Data: 2009-12-21 22:18:22
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 21 Dec 2009 23:15:34 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1nppqmatorwo7.cfahnwv2rdua.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 21 Dec 2009 22:53:58 +0100, Qrczak napisał(a):
>>
>>> W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>>>
>>>>>>>>>> A mnie moi Państwo zmusili do ubrania choinki.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> U mnie z kolei jest duże parcie Pana Męża na sztuczną, ale w tym
>>>>>>>>> roku Paniom kobietom jeszcze udało się odeprzeć atak.
>>>>>>>>
>>>>>>>> U mnie musiała być sztuczna. Po prawdziwą bym chyba musiała do lasu
>>>>>>>> nocą jechać. W tym roku same jakieś takie wypłochy wyłysiałe
>>>>>>>> sprzedawali. Nie jestem zadowolona.
>>>>>>>
>>>>>>> Ja się zrobiłam w balona w zeszłym roku. Mam małe mieszkanie, więc i
>>>>>>> choinka nie mogła być za duża. Nie mieliśmy czasu kupić wcześniej,
>>>>>>> zjeździliśmy całe miasto, w prawie każdy miejscu pan, który
>>>>>>> sprzedawał
>>>>>>> choinki mnie pytał : No i co może ma jeszcze być mała? Kupiłam jodłę
>>>>>>> kaukaską metrową za jedyne 85 zeta.
>>>>>>> W tym roku nauczona doświadczeniem kupiłam wcześniej. Pachnie aż
>>>>>>> miło.
>>>>>>
>>>>>> A ja chyba w końcu ulegnę i przystanę na sztuczną w przyszłym roku, bo
>>>>>> dużo przemawia za. Nie dość że prawdziwą trzeba co roku kupować - to
>>>>>> i
>>>>>> czas i pieniądze, a efekt nie zawsze dobry, to w dodatku potem się
>>>>>> trzeba prosić, żeby mi ją wywieźli "śmieciarze" bez dodatkowych opłat
>>>>>> (bo się nie mieści z kontenerze).
>>>>>
>>>>> Ja się chyba neofitką zrobiłam tym względzie. U mnie zawsze była
>>>>> sztuczna, a kiedy się sprowadziliśmy na tzw. 'swoje' i kupiliśmy
>>>>> pierwszy raz żywą choinkę, to nie mogłam wyjść z podziwu, jak to fajnie
>>>>> poczuć ten zapach.
>>>>> Choinka stoi ubrana przez dzieciaki, zero koncepcji artystycznej,
>>>>> ogólny
>>>>> nieład i to chyba ma swój urok:)
>>>>
>>>> Ja sobie nie wyobrażam plastikowej choinkihhhhhgggghhhhhhrrrhhh.....
>>>
>>> Ja sobie za to wyobrażam za oknem las... choinek.
>>>
>>> Qra
>>
>> Dobra, zamieszczę jutro zdjątko zrobione z okna mojej kuchni :-)
>
>
> To ja też- zobaczycie. Tylko mi tu nie pisać o groźbie karalnej:-).
> Zobaczycie tramwaje, autobusy, bloki:-)
I moje choinki i sosnę za oknami kuchennymi, od północy i wschodu. Póki śnieg leży,
bo z nim jest cudnie :-)
--
Ikselka.
|