Data: 2011-01-05 12:05:26
Temat: Re: Nowy Rok
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-05 07:52, Lebowski pisze:
> No i to jest wlasnie twoja dojrzalosc.
> To co, jak sie ozenie, to potem mam robic lache malzonce, ze spelnie
> swoj tzw. 'malzenski obowiazek' ?
> Albo mam ja szantazowac, ze jak zachowa sie odpowiednio to sie z nia
> przespie?
> Jak jestes taka dojrzala, to trzeba bylo przed oltarzem powiedziec
> narzeczonemu, ze dasz jemu warunkowo lub wcale wg swojego widzimisie.
> Tylko czy to wtedy na pewno byloby malzenstwo.
No tak, "zamknij oczy i pomyśl o Anglii". EQ rozwielitki.
> Nawet chyba nie ma sensu cie informowac, ze za jakosc ogniska domowego w
> zasadzie odpowiada kobieta i jak facet trafi na porzadna kobiete, to i
> dom bedzie mial schludny i zadbany, a jak na lajze, to raczej chlew go
> czeka.
No właśnie o tym pisałam tym Stalkerowi :) A facet ma przyjść i łaskawie
zjeść obiad, rzucając w żonę talerzem, gdy zupa za słona? I bekając,
zalec przez telewizorem albo przy gazecie? :>
> Zobacz, ze nawet gdybys byla dobra w swojej pracy, to bezrobocie ci
> raczej by nie grozilo.
A to nie wiesz, że stan psychiczny pracownika zwykle odbija się na
jakości pracy? :P
--
Pozdrawiam - Aicha
|