Data: 2011-11-27 00:33:23
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 26 Nov 2011 20:24:23 +0100, Flyer napisał(a):
> In article <jaqfgt$6qd$1@inews.gazeta.pl>, iwonek69
> @poczta.onet.pl says...
>>
>> http://www.tvn24.pl/-1,1725736,0,1,jak-wykonac-kare-
smierci-rozstrzygnie-rozporzadzenie,wiadomosc.html
>>
>>
>> jakim sposobem Pis, ktore tak walczy o wartosci chrzescijanskie, krzyz i
>> Boga teraz chce wprowadzic kare smierci? o co chodzi?
>
> Chodzi o to, że niektóre osoby nie zasługują na miano ludzi.
> Kiedy wyjdą po więzieniu, to pierwszą rzeczą, którą zrobią,
> będzie to, za co zostali skazani.
>
Dlatego uważam, że nie powinni wychodzić. Dożywocie.
>
> Inna sprawa, że więzienie deprawuje, a długoletnie więzienie
> pozbawia jakichkolwiek perspektyw na godne życie [więzień ma
> problemy ze znalezieniem pracy, a część z nich nie ma zawodu
> i/lub ma zawód, którego nie mogą wykonywać po więzieniu].
>
Ale o czym Ty mówisz? Jakie "po więzieniu"? Uważasz, że _zabójcy_ powinni
wychodzić na _wolność_? Bo że niektórzy wychodzą, to ja wiem. I _to_
powinno ulec zmianie. Kara smierci nie jest rozwiązaniem. Jest
niedopuszczalna.
>
> Inna sprawa, że karą, w rozumieniu jednostki, jest oskarżenie i
> proces, a więzienie jest niezawinioną karą.
>
Kara śmierci to zabójstwo. Zabójstwo z premedytacją.
To czyn taki sam, jakiego dopuścił się oskarżony, i to tylko przy
założeniu, że został słusznie oskarżony, czyli, że jest winny zabójstwa. A
ilu niewinnych, niesłusznie oskarżonych straciło życie?
Pozdrawiam,
M.
|