Strona główna Grupy pl.sci.psychologia O co chodzi w Konwencji?

Grupy

Szukaj w grupach

 

O co chodzi w Konwencji?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 82


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2015-04-18 13:09:54

Temat: Re: O co chodzi w Konwencji?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

SEKSUALNE OBSESJE KOŚCIOŁA I PRAWICY
Przed laty zespół badawczy z Berkeley, pod kierownictwem Theodora Adorno, badając
fenomen faszyzmu (czy szerzej autorytaryzmu) a właściwie psychologicznych
predyspozycji do przyjmowania postaw autorytarnych zaobserwował, że jedną z cech osób
autorytarnych jest obsesyjne zainteresowanie seksualnością. Osoby takie wykazują
ogromne, chorobliwe wręcz zainteresowanie seksualnością, któremu jednocześnie
towarzyszą silnie negatywne emocje. Seksualne wątki dostrzegają niemal wszędzie i we
wszystkim, czemu zwykle towarzyszy święte oczywiście oburzenie. A to parówki mają
zbyt falliczny kształt, a to bezpłciowa postać z bajki wydaje się promować
homoseksualizm, a to z kolei ustawa o przeciwdziałaniu przemocy jest promocją homo i
transseksualizmu. Jak twierdzą niektórzy obsesje te (którym towarzyszą własne
seksualne zahamowania) zakorzenione są we własnych, nie do końca uświadamianych i z
pewnością nieakceptowanych skłonnościach seksualnych, których publiczne, żywiołowe
potępienie ma za zadanie udowodnić światu i samemu sobie, że ja przecież nie jestem
tym wstrętnym pedałem. To doszukiwanie się wszędzie spisków europejskiego homolobby,
zdegenerowanych lewackich libertynów, chcących rozbić moją zdrową, tradycyjną,
polską, katolicką rodzinę, uprowadzić, zgwałcić i zjeść moje dzieci i żonę, a mnie -
prawdziwego słowiańskiego buhaja - uwieść swoimi akcjami promocyjnymi, można
faktycznie zakwalifikować jako obsesję gdyby nie jedna istotna różnica. Obsesji,
wyrażającej się w występowaniu irracjonalnych myśli, towarzyszy jednoczesna
świadomość ich irracjonalnego charakteru oraz chęć ich wyzbycia się. Tymczasem, w
przypadku kościoła i polskiej prawicy, zaobserwować można wyraźny brak świadomości
irracjonalnego charakteru własnych obsesji, co może raczej świadczyć bardziej o
psychozie. Innymi słowy: oni tak na poważnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2015-04-18 13:25:18

Temat: Re: O co chodzi w Konwencji?
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-04-18 o 12:53, glob pisze:
> Zaczeło się mordowanie masowe kobiet od kiedy 800 lat temu kler założył celibat. To
że w tej religii jest pogarda do słabszych i kobiety mają przejebane i dzieci i
mniejszości, świadczy jedynie o jej patologii. Ale na skalę masową mordy kobiet
podkręcił celibat, bo kobiety to szatańskie nasienie chodzą i prowokują swoją
obecnością celibatyków seksualnie i masz obsesyjne widzenie kobiet, jakby chciały
napadać seksem, bo im bardziej wypierali tym bardziej ten seks ich obłaził. Masz
armię frustratów która non stop rygoryzmy wymyśla do seksu. Tak jest do tej pory,
ciągle ludziom w majty się pchają.
>
dupa jas poszli krasc, wtrzemiezliwosc zalecano juz w IV wieku albo
trzecim, a to, ze ty nie odrozniasz wtrzemiezliwosci od celibatu, a
twoja wiedze w temacie to nawet tylka nie warto poderzec to zostawiam ci
do przemyslenia, chociaz z tym mozesz miec problem :) no ofence

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2015-04-18 13:25:56

Temat: Re: O co chodzi w Konwencji?
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-04-18 o 13:09, glob pisze:
> SEKSUALNE OBSESJE KOŚCIOŁA I PRAWICY

jakie ty masz cisnienie?


--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2015-04-18 16:52:20

Temat: Re: O co chodzi w Konwencji?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

A jak z tobą gadać jak ty pojęcia nie masz o niczym? . Celibat spowodował coraz
większy rygor do cielesności, do tego stopnia że katolicyzm jest kulturą brudu, by
ciało umartwiać i tym samym nie dbać o sprawy cielesne. Masz halki z dziurką by nie
dotykać ciała, nie myć ciała bo się dotykasz, potępienie miłości, biczownictwo by
zniszczyć rządze cielesne itd.
Tym samym wszędzie frustraci widzą grzeszny seks, on ich obłazi, w psychologii jest
to nerwica, która skutkuje atakowaniem otoczenia bo wszystko kojarzy mu się z seksem.
Jak obecnie tęcza w Warszawie, tylko frustrat zobaczy w tęczy seks lub promocje homo
i ciągle ją podpalają jak kobiety kiedyś. To pokazuje jakie kler ma problemy z seksem
i gdyby nie była ta sekta zmarginalizowana to zamiast tęczy paliliby żywych ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2015-04-18 17:38:05

Temat: Re: O co chodzi w Konwencji?
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-04-18 o 16:52, glob pisze:
> A jak z tobą gadać jak ty pojęcia nie masz o niczym? . Celibat spowodował coraz
większy rygor do cielesności, do tego stopnia że katolicyzm jest kulturą brudu, by
ciało umartwiać i tym samym nie dbać o sprawy cielesne. Masz halki z dziurką by nie
dotykać ciała, nie myć ciała bo się dotykasz, potępienie miłości, biczownictwo by
zniszczyć rządze cielesne itd.
> Tym samym wszędzie frustraci widzą grzeszny seks, on ich obłazi, w psychologii
jest to nerwica, która skutkuje atakowaniem otoczenia bo wszystko kojarzy mu się z
seksem. Jak obecnie tęcza w Warszawie, tylko frustrat zobaczy w tęczy seks lub
promocje homo i ciągle ją podpalają jak kobiety kiedyś. To pokazuje jakie kler ma
problemy z seksem i gdyby nie była ta sekta zmarginalizowana to zamiast tęczy
paliliby żywych ludzi.
>
kaplanem nie jestem lecz mi sie wszytsko z dupa kojarzy

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2015-04-18 17:45:51

Temat: Re: O co chodzi w Konwencji?
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "gazebo" <g...@...bo> napisał w wiadomości
news:mgttn6$34i$1@dont-email.me...
> kaplanem nie jestem lecz mi sie wszytsko z dupa kojarzy
>

No a dupa z czym Ci się kojarzy?

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2015-04-18 17:59:51

Temat: Re: O co chodzi w Konwencji?
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-04-18 o 17:45, Chiron pisze:

>> kaplanem nie jestem lecz mi sie wszytsko z dupa kojarzy
>>
>
> No a dupa z czym Ci się kojarzy?
>
z biala chusteczka

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2015-04-18 18:20:42

Temat: Re: O co chodzi w Konwencji?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

gazebo

"Psychiatria dostarcza w tej materii dostatecznie szeroki materiał badawczy. Osoby
pozbawione możliwości realizacji potrzeb natury seksualnej, jak również osoby, którym
się pożycie nie układa, cechują zmiany, a raczej odstępstwa w postawach względem
normatywów seksualnych. Rzadko jest to nadmierne pobłażanie. Najczęściej psychika
ewoluuje w kierunku rozerwania miłości międzypłciowej od seksualności, wytwarza się
tendencja do stawiania rygorów "na żyletę", zaostrzania obowiązujących norm,
nahalnego moralizowania. Dominuje negatywizm, umniejszanie znaczenia seksu w roli
więziotwóczej, a nawet aseksualizm i wstręt.

Oznacza to, że określone grupy poglądów i postaw nie są po prostu oceną, przekonaniem
czy normami etycznymi, choć często są racjonalizowane właśnie religią, ale wypływają
z frustracji lub wręcz degeneracji osobowości. Są one zaburzeniem psychicznym,
ponieważ są niespotykane u par małżeńskich o udanym pożyciu. Innymi słowy, cierpienie
wypacza postrzeganie i odbiór rzeczywistości, zniekształca zdolność do przyjęcia i
wykształcenia w sobie etyki seksualnej.

Te mechanizmy obrazują pewien bardzo poważny problem dotykający interpretacji
biblijnego przekazu z zakresu etyki seksualnej. Mianowicie, osoby z nieudanym
pożyciem seksualnym lub pozbawione pożycia winny bardzo ostrożnie tworzyć czy omawiać
seksualne normatywy etyczne. Ten nakaz wypływa właśnie z ogromnego ryzyka
zniekształcenia przesłania przez przeżywaną frustrację seksualną, która jest
doświadczeniem najgłębiej i najszerzej deformującym psychikę i zdolność do logicznego
myślenia.


Psychologia jest nauką młodą. Lecz o tym fakcie, tj. zniekształeniu postaw względem
seksualności przez brak pożycia, wiedzieli już starożytni Żydzi. Dlatego też w
synagodze nie wolno było nauczać żadnemu nieżonatemu mężczyźnie. Wszyscy kapłani
musieli posiadać żony, które pośłubiali w ich stanie dziewiczym. Wszyscy rabini
(nauczyciele duchowi, tj. teolodzy) musieli posiadać żony (lub konkubiny) i współżyć
codziennie (wymóg Talmudu) z wyjątkiem okresu tzw. rytualnej nieczystości miesięcznej
tj. miesiączki. Bezwzględny nakaz posiadania żony (i dzieci) dotyczy rabinów
zasiadająch w Sanhedrynie, tj. Sądzie Najwyższym, ustalającym wyroki w sprawach
indywidualnych, a także prawa religijne, Z wymogu posiadania żony zwolnieni byli
wdowcy (np. apostoł Paweł). Celibat wśród kapłanów, rabinów był czymś niezwykle
wyjątkowym. W całej spisanej historii Żydów znane są tylko trzy udokumentowane
przypadki celibatu. W bezżeństwie żyli prorok Jeremiasz, prorok Eliasz oraz Rabbi
Simon ben Azzai. Ten ostatni stanął za nauczanie Tory w stanie bezżennym przed sądem,
ale sąd nie nałożył kary. Co do Jezusa Chrystusa, zagadnienie nie jest jasne, bowiem
sama biblia o tym milczy, a inne źródła historyczne (w tym tzw. tradycja) na ten
temat podają sprzeczne informacje. "

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2015-04-18 18:35:16

Temat: Re: O co chodzi w Konwencji?
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-04-18 o 18:20, glob pisze:
> [...]

a tobie z czym sie biala chusteczka kojarzy?


--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2015-04-18 18:47:39

Temat: Re: O co chodzi w Konwencji?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

gazebo

"Związek między wyznawaną religią a podejściem do seksualności nie jest niczym
niezwykłym, choć dość niezwykłe mogą być jego konsekwencje. Zauważył to już Zygmunt
Freud na przykładzie współczesnych mu Niemiec. Jest to kraj o tyle szczególny, że
zamieszkują go zarówno katolicy, jak i protestanci. I jakimś dziwnym trafem na
nerwice cierpieli głównie chrześcijanie rzymskiego obrządku. Dlaczego? Tu odpowiedź
jest bardzo silnie związana z głównym podłożem nerwic, którym jest konflikt
przebiegający w nieświadomości.

Przekładając to na prostszy język, sprawa sprowadza się do tego, że katolicy mają
narzucone bardzo silne ograniczenia seksualne (zakazy superego), co wywołuje konflikt
z przyrodzoną każdemu człowiekowi cielesnością. Ludzki organizm jest w naturalny
sposób seksualny, co objawia się na przykład adekwatnymi myślami i tendencjami, które
w świetle religii okazują się grzeszne. W efekcie te najzupełniej zdrowe tendencje są
wypychane do nieświadomości i objawiają się jako nerwice. Bardzo wyrazistym
przykładem takiego problemu jest obsesyjne tropienie i zwalczanie homoseksualizmu,
które jest po prostu próbą oczyszczenia się z własnych nieakceptowanych tendencji.

Jeden z moich dalszych znajomych po prostu nienawidzi gejów. Pewnego razu po nieco
większej dawce alkoholu zaczął wykrzykiwać, że wszystkich ich by pozabijał, waląc
przy tym agresywnie pięścią w stół. Oczy miał wtedy naprawdę opętane i daję głowę, że
pobiłby każdego, kogo uznałby za geja. Zabawna była jednak jego argumentacja. Z
lubością opisywał, jak to bardzo zboczeni są homoseksualiści. Koncentrował się przy
tym na szczegółach budowy męskich genitaliów i plastycznie opisywał obraz kontaktu
seksualnego między dwoma facetami. Mówiąc o jądrach zrobił nieświadomy gest, jakby
je czule głaskał, przy czym nie tyczył się on jego własnego przyrodzenia, tylko kogoś
hipotetycznie stojącego przed nim. Takie fantazje nie rodzą się z nudów. Ani z
obrzydzenia. Ten chłopak po prostu nieświadomie pragnął tego, czego świadomie tak
nienawidził.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Noga w drzwiach
Pytanie do kobiet na grupie
Opowieść podręcznej
prośbę mam...
Europa rajem dla zbrodniarzy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »