Data: 2005-11-17 22:47:59
Temat: Re: Nosz qrfa mać...
Od: "HaNkA_ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO)interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Norbert" <a...@w...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:dlj0kv$a75$1@inews.gazeta.pl...
>> A domaganie się od spoleczeństwa, zeby ponosilo koszty utrzymania
>> gromadki dzieci
>
> te dzieci kiedys urosna i beda pracowac, a kasa w antykoncepcje pojdzie w
> d...
socjologowie twierdzą, ze bieda jest dziedziczna - tzn ze dzieci rodziców
apatycznych, majacych roszczeniową pozycje w stosunku do władz, niezaradni
życiowo tego samego nauczą swoje dzieci. Moze się więc okazac, ze zamiast
spodziewanych zysków, za lat 20pare to dziecko stanie sie utrzymankiem
MOPSu, pierdzącym w fotel przed TV i z nudow produkujacych taśmowo następne
pokolenie:-)) [dla jasnosci - nie generalizuję ale na rozwoj dziecka w
znacznym stopniu jednak oddzialuje srodowisko w ktorym sie wychowuje.
Bynajmniej nie uwazam takich dzieci za dzieci gorszego Boga i jestem
pierwszą osobą, ktora cieszy sie gdy ktoremuś uda się wyrwać z tej matnii]
"Rzeczpospolita" wyliczyla koszty utrzymania dziecka na ok 500tys zl [ od
narodzin do 18 roku zycia]. Zalozmy ze zrezygnujemy ze zbytkow i ograniczymy
to nawet do 50tys przez 18 lat. 50tys, ktorych cięzar moze pokryc państwo
jesli rodzice będą korzystac z opieki spolecznej albo dziecko trafi do domu
dziecka. koszt zrefundowanych tabletek w tym samym czasie to by bylo 40zl x
12 mcy x18 lat = 8640. A liczenie potencjalnych zyskow z pracy takiego
dziecka jako doroslego moze okazac się dzieleniem skóry na niedzwiedziu
biegającym po puszczy.
HaNkA
|