Strona główna Grupy pl.rec.ogrody O ogródkach działkowych inaczej :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

O ogródkach działkowych inaczej :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 134


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-03-02 22:03:01

Temat: O ogródkach działkowych inaczej :)
Od: "Jacek Gucio" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Z duszą na ramieniu chcę przedstawić, w nieco innym świetle, radosne życie
szarego członka Polskiego Związku Działkowców:

Pierwsze ogrody działkowe powstały w 1897 roku, a nie w PRLu jak wielu myśli.

Jest milion rodzinnych ogrodów działkowych x 4 osoby to 4 miliony entuzjastów
zielonego i blisko 50 tysięcy hektarów do obsadzenia.

Działki zmieniają swój charakter z warzywników na ogrody rekreacyjne a
działkowcy szukają modnych, dorodnych roślin ozdobnych.

Zanim ruszymy w pole, chcę zadać Wam dwa naiwne pytania:

Czy istnieje oferta skierowana do tej grupy entuzjastów zielonego?

Czy producenci wstydzą się iść ze swoimi towarami do działkowicza, bo to
podgatunek ogrodnika?

Liczę na życzliwą wyrozumiałość. Jacek Gucio



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-03-02 22:12:38

Temat: Re: O ogródkach działkowych inaczej :)
Od: "Elfir Dar'n'Ytta" <e...@p...fm.invalid> szukaj wiadomości tego autora


> Czy producenci wstydzą się iść ze swoimi towarami do działkowicza, bo to
> podgatunek ogrodnika?

Eee... a czym mialo by sie to charakteryzowac? Kilent to klient, nikt mu pod
kompostownik nie zaglada.

Elfir

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-03-02 22:20:17

Temat: Re: O ogródkach działkowych inaczej :)
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora




Użytkownik "Jacek Gucio" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:du7q2l$985$1@inews.gazeta.pl...
> Z duszą na ramieniu chcę przedstawić, w nieco innym świetle, radosne życie
> szarego członka Polskiego Związku Działkowców:
>
> Pierwsze ogrody działkowe powstały w 1897 roku, a nie w PRLu jak wielu
myśli.

I nie w Polsce...
>
> Jest milion rodzinnych ogrodów działkowych x 4 osoby to 4 miliony
entuzjastów
> zielonego i blisko 50 tysięcy hektarów do obsadzenia.

Ahem...nie przeczę, że wśród działkowców są entuzjaści. Mamy tu na grupie
maniaków:D Ale jak tak patrzę na ogródki wokół - a na Śląsku jest ich wiele,
w promieniu paru km mam ze 3 - to tak co siódma mniej więcej działka jest
zadbana. Czy mam pecha, czy gdzie indziej też tak jest?

> Zanim ruszymy w pole, chcę zadać Wam dwa naiwne pytania:
>
> Czy istnieje oferta skierowana do tej grupy entuzjastów zielonego?
>
> Czy producenci wstydzą się iść ze swoimi towarami do działkowicza, bo to
> podgatunek ogrodnika?

Nie rozumiem...uważasz, że producent ma wywieszkę: "tu towar tylko dla
posiadaczy ogrodów przydomowych"??? I jaka wg Ciebie miałaby być ta
skierowana stricte do działkowców oferta? Czym miałaby się różnić? Toż
ziemia ta sama...

Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-03-02 22:27:50

Temat: Re: O ogródkach działkowych inaczej :)
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:du7q2l$985$1@inews.gazeta.pl Jacek Gucio
<j...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>
> Czy producenci wstydzą się iść ze swoimi towarami do działkowicza,
> bo to podgatunek ogrodnika?
>
Hejka. Następny klient chyba stara się mnie obrazić. :-(
Pozdrawiam emocjonalnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-03-03 03:10:20

Temat: Re: O ogródkach działkowych inaczej :)
Od: "Moon" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek Gucio wrote:

> Pierwsze ogrody działkowe powstały w 1897 roku, a nie w PRLu jak
> wielu myśli.

Marks też nie urodził się w 1945 roku. Ani Dzierżyński.

> Jest milion rodzinnych ogrodów działkowych x 4 osoby to 4 miliony
> entuzjastów zielonego i blisko 50 tysięcy hektarów do obsadzenia.

już obsadzone jest prawie każde centrum, każdego miasta. i zabudowane też
jest, milionem bud i budek.

> Działki zmieniają swój charakter z warzywników na ogrody rekreacyjne a
> działkowcy szukają modnych, dorodnych roślin ozdobnych.

ja szukam też dorodnych ale nie mam wsparcia. naród jakiś rachityczny...

> Czy istnieje oferta skierowana do tej grupy entuzjastów zielonego?

oferta czego? Można wynająć budkę ruskim do mieszkania, albo można nastawic
zacier.
można też nająć dwie rumunki i otworzyć sezonowy salon masazu erotycznego;)

moon

--
I always root for the underdog

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-03-03 07:59:54

Temat: Re: O ogródkach działkowych inaczej :)
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:du8c3c$nad$1@atlantis.news.tpi.pl Moon
<p...@w...pl> napisał(a):
>
> Można wynająć budkę ruskim do mieszkania, albo można
> nastawic zacier.
> można też nająć dwie rumunki i otworzyć sezonowy salon masazu
> erotycznego;)
>
Hejka. Widać do czego prowadzi rodzimy kapitalizm i dzika prywatyzacja.
;-)
Pozdrawiam utylitarnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-03-03 09:00:32

Temat: Re: O ogródkach działkowych inaczej :)
Od: "Jacek Gucio" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Kulesz <b...@i...pl> napisał(a):


> Ahem...nie przeczę, że wśród działkowców są entuzjaści. Mamy tu na grupie
> maniaków:D Ale jak tak patrzę na ogródki wokół - a na Śląsku jest ich wiele,
> w promieniu paru km mam ze 3 - to tak co siódma mniej więcej działka jest
> zadbana. Czy mam pecha, czy gdzie indziej też tak jest?
> Pozdrawiam, Basia.

Basiu, myślę, że odwiedzasz ogrody działkowe, w których fatalnie pracują
zarządy. Moje doświadczenia są lepsze:
Jestem właścicielem jednej z 500 działek w 20 hektarowym ogrodzie, wyposażonym
w wodociąg, światło, parkingi, place zabaw dla dzieci, świetlice, sanitariaty
i inne luksusy cywilizacji.
Jest to ogród podmiejski, 5 km od centrum, otoczony gospodarstwami wiejskimi.
Śpiewa skowronek, pieje kogut, ryczy krowa.
Prawie sielanka. Jednak obowiązują tam pewne zasady, jak w każdej zbiorowości
zresztą :(
Jeżeli w trakcie corocznego przeglądu ogrodu stwierdzi się zaniedbaną działkę,
zarząd podejmuje zdecydowane działania, z propozycją odkupienia działki
włącznie. Oczekujących jest wielu :)

Niewielu działkowiczów sieje pietruszkę czy marchew. Przeważają działki całe w
kwiatach, z pięknymi trawnikami, oczkami wodnymi i ogrodami skalnymi. A jaka
jest konkurencja :)

Znacznie wiecej wiadomości o rozwoju tej formy wypoczynku znajdziesz na
stronie PZD www.pzd.pl/strona.php?46 , zapraszam.

Na drugą część pytania odpowiem za chwilkę. Przepraszam. Jacek




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-03-03 09:32:56

Temat: Re: O ogródkach działkowych inaczej :)
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora




Użytkownik "Jacek Gucio" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:du90jg$f8g$1@inews.gazeta.pl...
> Basia Kulesz <b...@i...pl> napisał(a):

> > Ahem...nie przeczę, że wśród działkowców są entuzjaści. Mamy tu na
grupie
> > maniaków:D Ale jak tak patrzę na ogródki wokół - a na Śląsku jest ich
wiele,
> > w promieniu paru km mam ze 3 - to tak co siódma mniej więcej działka
jest
> > zadbana. Czy mam pecha, czy gdzie indziej też tak jest?

> Basiu, myślę, że odwiedzasz ogrody działkowe, w których fatalnie pracują
> zarządy.

Nie odwiedzam ich...po prostu je widzę. I gdzie w całej aglomeracji bym nie
widziała ogrodu działkowego, to jest to samo. Od czasu do czasu coś ekstra
zadbanego na tle ogólnej mizerii.

> Moje doświadczenia są lepsze:

I teraz pytanie: co jest regułą - POD w którym masz działkę, czy to, co ja
widuję?

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-03-03 09:48:37

Temat: Re: O ogródkach działkowych inaczej :)
Od: "piotrh" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek Gucio" <j...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:du7q2l$985$1@inews.gazeta.pl...
>
> Działki zmieniają swój charakter z warzywników na ogrody rekreacyjne a
> działkowcy szukają modnych, dorodnych roślin ozdobnych.
>
> Czy istnieje oferta skierowana do tej grupy entuzjastów zielonego?
>
> Czy producenci wstydzą się iść ze swoimi towarami do działkowicza, bo
to
> podgatunek ogrodnika?
>
Sam byłem działkowiczem i wiem ,że w zasadzie od działkowicza zależy
co zrobi , co kupi i czego się nauczy . Dawniej uczyć się było z czego ,
dziś czasopisma to 90 % reklamy +nieciekawe i płytkie
powtórki staroci . Książki (dobre) to dla działkowicza często majątek ,
a "amerykańskie" (bez urazy Ameryko) niusy nie odpowiadają naszym
potrzebom i stylowi . Na działkach pozostaje starsze pokolenie , młodzi
nie
mają czasu na "bzdety" . Ceny warzyw i rynek deprecjonują sens
jakiejkolwiek
uprawy spożywczej , czyli w zasadzie trzeba iść w rekreację całkowicie .
Za producentów się nie wypowiem , ale dla nich klient to klient , on
decyduje
co kupi ; jest podaż i popyt , jedno z drugim związane .
Obok mnie powstał sklep ogrodniczy na obrzeżu POD właśnie i jestem
pełen zachwytu : wszystko czego dusza zapragnie na 200 mkw.
a nakierowany był na działkowiczów właśnie .
Wniosek : od nas zależy co chcemy kupić i czego żądamy od sprzedawcy .
No , trochę pominąłem ceny ale i one ewoluują zależnie od popytu .
Myślę , że nie jest źle jeśli pominąć wewnętrzne i prawne problemy
POD w Polsce - ale to inna bajka .

--

pozdrawiam :-) piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-03-03 10:37:03

Temat: Re: O ogródkach działkowych inaczej :)
Od: "Jacek Gucio" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Kulesz <b...@i...pl> napisał(a):


> I teraz pytanie: co jest regułą - POD w którym masz działkę, czy to, co ja
> widuję?

Związek powinien się starać, aby było wszędzie dobrze :)
Wiem, że w ogrodach miejskich jest gorzej, myślę, że więcej jest ogrodów
podobnych do mojego:)

Jeśli Cię jeszcze nie znudziłem, to odpowiem na drugą część Twojego pytania, o
ofertę skierowaną stricte do działkowców:

Basiu, co drugi działkowicz to maniak i kolekcjoner, aby go pozyskać trzeba
włożyć w to trochę wysiłku. Moim zdaniem można by iść w dwóch kierunkach:

Po pierwsze: producenci powinni być w ogrodach działkowych: poprzez
ogłoszenia, sklepy, kiermasze, pokazy i inne formy reklamy.

Po drugie: należy zdecydowanie poprawić jakość towaru.

Od wielu lat, w ogrodach działkowych, spotykam tylko ogłoszenia o oborniku i o
koszeniu trawy. A jaka jest jakość oferowanych sadzonek każdy widzi.

Jacek


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Forum storczyki gruntowe
Prosba o identyfikacje c.d.
Boverosil
Budki lęgowe dla ptaków
kasztanowiec -pytanie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »