meskich i zenskich, bez wzgledu na wiek dziecka. Wiadomo, ze jak
>>> chlopak dorasta, to bedzie chcial wiecej czasu spedzac z ojcem, ale
>>> to nie znaczy wcale, ze nie potrzebuje matki. Obydwoje rodzice
>>> powinni byc "dostepni" caly czas. Bez podzialu na okres np. 5-8 lat -
>>> mama, a 12-16 - tata. Dziecko samo powinno miec mozliwosc wyboru -
>>> emocjonalnie potrzebuje teraz np. "wiecej" taty. Ale za tydzien czy 2
>>> moze sie okazac, ze jednak mama bedzie lepsza np. do rozwiazania
>>> jakiegos problemu.
>> Zgoda- napisałem w dużym uproszczeniu. Jednak to mama nauczy córkę jak
>> stosować podpaski, jak się malować, itp- ojciec jest dla niej wzorem
>> mężczyzny. Na podstawie tego wzorca weźmie sobie męża- i im więcej tego
>> ojca będzie mieć na codzień, tym większe szanse trafienia na dobrego
>> męża. Jednak to nie ojciec będzie jej uczył gotowania, wyszywania, etc.
>
> Nawet jak robi to lepiej?
>
> Qra
Wydaje mi się, że nawet wtedy. Jest szansa, że przekaże jej prawidłowe
wzorce matka. Chyba że ma sobie poszukać męża, któy jej będzie gotował,
wyszywał...a ona będzie ładnie pachnieć:-)
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|