Data: 2011-01-04 14:00:18
Temat: Re: Nowy Rok
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-04 13:54, Chiron pisze:
> Nie żadne recepty- coś, co będzie tylko dla Ciebie.
Są dwie możliwości - albo szukać nowego związku, jak robią wszyscy
rozwiedzeni wokół. Albo realizować się poza układem matka-rodzic. No
oczywiście jest jeszcze celibat, ale nie widzę się w nim :)
> Piszesz, że chodziłaś do psychologa w sprawie bezrobocia.
Nie chodziłam. Na kursie organizowanym przez urząd pracy były, oprócz
zajęć z przedmiotów merytorycznych, również zajęcia z psychologii.
A u psychologa byłam raz, ale miałam wtedy ważniejsze rzeczy niż
rozkładanie psychiki na czynniki pierwsze.
> Twoje ciało reaguje na coś, co robisz swojej psyche...
Wiem :) Najbardziej zadziwia mnie to, jak reaguje na okołoeksową
adrenalinę. Wynikałoby z tego, że jest mi ona niezbędna :D
> Życzę Ci powodzenia- z całego serca.
Dzięki. Ale ważna jest właściwa kolejność działania. Skończę udeptywać
kwiatki na grobie, to zajmę się swoim spokojem duszy.
--
Pozdrawiam - Aicha
|