« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-12-03 07:40:16
Temat: Re: OBI i inne markety z działem ogrodniczym> Dla Rododendrona przywiędnięcie , zwłaszcza w doniczce to tragedia .
> Pozdrawiam TeresaR
A ja się z tym nie zgodzę. Widziałem zwiędnięte rododendrony rotowane przez
wsadzenie do wiadra z wodą. Tylko trzeba pamiętać - namoczyć i wyjąć. Potem
najwyżej powtarzać namaczanie, ale nigdy nie trzymać w wodzie cały czas.
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://wrzosowisko.pl/sklep/ - sklep z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-12-03 14:52:15
Temat: Re: OBI i inne markety z działem ogrodniczymUżytkownik wrote:
. Wydaje mi się, że nie płacą dostawcom, a
> biorą wszystko "w komis", potem oddając susz i tłumacząc, że "nie
> poszło".
Ilość zwrotów możliwych zwrotów zależy od umowy z dostawcą, ale zwykle jest
to kilka procent. Zniczczone i niesprzedane rośliny wędrują do kosza.
Generalnie
markety na roślinach nie zarabiają, a nawet tracą.
--
--
pozdrawiam
Arkadiusz Prażmowski
www.oczkowodne.net
www.forum.oczkowodne.net
www.sklep.oczkowodne.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-12-03 16:44:50
Temat: Re: OBI i inne markety z działem ogrodniczym
AurorA napisał(a):
> Ilość zwrotów możliwych zwrotów zależy od umowy z dostawcą, ale zwykle jest
> to kilka procent. Zniczczone i niesprzedane rośliny wędrują do kosza.
> Generalnie
> markety na roślinach nie zarabiają, a nawet tracą.
No własnie, a wyprzedaz być może zniwelowałaby straty. Wiele osób
(w tym i ja) chętnie kupiłoby poszukiwaną od dawna roślinę, nawet
w nieco pogorszonej kondycji, ale tańszą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-12-03 20:14:22
Temat: Re: OBI i inne markety z działem ogrodniczym
Użytkownik "Rafał Wolski" <rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> napisał w
wiadomości news:ektv3s$o59$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> A ja się z tym nie zgodzę. Widziałem zwiędnięte rododendrony rotowane
> przez
> wsadzenie do wiadra z wodą. Tylko trzeba pamiętać - namoczyć i wyjąć.
> Potem
> najwyżej powtarzać namaczanie, ale nigdy nie trzymać w wodzie cały czas.
>
Przyszło mi ratować taką roślinę .
Korzenie namaczane stopniowo , tak jak piszesz .Podniosla się ,ale ciężko
to szło , dużo liści stracila , ogołocila się od dołu , pączki kwiatowe
odpadły .Zimą mocno przemarzla . Wiosną przycięta , wypuściła trochę liści i
wtedy zaczeły się choroby , plamistość liści itd. Skończyła w śmietniku (:.
Pozdrawiam TeresaR
> --
> Pozdrawiam, Rafał Wolski
> http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
> http://wrzosowisko.pl/sklep/ - sklep z wrzosami
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-12-03 21:15:10
Temat: Re: OBI i inne markety z działem ogrodniczymW wiadomości news:ekvbd6$o0r$1@nemesis.news.tpi.pl Teresa
<t...@o...pl> napisał(a):
>
> Przyszło mi ratować taką roślinę .
> Korzenie namaczane stopniowo , tak jak piszesz .Podniosla się ,ale
> ciężko to szło , dużo liści stracila , ogołocila się od dołu ,
> pączki kwiatowe odpadły .Zimą mocno przemarzla . Wiosną przycięta ,
> wypuściła trochę liści i wtedy zaczeły się choroby , plamistość
> liści itd. Skończyła w śmietniku (:.
>
Hejka. Przed posadzeniem takich roślin jak rododendrony czy powojniki do
namaczania dodajemy Previcur a do wszystkich Florovit. Żeby nie kończyły w
ognisku. :-)
Pozdrawiam modyfikująco Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-12-04 09:04:58
Temat: Re: OBI i inne markety z działem ogrodniczymMiłka wrote:
> A w moim OBI niesprzedane rośliny pozostawia się w doniczkach na
> zewnętrz. Są obsypywane ziemią i trocinami i ustawiane wzdłuż płotu z desek,
> na paletach.W zasadzie nie jest to otwarta przestrzeń bo jednak podwórze
> wystawowe ale jednak nie zadaszone.
No proszę, widać co OBI to obyczaj :) Wczoraj _specjalnie_ się przeszłam
do 'mojego' zrobić wizję lokalną i tak jak pisałam wcześniej -
_wszystko_ sprzątnięte a stoły poskładane. Teraz mamy plac choinkowy.
A kwitnące ciemierniki w zeszłym roku na wiosnę też były, ale napewno
pochodziły z nowej dostawy. Mimo to, ceny były atrakcyjne.
Pozdrawiam
Baska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-12-04 09:08:30
Temat: Re: OBI i inne markety z działem ogrodniczymi...@w...pl wrote:
> Niedawno widziałam pożal się Boże "ekspozycję"
> storczyków: ...
Hmmmm, chyba moje osiedlowe OBI jest jakies nienormalne....Wczoraj
właśnie widziałam sporą ekspozycję storczyków - wszystkie wygladały
porządnie. No ale tam obsługa cały czas biega ze sprzyskiwaczami/wężami
etc. jacyś dziwni chyba są ;)
Pozdrawiam
Baśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-12-04 09:15:23
Temat: Re: OBI i inne markety z działem ogrodniczymMarta Góra wrote:
> Kwaity białe lub jasny fiolet (taki wyoprany), odporne na mróz i choroby
> grzybowe i w ogóle pancerne...
Tak jak Basia napisała pancerny fiolet to 'Catawbiense Grandiflorum' a z
białych to 'Album Nowum' lub 'Cuningham's White'. 2 pierwsze są naprawdę
bardzo duże, A w przypadku tego ostatniego dostajesz bonus w postaci
dodatkowego kwitnienia jesiennego, ale rośnie znacznie słabiej.
Pozdrawiam
Baska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-12-04 11:05:58
Temat: Re: OBI i inne markety z działem ogrodniczym
Użytkownik "Dobranoc" <
>
> Hmmmm, chyba moje osiedlowe OBI jest jakies nienormalne....Wczoraj
> właśnie widziałam sporą ekspozycję storczyków - wszystkie wygladały
> porządnie. No ale tam obsługa cały czas biega ze sprzyskiwaczami/wężami
> etc. jacyś dziwni chyba są ;)
w Łodzi też piękne storczyki wystawili :)
I pełno "choinek" - przepięknych jodeł - ściętych :((
--
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-12-04 13:10:45
Temat: Re: OBI i inne markety z działem ogrodniczym
Użytkownik "Dobranoc" <a...@a...art.pl> napisał w wiadomości
news:el0ot3$mid$1@bmj-lx1.bmj.net.pl...
> Marta Góra wrote:
> > Kwaity białe lub jasny fiolet (taki wyoprany), odporne na mróz i choroby
> > grzybowe i w ogóle pancerne...
>
> Tak jak Basia napisała pancerny fiolet to 'Catawbiense Grandiflorum' a z
> białych to 'Album Nowum' lub 'Cuningham's White'. 2 pierwsze są naprawdę
> bardzo duże, A w przypadku tego ostatniego dostajesz bonus w postaci
> dodatkowego kwitnienia jesiennego, ale rośnie znacznie słabiej.
No Marto, nie masz wyjścia - ogień z dwóch stron:)
Ten fiolet zależy nawiasem mówiąc od ilości słońca i światła, więc co roku
kolor wychodzi trochę inaczej.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |