Data: 2010-01-20 13:11:39
Temat: Re: Nowa świecka tradycja.
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
glob napisał(a):
> glob napisał(a):
> > J-23 napisał(a):
> > > On 20 Sty, 12:46, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > glob napisał(a):
> > > >
> > > >
> > > >
> > > > > J-23 napisał(a):
> > > > > > On 20 Sty, 11:26, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > > > > J-23 napisał(a):
> > > >
> > > > > > > > On 20 Sty, 06:01, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > > > > > > J-23 napisał(a):
> > > >
> > > > > > > > > > On 19 Sty, 19:19, XL <i...@g...pl> wrote:
> > > > > > > > > > > Dnia Mon, 18 Jan 2010 23:36:02 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
> > > >
> > > > > > > > > > > > On 19 Sty, 00:58, XL <i...@g...pl> wrote:
> > > > > > > > > > > >> "Antoni Sůonimski twierdziů, ýe proúci ludzie majŕ skůonnoúă
do ůŕczenia
> > > > > > > > > > > >> dawnych kultów z nowymi, na dowód czego podawaů przykůad
swojej sůuýebnicy
> > > > > > > > > > > >> domowej, która w ramach Ľczynu pierwszomajowegoĄ udekorowaůa
kwiatami
> > > > > > > > > > > >> stojŕcŕ na podwórzu figurkć Matki Boskiej.
(...)"http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=10
83
> > > >
> > > > > > > > > > > >> PS. Cytat powyýszy pasuje mi teý do omawianego soczyúcie na
psd Gwiazdorka,
> > > > > > > > > > > >> tego samego, co to w TVreklamie "rozdaje w Wielkopolsce",
no ale nie o tym
> > > > > > > > > > > >> chciaůam, lecz raczej o I.Krasickiego "Úwićtej Miůoúci
Kochanej Ojczyzny" w
> > > > > > > > > > > >> calej jej ogólnoúci, szczególnie o fragment, który cytujć w
oczekiwaniu na
> > > > > > > > > > > >> Dzień Polski raczej, bez "dekorujŕcych" go kwiatów z okazji
Dnia Judaizmu,
> > > > > > > > > > > >> których "gmin" nakůadů zbyt wiele, nie rozumiejŕc nawet,
komu, byle byůo
> > > > > > > > > > > >> poprawnie...
> > > >
> > > > > > > > > > > >> "(...)
> > > > > > > > > > > >> Wolnoúci! Której dobra nie docieka,
> > > > > > > > > > > >> Gmin jarzma zwykůy, nikczemny i podůy;
> > > > > > > > > > > >> Cecho dusz wielkich, ozdobo czůowieka.
> > > > > > > > > > > >> Strumieniu boski cnót zaszczycon ęródůy!
> > > > > > > > > > > >> (...)"
> > > > > > > > > > > >> --
> > > >
> > > > > > > > > > > >> Ikselka.
> > > >
> > > > > > > > > > > > W kazde niedzielne przedpoludnie ide z zona do kina.
> > > > > > > > > > > > To taka nowa swiecka tradycja jest
> > > > > > > > > > > > Jak jest na co, to wieczorem do teatru
> > > > > > > > > > > > W tym roku u nas nawet nie bylo kolacji wigilijnej,
> > > > > > > > > > > > bo wszyscy z rodziny "sie rozjechali" po swiecie
> > > > > > > > > > > > Dzieci nie mogly zrozumiec, po co "siedzimy" w domu.
> > > > > > > > > > > > Dla starego psa!
> > > >
> > > > > > > > > > > > J-23 itede...
> > > >
> > > > > > > > > > > > PS. polecam "Avatar" - superefekty, fabula cieniutka, ale
plastycznie
> > > > > > > > > > > > doskonaly
> > > >
> > > > > > > > > > > Kiedy mamy wolną chatkę, niedzielne przedpołudnie spędzamy w
łóżku z MŚK, a
> > > > > > > > > > > wieczorem idziemy na 20ą na mszę do kieleckiej Katedry.
> > > > > > > > > > > Kino, teatr, filharmonia, tańce - raczej ze znajomymi, w
większym gronie, w
> > > > > > > > > > > piątki i soboty, tylko popołudnia i wieczory.
> > > > > > > > > > > Nawet gdybym została samiuteńka w domu w Wigilię, byłoby na
moim stole 12
> > > > > > > > > > > potraw i wszystko, co trzeba, aby ten wieczór się dopełnił.
Inaczej świat
> > > > > > > > > > > by się obrócił do góry nogami.
> > > > > > > > > > > --
> > > >
> > > > > > > > > > > Ikselka.
> > > >
> > > > > > > > > > Jak chodzi o polska tradycje wigilijna, to niech sie swiat
obraca.
> > > > > > > > > > Nie chce mi sie pichcic.
> > > > > > > > > > Do kosciola nie chodze w ogole.
> > > > > > > > > > Chyba ze trafi sie jakis slub, na ktory jestem zaproszony.
> > > > > > > > > > Albo gdzies tam, w ramach zwiedzania.
> > > > > > > > > > Ale!
> > > > > > > > > > Co ciekawego ostatnio widzialas na deskach kieleckiego teatru.
> > > > > > > > > > Bo ja wczoraj widzialem "Slub" Witolda Gombrowicza.
> > > > > > > > > > Sztuka szczegolnie interesujaca dla osob wierzacych.
> > > > > > > > > > Traktuje o roznych problemach komunikacji miedzyludzkiej.
> > > > > > > > > > I o interakcyjnych zrodlach religijnosci.
> > > >
> > > > > > > > > > J-23 itede...
> > > >
> > > > > > > > > > PS. nie spie, bo pies zle sie czuje, siedze z nim i czytam
> > > > > > > > > > "Wspomnienia moich pamietnikow" J.Dobrowolskiego
> > > >
> > > > > > > > > Zupełnie nie o tym jest Ślub co ty piszesz, właśnie upadek starego
> > > > > > > > > świata i religii powoduje że to człowiek kształtuje rzeczywistość,
> > > > > > > > > nawet swoją przeszłość, tak jak Henryk stwarza stary świat za
pomocą
> > > > > > > > > ojca, tak też np; =pis= stwarza nam przeszłość w teraźniejszości.
> > > >
> > > > > > > > slowa pijaka
> > > > > > > > "Madrzej ci powiem, jakiej to religii
> > > > > > > > Jestem wraz z toba kaplanem. Miedzy nami
> > > > > > > > Bog nasz sie rodzi i z nas
> > > > > > > > I kosciol nasz nie z nieba, ale z ziemi
> > > > > > > > Religia nasza nie z gory, lecz z dolu
> > > > > > > > My sami Boga stwarzamy i stad sie poczyna
> > > >
> > > > > > > > Henryk prowadzi rozwazania na temat istoty człowieka. Jego zdaniem
> > > > > > > > nigdy nie jest sie soba, i gra sie nawet przed samym soba. Konkluduje
> > > > > > > > swe mysli stwierdzeniem, ze zamierza odrzucic wszelki lad, idee,
Boga,
> > > > > > > > rozum. Glowny bohater rozmysla o tym, ze wszystko (swietosc,
majestat,
> > > > > > > > wladza, prawo, moralnosc, milosc, smiesznosc, glupota, madrosc)
> > > > > > > > pochodzi od czlowieka. To ludzie - jak pisze Gombrowicz -
przetwarzaja
> > > > > > > > czlowieka w istote wyzsza, obdarzona wladza, a nawet w Boga...
Bohater
> > > > > > > > niczego nie stwarza. On sie wczuwa jedynie w rozne wynikajace z
> > > > > > > > przebiegu akcji sztuki role. Jak w zyciu?
> > > >
> > > > > > > > J-23 itede...
> > > >
> > > > > > > Ale ty jesteś głupi, masz na początku że to ludzie wszystko stwarzają
> > > > > > > miedzy sobą, ale jednocześnie nie są tożsami z własnym
> > > > > > > tworami........bo żyją i wszystko się zmienia, jedni grają bo już mają
> > > > > > > stworzoną formę=czysta forma, a drudzy szukają siebie pod danym
> > > > > > > strojem wytworzonym miedzyludzmi.
> > > >
> > > > > > Hm!
> > > > > > A ja myslalem ze ludzie stwarzaja cos miedzy, soba a jakimis innymi
> > > > > > stworami???
> > > > > > Na przyklad wchodza w relacje z marsjanami, albo z innymi
> > > > > > kosmitami????
> > > > > > Na marginesie, co to sa "wlasne twory"?
> > > > > > Albo co masz na uwadze mowiac "szukają siebie pod danym strojem
> > > > > > wytworzonym miedzyludzmi"?
> > > > > > Szczegolnie ten "stroj", mnie intryguje.
> > > > > > A juz "stroj wytworzony miedzy ludzmi" to co to jest?
> > > > > > Czy to cos o modzie jest?
> > > >
> > > > > > J-23 itede...
> > > >
> > > > > > PS. jak widzac na Twoim przykladzie mozna pieprzyc na kazdy temat,
> > > > > > dlugo i bez sensu
> > > >
> > > > > Ludzie stwarzają rzeczywistość, czyli ludzie stworzyli boga i prawdy
> > > > > wiary i teraz uważają że ten strój= wiara= pasuje im do siebie i
> > > > > rzeczywistości i uważają iż ten strój to oni=zapomnieli o swojej
> > > > > nagości, człowieczeństwie, indywidualiźmie, wyparli siebie, ale są
> > > > > ludzie którym jest w tym stroju niewygodnie, bo on nie wyraża , ani
> > > > > ich, ani rzeczywistości. Ci ludzie wiedzą że tylko odgrywają przed
> > > > > innymi rolę= katolika, bo muszą żyć wsród katolików, lub komunistów,
> > > > > lub naukowców, ale te wszystkie maski nie mają z nimi i z
> > > > > rzeczywistością, nic wspólnego.
> > > > > Na przykład stwarzanie wygląda tak, że naukowiec mając dwa kamyki z
> > > > > dziesięciu z natury , buduje teorię, że on wie jaka jest natura,
> > > > > zaraża tym ekipę , oni innych ludzi, i wszyscy tańcują jak na balu
> > > > > maskowym i śpiewają nową teorię natury.
> > > >
> > > > Acha, zauważ że Henryk stwarza rzeczywistość i ogłasza ojca królem;
> > > > chce powrotu starego świata, gdy wszystko było ustalone; niestety jest
> > > > w współczesności, więc musi go stworzyć za pomocą innych ludzi,
> > > > narzucić im ........ i zauważ że Henryk wychodzi i wchodzi w rolę, tak
> > > > jakby na chwilę był poza rolą, bo on jest świadomy tego co robi.
> > >
> > > Aha! No mniej wiecej tak jest.
> > > Dziwna poslugujesz sie terminologia, ale mozna przyjac ze jakis sens
> > > jest zawarty w Twojej wypowiedzi.
> > > Moim zdaniem Henryk niczego nie kreuje. On jedynie dopasowuje sie do
> > > zaistnialej sytuacji.
> > > Rzeczywiscie chce przywrocic utracona czesc swojej narzeczonej, Mani.
> > > Chce przywrocic dawny dom rodzinny, zamieniony przez ojca w karczme.
> > > Ale, na koniec tak mocno wczowa sie w fasadowosc sojej postaci,
> > > w te gre pozorow, ze skoro jest uwazany za zmarlego, to musi
> > > dostosowac sie do sytuacji.
> > >
> > > J-23 itede...
> > >
> > > PS. swiat jest teatrem, aktorami ludzie, ktorzy kolejno wchodza i
> > > znikaja. a kto wyznacza im role: bog, fatum, czlowiek, czy moze
> > > przypadek?
> >
> >
> > Nie , Henryk stwarza ojca na króla[ Boga], by ten udzielił im ślubu,
> > aby tym tworem przywrócić partnerce niewinność w oczach ludzi i ludzmi
> > stworzyć na nowo stary świat i obala w pewnym momecie swojego Ojca
> > [ Boga=kościół] Bo to on sam ma możliwość stwarzania[ my wszyscy]
> > rzeczywistość i udzielić sobie ślubu, ale wszystko co stworzył= formę
> > = ma swoją antytezę i przychodzi rewolucjonista, komunista= pijak i to
> > on zaczyna na nowo stwarzać świat= jakbyś zobaczył w tym historię to
> > dobrze, bo Gombrowicz opisuje nas , naszą rzeczywistość i historię, a
> > słowa są Gombrowiczowskie.
>
> A teraz porównaj Pis z Henrykiem, jak Pis stwarza nam przeszłość która
> nie pasuje do rzeczywistości obecnej. My jesteśmy w oczach pisu jak ta
> zagroda pijacka, pis chce przywrócić stary świat.. Stwarzają nam
> początek 20 wieku w 21 wieku. O tym właśnie mówi Gombrowicz.
Patrz i to jest cały geniusz Gombrowicza, jak można opisać całą
partię= pis, jak stwarzają formę, maskę w której grają, a ta maska nie
pasuje do rzeczywistości, jak bardzo są zdeterminowani swoją formą,
grą. Z dialektyki wynik że pis upadnie, ale nie obali go komunizm,
tylko ludzie wolni, gdzie ja sam i partnerka udzielamy sobie ''
ślubu'' czyli związek bez księdza.
|