Dnia Sat, 26 Jul 2008 18:01:54 +0200, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> E tam. bazylikę Św. Piotra trza zburzyć, bo za wielka.
>
> To nie jest _żaden_ argument.
>
> Ewa

Hmmm... Mojej znajomej przeszkadza... Dworzec Centralny, bo menele.
Innej - hipermarket, bo TIR-y 0 4 nad ranem.
Innej - kościół, bo w niedzielę lubi pospać, a tu dzwonią. No i te tłumy -
za dużo ludzi w jednym kierunku o jednej godzinie ;-PPP
Innej - świeżo powstały biurowiec, bo zacienia.
Innej - całe to cholerne miejskie kłębowisko.
Tą ostatnią jestem ja. Dlatego zawsze chciałam i mieszkam na wsi. I nawet
smrodek końskiego nawozu mi tu nie przeszkadza - cóż, swojski urok wsi.
Wolę to, niż "perfumy" z miejskiego śmietnika w upalny dzień :-) :-)

--
====================================================
================
"Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
sobie to przyznać."
M.A.S.H.