Data: 2011-01-04 15:56:08
Temat: Re: Nowy Rok
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-04 15:47, Ikselka pisze:
>>>> Ośmieliłam się uwierzyć dziecku, a nie mężowi i to co usłyszałam
>>>> sprawiło, że nabrałam do niego obrzydzenia. Ot, i cała moja wina.
>>>
>>> Tak?
>>
>> To Ty mnie już dawno temu oskarżałaś o zaniedbywanie małżeńskich
>> obowiązków, w tym tego jednego, szczególnie Ci bliskiego.
>
> Ja tylko pytam - o całość winy.
Bez orzekania o winie - ze wskazaniem na eksa, który dostał eksmisję.
Cóż, kiedy składałam wniosek, nie przypuszczałam, że będę musiała
walczyć o moje mieszkanie z dwiema osobami :)
A jeśli pytasz o to, co przedtem - o moich "winach" dowiadywałam się
wyłącznie z pijackiej gadki, więc w zasadzie trudno orzec :P
--
Pozdrawiam - Aicha
|