W dniu 2016-01-05 o 21:49, LeoTar pisze:
> ikka pisze:
>> W dniu 2016-01-05 o 20:31, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 5 Jan 2016 20:25:54 +0100, LeoTar napisał(a):
>
>>>> Jesteś albo ślepa albo czerpałaś z tego patologicznego UKŁADU
>>>> korzyści i boisz się, że je utracisz gdy miotła ruszy do
>>>> pracy.
>
>>> Prosty i oczywisty wniosek.
>
>> Dla głupiego wszystko jest proste i oczywiste, wiadomo.
>
> Drogie Panie. Odrobinę więcej wzajemnej życzliwości. Przeszłości się
> nie da już zmienić ale można zrobić coś wspólnie dla przyszłości.
> Trzeba jednak uwierzyć, że taka zmiana jest możliwa.
>
> Moja analiza wykazuje, że Kaczyński nie ma innego wyjścia jak tylko
> zawalczyć o wspólne dobro, ale bez społecznego poparcia sam nic nie
> zdziała nawet gdyby miał nie wiadomo jak zgraną ekipę. Trzeba
> uwierzyć gdyż na objaśnienie wszystkich detali, które wymuszają na
> nim takie a nie inne działania nie ma czasu. A jeżeli sie nie
> sprawdzi jako menedżer przemian to ta władza odejdzie bardzo szybko z
> jeszcze większym hukiem niż nastała.
>
>

Drogi Panie. Nigdy nie poprę podcierania się Konstytucją
Rzeczypospolitej Polskiej. To nie jest detal, który musi mi objaśniać
Pan Pigmej. Potrafię czytać akty prawne i potrafię myśleć samodzielnie.
Trzeba uwierzyć to w kościele. A to jest Polska, a nie szmata.



--
"Nie ma grzecznej metody sugerowania komuś ze poświecił całe
swoje życie szaleństwu."
Daniel Dennett